Po raz pierwszy w historii zaobserwowano sępa płowego w Nadleśnictwie Jugów. Leśnicy opublikowali nagranie, które już stało się wiralem w internecie.
13 czerwca 2025 roku na Dolnym Śląsku doszło do wyjątkowego wydarzenia przyrodniczego. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych we Wrocławiu opublikowała nagranie z kamer leśnych, które uchwyciły sępa płowego w trakcie żerowania w Górach Sowich.
Pierwsze takie nagranie z Gór Sowich
Leśnicy z Nadleśnictwa Jugów dokonali niezwykłego odkrycia. Zainstalowane w lesie kamery uchwyciły sępa płowego – majestatycznego ptaka padlinożernego, który dotąd był znany głównie z południowych regionów Europy, takich jak Hiszpania czy Bałkany. W Polsce widywany był bardzo rzadko, i to zazwyczaj przelotem.
„Po raz pierwszy na tym terenie zaobserwowano… sępa płowego i to podczas śniadania!”
– ogłosiła Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych we Wrocławiu.
Nagranie opublikowane przez RDLP w mediach społecznościowych zyskało status wirala. W ciągu kilku godzin zebrało setki polubień i komentarzy.
„Może to sęp miłości?”
– żartowała w komentarzu internautka Pani Maria.

„O kurcze…”
– dodała Pani Anita.
Co to za ptak?
Sęp płowy (Gyps fulvus) to jeden z największych ptaków drapieżnych Europy. Rozpiętość jego skrzydeł może osiągać nawet 2,8 metra, a masa ciała przekraczać 10 kg. Posiada charakterystyczne jasnobrązowe upierzenie, a jego lot jest cichy i płynny. Odżywia się głównie padliną, a jego żer składa się z resztek zwierząt padłych w naturalnych warunkach lub potrąconych przez pojazdy.
Więc odpowiadając na zapytania leśników – sęp może na śniadanie spożyć np. szczątki sarny, dzika, zająca, a nawet większe ptaki. Nie poluje, ale oczyszcza las z martwych zwierząt, pełniąc ważną funkcję sanitarną.
W Polsce podlega ścisłej ochronie. Jeszcze kilkanaście lat temu gatunek ten był w Polsce praktycznie niewidoczny, ale od 2019 roku obserwuje się coraz częstsze doniesienia o jego obecności, głównie w Karpatach, Bieszczadach i Tatrach. Obserwacja w Górach Sowich może świadczyć o dalszym poszerzaniu jego zasięgu.
Co więcej, w XIX wieku sęp płowy gniazdował w Polsce – głównie w Tatrach i Pieninach. Ostatnie niepotwierdzone informacje o lęgach pochodzą z 1914 roku. Od tamtej pory był uznawany za gatunek wymarły w naszym kraju. Jego powroty – takie jak te z Babiogórskiego Parku Narodowego – są rzadkie i szeroko komentowane przez środowiska naukowe.
Czytaj też: Wspólne patrole w Tatrach. Policja i straż parku razem na szlakach – fajne zdjęcia:)
Co dalej?
Leśnicy z Jugowa nie ukrywają nadziei, że sęp płowy jeszcze wróci. Zainstalowane kamery mają pomóc w dalszym monitoringu tego wyjątkowego ptaka.
„To niesamowite, że tak majestatyczny i rzadki gatunek pojawił się w naszym lesie. Będziemy uważnie śledzić, czy to jednorazowa wizyta, czy początek nowego zjawiska przyrodniczego w regionie” – mówi Wojciech Lubas z Nadleśnictwa Jugów.
Źródła:
- RDLP Wrocław – Facebook
- Komentarze użytkowników Facebooka