W nocy z 21 na 22 czerwca 2025 roku amerykańskie siły zbrojne przeprowadziły zmasowaną operację powietrzną wymierzoną w trzy kluczowe obiekty irańskiego programu nuklearnego.
Operacja „Midnight Hammer” była odpowiedzią na postępujące wzbogacanie uranu przez Iran i ukrywanie danych przed inspektorami MAEA. Prezydent Donald Trump ogłosił całkowitą „neutralizację zagrożenia jądrowego”.
Kulisy decyzji o ataku
Bezpośrednim powodem, na który powoływał się Pentagon, były najnowsze raporty Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. Według nich Iran uniemożliwiał inspektorom dostęp do podziemnych instalacji, a jednocześnie znacząco zwiększył poziom wzbogacenia uranu – przekraczając 90 procent, czyli próg umożliwiający konstrukcję broni jądrowej. Waszyngton uznał to za przekroczenie tzw. czerwonej linii.
Jednak, jak podkreślają analitycy, kluczowy był inny czynnik – trwające od kilku dni izraelskie ataki na irańskie cele wojskowe w Syrii i w samym Iranie. Bombardowania w prowincji Isfahan oraz w rejonie Damaszku nie pozostały bez echa. Administracja Trumpa, zaniepokojona możliwą eskalacją konfliktu i groźbą irańskiego odwetu na sojuszników USA w Zatoce Perskiej, postanowiła działać.
Jak informuje CNN, atak USA był skoordynowany z Tel Awiwem, ale został przedstawiony jako niezależna, amerykańska reakcja na zagrożenie nuklearne. Decyzja zapadła kilka godzin przed pierwszym uderzeniem, po uzyskaniu najnowszych danych wywiadowczych dotyczących działań w ośrodkach Fordo i Natanz. Źródła w Departamencie Obrony podają, że Iran miał zbliżać się do osiągnięcia tzw. „punktu bez powrotu” – możliwości złożenia ładunku jądrowego w ciągu najbliższych tygodni.
Przebieg operacji „Midnight Hammer”
W operacji wzięło udział ponad 125 samolotów: bombowce strategiczne B-2 Spirit, myśliwce F-22 i F-35, tankowce powietrzne, samoloty rozpoznawcze i walki elektronicznej, wystrzelono 20 pocisków manewrujących Tomahawk z amerykańskiego okrętu podwodnego. Bombowce B-2 wystartowały z bazy Whiteman w Missouri. Ich lot nad Iran trwał 18 godzin i wymagał wielokrotnego tankowania w powietrzu.

Po dotarciu nad cel zrzuciły bomby burzące GBU-57 MOP, zdolne do penetracji najgłębszych struktur bunkrowych.
„Celem ataku nie była armia Iranu ani ludność cywilna. Skoncentrowaliśmy się wyłącznie na eliminacji infrastruktury technicznej programu nuklearnego”
– wyjaśnił generał Dan Caine, przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów (Reuters, 22.06.2025). Cała operacja trwała niespełna godzinę. Według Pentagonu wszystkie amerykańskie maszyny bezpiecznie wróciły do baz.
Skutki militarne
Według analityków RAND Corporation oraz Arms Control Association, operacja „Midnight Hammer” znacząco opóźniła program nuklearny Iranu. Infrastruktura w Fordo i Natanz została zniszczona w ponad 80 procentach, a zakład w Isfahanie – według danych wywiadowczych – przestał funkcjonować. Eksperci szacują, że Teheran potrzebować będzie co najmniej 4–7 lat, by odbudować swój potencjał.
Z doniesień dziennika „Kayhan” oraz kanałów Telegramowych powiązanych z Korpusem Strażników Rewolucji wynika, że Iran w ostatnich dniach przed atakiem częściowo ewakuował personel oraz dokumentację z niektórych obiektów. Oficjalnie nie potwierdzono jednak skali strat ludzkich. Rzecznik rządu Iranu oświadczył, że większość instalacji była „w stanie podwyższonej gotowości”.
Reakcje polityczne i stanowisko administracji USA
Jeszcze tej samej nocy głos zabrał prezydent Donald Trump, który nazwał atak „całkowitą neutralizacją zagrożenia nuklearnego”. Dodał, że:
„Stany Zjednoczone nie będą tolerowały budowy bomby atomowej przez reżim ajatollahów”.
