Czy pastafarianie będą mogli chodzić na religię? Nowa podstawa programowa otwiera lekcje na wszystkich uczniów

Data:

KEP ogłosiła nową podstawę programową religii. Lekcje mają być otwarte także dla osób spoza Kościoła, a nauczyciele nie będą oceniali postaw religijnych uczniów.


KEP prezentuje nową podstawę programową religii. Lekcje mają być otwarte także dla niekatolików

Konferencja Episkopatu Polski ogłosiła nową podstawę programową nauczania religii 2025, przyjętą w październiku tego roku. Dokument – jak podkreślają biskupi – ma być „wzorcowym programem dla szkół” i jednocześnie częścią szerszej reformy katechezy, prowadzonej równolegle w parafiach.

Najbardziej zauważalna zmiana dotyczy otwarcia lekcji religii na wszystkich uczniów, niezależnie od ich wyznania lub braku przynależności do Kościoła katolickiego. Twórcy dokumentu podkreślają, że religia w szkole „nie jest religioznawstwem”, ale nauką o religii rzymskokatolickiej, jednak ma być dostępna także dla osób spoza wspólnoty.

W dokumencie zaznaczono, że nowa podstawa nie określa postaw religijnych, a nauczyciele nie będą już zobowiązani do kształtowania praktyk religijnych wśród uczniów. Zajęcia mają skupiać się na wiedzy, tradycji i rozumieniu chrześcijaństwa, a nie na wychowywaniu do pobożności.

Podczas prezentacji bp Wojciech Osial odniósł się do politycznego kontekstu zmian, mówiąc:


„Nie jest prawdą, że nowa podstawa programowa jest reakcją na szkodliwe zmiany, jakie dokonały się w organizacji lekcji religii w szkole. Chodzi o zmiany wprowadzone przez MEN”.


Pięć kluczowych obszarów treści. Od pytań młodych po tradycje katolickie

Nowa podstawa programowa religii obejmuje pięć głównych obszarów tematycznych, które – jak opisuje KEP – odpowiadają „najważniejszym wymiarom rozwoju młodego człowieka i wyzwaniom współczesności”.

W programie znalazły się:

  1. pytania młodych ludzi o Boga i o świat,
  2. wiara i życie Kościoła,
  3. młody człowiek w pluralistycznym świecie,
  4. chrześcijaństwo w historii i kulturze,
  5. święta i tradycje katolickie.

Dokument akcentuje, że celem zajęć ma być zastosowanie wiedzy religijnej w codziennych sytuacjach życiowych, a nie tylko zapamiętywanie treści. Zajęcia mają pokazywać, jak chrześcijaństwo wpływało i wpływa na etykę, kulturę, relacje społeczne czy kwestie moralne.

KEP podkreśla, że religia ma „pomagać uczniom w interpretowaniu świata”, ale jednocześnie nie nakłada obowiązku przyjmowania konkretnych postaw religijnych.

Sekularyzacja w Polsce 2025 – raport i analiza

Religia w szkole i w parafii: dwa ośrodki jednej formacji

Episkopat akcentuje, że nowa podstawa szkolna jest tylko jednym elementem większej zmiany obejmującej również katechezę parafialną. Władze KEP zapewniają, że prace nad kierunkami katechezy nie oznaczają „odchodzenia od religii w szkole”. Mają raczej uzupełniać edukację religijną o działania w parafiach, szczególnie dotyczące przygotowania do sakramentów.

Według twórców dokumentu formacja religijna młodych ludzi powinna odbywać się w dwóch środowiskach równocześnie – w szkole oraz w parafii. Biskupi podkreślają, że oba ośrodki muszą zostać „ożywione”, aby odpowiadać na realne potrzeby uczniów.

Jednocześnie KEP zaznacza, że szkoła ma pozostać miejscem nauczania religii, a nowa podstawa nie jest próbą jej wycofywania. Wskazuje się, że nauczanie religii ma charakter edukacyjny, a nie wychowawczy w sensie duchowym, dlatego przygotowanie liturgiczne i sakramentalne pozostaje zadaniem parafii.


Lekcje religii otwarte na wszystkich. A co z pastafarianami i osobami niewierzącymi?

Jedną z najczęściej komentowanych nowości jest zmiana podejścia do tego, kto może uczęszczać na religię. W nowej podstawie zapisano, że zajęcia mają być otwarte dla wszystkich uczniów, także tych, którzy nie identyfikują się z Kościołem katolickim.

Choć dokument wprost nie odnosi się do wyznań mniejszościowych – w tym np. Kościoła Latającego Potwora Spaghetti, czyli pastafarian – to formuła otwartości oznacza, że uczestnictwo nie wymaga przynależności religijnej.

Z praktycznego punktu widzenia oznacza to, że uczeń niekatolicki może uczęszczać na religię, jeśli wyrazi taką wolę (lub rodzic – w przypadku uczniów niepełnoletnich). Zajęcia nie zakładają egzaminowania z praktyk religijnych, co eliminuje wcześniejsze wątpliwości dotyczące oceniania osób niewierzących.

KEP wskazuje, że nauczyciel religii nie będzie oceniał wiary, lecz wiedzę – zgodnie z treściami programowymi i kluczowymi umiejętnościami.

Polacy nie pochodzą od małpy i żyli wraz z dinozaurami – artykuł FaktyPlus.pl

Co nowa podstawa oznacza dla szkół?

Nowy dokument ma stać się uniwersalnym programem dla wszystkich typów szkół, z możliwością dostosowania treści do wieku i potrzeb uczniów. Biskupi przypominają też, że nauczanie religii nadal podlega ocenie szkolnej, ale nie obejmuje kontroli „religijności”.

Zmiana ma uprościć pracę katechetów i wyraźnie określić zakres ich odpowiedzialności. Według KEP, nowe podejście ma ułatwić uczniom spoza Kościoła katolickiego udział w lekcjach bez presji światopoglądowej.


Czy rzeczywiście na lekcjach religii jest przestrzeń na pluralizm i krytykę?

Nowa podstawa zakłada otwartość na inne światopoglądy, ale nie ustanawia mechanizmów gwarantujących pluralizm — nie ma mowy o prawie do wyrażania sceptycyzmu, zadawania krytycznych pytań, dyskutowania z katechetą lub wspólnotą religijną.

Program zakłada nauczanie religii katolickiej, a nie religioznawstwo — co samo w sobie może ograniczać możliwość samodzielnego myślenia. Czy może to oznaczać, że uczeń, który chciałby np. porównać chrześcijaństwo z innymi religiami albo poruszać sprawy kontrowersyjne w historii lub doktrynie Kościoła, może mieć trudności, by uczynić to w ramach lekcji bez ryzyka otrzymania słabej oceny?

W świetle tych okoliczności decyzja, by oceny z religii nie wpływały na średnią, jawi się jako rozważna i zasadna — szczególnie w publicznym systemie edukacji, gdzie szkoła powinna być przestrzenią dla uczniów o różnych poglądach i przekonaniach.


Źródło: KEP

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij post:

Popularne

Czytaj więcej
Related

Szkolenie po godzinach? Sprawdź, kto za to płaci i czy należy ci się nadgodzinowe wynagrodzenie

PIP wyjaśnia, kiedy pracodawca musi zapłacić za szkolenie i...

Sport na ekranie. Co to jest DigiCycle?

Rzeczywistość mieszana w sporcie przestaje być ciekawostką technologiczną. Platformy...

Zdjęcie do dowodu osobistego ze smartfona – praktyczne narzędzie teraz w mObywatelu

Ministerstwo Cyfryzacji wprowadziło nową funkcję w aplikacji mObywatel, która...