Coraz więcej klientów Santandera zgłasza kradzież pieniędzy z kont. Policja wskazała bankomaty jako potencjalne źródło ataków przestępców.
Lawina zgłoszeń od klientów Santandera
W całej Polsce przybywa osób, które straciły pieniądze z kont w Santander Bank Polska. Według informacji zebranych przez dziennikarzy, łączna liczba poszkodowanych wynosi już 187 osób. Najwięcej zgłoszeń pochodzi z województw wielkopolskiego i kujawsko-pomorskiego, gdzie zanotowano odpowiednio 84 i 83 przypadki.
Sprawą zajmuje się Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości, a działania prowadzą także lokalne komendy policji. Wśród zgłoszeń są także pojedyncze przypadki z Gdańska, Radomia, Szczecina i Warszawy.
Policja: prawdopodobny skimming w bankomatach
Według ustaleń policji, przestępcy prawdopodobnie zastosowali tzw. skimming, czyli nielegalne przechwytywanie danych kart płatniczych i kodów PIN. Jak przekazał rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, wytypowano dwa bankomaty w Poznaniu: przy ulicy Gronowej oraz w centrum handlowym Plaza.
— Najbardziej powszechną metodą jest zainstalowanie specjalnych nakładek skanujących. Podejrzewamy, że przestępcy zamontowali urządzenia, a następnie je usunęli, by po pewnym czasie przystąpić do ataku
— wyjaśnił Borowiak w rozmowie z Interią.
Funkcjonariusze analizują monitoring z bankomatów i ustalają wygląd sprawców. Nielegalne wypłaty miały miejsce nie tylko w Poznaniu, ale również w Bydgoszczy, Krakowie, Łodzi i Warszawie.
CBZC: analiza monitoringu i zabezpieczanie dowodów
Rzecznik CBZC, Marcin Zagórski, poinformował, że policjanci zabezpieczają nagrania z bankomatów oraz inne dowody techniczne. — Funkcjonariusze prowadzą działania we współpracy z lokalnymi jednostkami. Celem jest ustalenie źródła wycieku danych oraz identyfikacja osób odpowiedzialnych za kradzieże — przekazał.
W ramach śledztwa sprawdzane są także urządzenia operatorów sieci bankomatowych współpracujących z bankiem.
Santander: karty zablokowane, środki mają być zwrócone
Bank potwierdził, że doszło do nieautoryzowanych transakcji, i zapewnił, że poszkodowani klienci nie zostaną z tym sami.
„Niezwłocznie po wykryciu zdarzenia wszystkie karty, które mogły zostać dotknięte przestępczym działaniem, zostały zabezpieczone. Trwa szczegółowa analiza źródła zdarzenia. Podejrzewamy użycie nakładek skanujących w bankomatach sieci współpracującej. Środki klientów objęte nieautoryzowanymi transakcjami zostaną zwrócone”
— poinformował Santander w oświadczeniu przesłanym mediom.
Bank rekomenduje klientom, aby sprawdzali historię transakcji, niezwłocznie zgłaszali wszelkie nieprawidłowości oraz zmieniali PIN w przypadku podejrzenia naruszenia bezpieczeństwa karty.
Eksperci ostrzegają: skimming wraca do łask
Choć przestępstwa kartowe przez pewien czas malały, skimming znów staje się popularną metodą oszustów. Nakładki skanujące są coraz trudniejsze do wykrycia przez użytkowników. Wystarczy jedna chwila nieuwagi, by dane z karty zostały przechwycone, a środki wypłacone z bankomatu w innym mieście lub nawet kraju.
Specjaliści ds. cyberbezpieczeństwa przypominają, by:
- korzystać wyłącznie z dobrze oświetlonych bankomatów, najlepiej przy placówkach bankowych,
- zasłaniać klawiaturę przy wpisywaniu PIN-u,
- regularnie monitorować rachunki bankowe,
- włączyć powiadomienia SMS lub push o transakcjach.