(CNN, 22.06.2025)
W podobnym tonie wypowiedział się sekretarz obrony Pete Hegseth, określając operację jako „precyzyjny i konieczny cios”. Wiceprezydent JD Vance podkreślił, że celem USA nie jest wojna z Iranem (NBC News, 22.06.2025):
„To był atak uprzedzający. Ameryka nie chce konfliktu, ale nie pozwoli też, by Iran szantażował świat bronią jądrową”.
Odpowiedź Iranu
Kilka godzin po ataku Iran wystrzelił pięć rakiet w kierunku izraelskich pozycji na Wzgórzach Golan. Trzy zostały przechwycone przez „Iron Dome”, a dwie trafiły w rejon Safedu, raniąc 14 osób. Minister spraw zagranicznych Iranu zapowiedział dalszą odpowiedź „we właściwym czasie” (PressTV, 22.06.2025).
Tymczasem irański parlament formalnie zatwierdził decyzję o blokadzie Cieśniny Ormuz – strategicznego szlaku morskiego, przez który przepływa ponad 20% światowej ropy naftowej. To pierwszy raz od czasu wojny iracko-irańskiej, gdy Teheran rozważa tak daleko idący krok. Decyzja została przekazana do zatwierdzenia przez Radę Bezpieczeństwa Narodowego Iranu (IRNA, 22.06.2025).
Stany Zjednoczone uznały ten ruch za poważne zagrożenie dla globalnej stabilności energetycznej. Wiceprezydent JD Vance określił decyzję Iranu jako „samobójczy krok”, który może uderzyć przede wszystkim w irańską gospodarkę.
„Jeśli Teheran zaryzykuje blokadę Ormuzu, sprowadzi na siebie konsekwencje, których nie będzie w stanie kontrolować”
– ostrzegł w rozmowie z Fox News (22.06.2025). Wiceprezydent JD Vance określił decyzję Iranu jako „samobójczy krok”, który uderzy przede wszystkim w irańską gospodarkę.
„Jeśli Teheran zaryzykuje blokadę Ormuzu, sprowadzi na siebie konsekwencje, których nie będzie w stanie kontrolować”
– stwierdził w rozmowie z Fox News (22.06.2025).
Reakcja międzynarodowa
Reakcje społeczności międzynarodowej były mieszane. Izrael, Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie wyraziły poparcie dla działań USA, podkreślając, że „powstrzymanie Iranu było konieczne”. Z kolei Chiny nazwały amerykański atak „rażącym naruszeniem prawa międzynarodowego”, a Rosja wezwała do zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. „To nielegalne użycie siły i eskalacja konfliktu” – oświadczyło rosyjskie MSZ.
Czytaj też: Młodzi nie chcą płacić na swoją emeryturę. Chcą jej za darmo
Gospodarka, rynki, ropa
Jednak skutki uderzenia wykraczają poza aspekt militarny. W ciągu 24 godzin od ataku ceny ropy wzrosły o 9 procent, a giełdy w Azji i Europie zanotowały spadki. Inwestorzy boją się przedłużającego się konfliktu, który może wpłynąć na globalną inflację i bezpieczeństwo energetyczne.
Co dalej?
Choć militarna skuteczność „Midnight Hammer” nie budzi wątpliwości, pytanie, czy była to operacja pojedyncza, czy początek szerszej konfrontacji, pozostaje otwarte. Jak zauważa były ambasador USA przy ONZ, John Bolton:
„To była chirurgiczna interwencja. Ale Iran nie zapomni. I nie wybaczy”
(Fox News).
Źródła:
- CNN – Trump: We’ve eliminated the Iranian nuclear threat
- Reuters – US bombers strike Iranian nuclear sites in coordinated midnight attack
- Fox News – JD Vance: Iran’s response will face consequences
- PressTV – Iran vows response to American aggression
- IRNA – Majlis ratifies Strait of Hormuz action plan
- Jerusalem Post – Israel welcomes US action against Iran’s nuclear program
- Xinhua – China condemns US strike as violation of international law
- TASS – Russia demands UN Security Council session over US attack
- RAND Corporation – Preliminary damage assessment: Operation Midnight Hammer