Ewolucja człowieka praktycznie się zatrzymała. „Selekcja naturalna już na nas nie działa”

Data:

Nowoczesna medycyna i zmiany środowiskowe sprawiły, że presja ewolucyjna na człowieka niemal zniknęła. Brytyjska paleoantropolożka Ella Al-Shamahi tłumaczy, dlaczego ewolucja Homo sapiens się zatrzymała i jakie ma to konsekwencje dla przyszłości naszego gatunku.


Dlaczego ewolucja człowieka praktycznie się zatrzymała

Proces ewolucji gatunku ludzkiego trwał setki tysięcy lat, ale dziś — zdaniem naukowców — praktycznie wyhamował. Ella Al-Shamahi, brytyjska paleoantropolożka i popularyzatorka nauki, w rozmowie z serwisem naukawpolsce.pl zwraca uwagę, że czynniki selekcji naturalnej, które przez tysiąclecia kształtowały Homo sapiens, w dużej mierze przestały działać.

– „W ogóle ewolucja człowieka jakiś czas temu praktycznie się zatrzymała, zwłaszcza na Zachodzie. Z powodu nowoczesnej medycyny czynniki selekcji naturalnej nie działają w naszym przypadku tak, jak kiedyś”

– podkreśla badaczka.

To oznacza, że współczesny człowiek nie ewoluuje już w sposób, w jaki ewoluował przez większość swojej historii. Mechanizmy, które przez miliony lat eliminowały jednostki słabsze lub gorzej przystosowane, dziś w ogromnej mierze zostały wyłączone. Medycyna, technologia i globalizacja stworzyły środowisko, w którym przeżycie nie zależy już bezpośrednio od siły fizycznej, odporności na choroby czy umiejętności adaptacji do lokalnych warunków.

Polacy nie pochodzą od małpy i żyli wraz z dinozaurami – artykuł FaktyPlus.pl

Homo sapiens – gatunek, który miał szczęście

Homo sapiens nie zawsze był dominującym gatunkiem rodzaju Homo. Gdy pojawił się ok. 300 tys. lat temu, w świecie żyło co najmniej sześć innych gatunków człowieka. Nie był najsilniejszy, nie miał największego mózgu ani najlepszej kondycji. – „Nie byliśmy jedynym ani nadrzędnym gatunkiem rodzaju Homo, nie była nam przeznaczona wielkość. Ale mieliśmy szczęście i ostatecznie przetrwaliśmy” – mówi Al-Shamahi.

Jeszcze dekadę temu sądzono, że nasz gatunek powstał 200 tys. lat temu we wschodniej Afryce. Obecnie — m.in. dzięki badaniom nad skamieniałościami znalezionymi w Dżabal Ighud w Maroku — wiadomo, że proces ten zaczął się wcześniej i obejmował cały kontynent afrykański.

Początki Homo sapiens były skromne, a jego sukces ewolucyjny wynikał z połączenia cech biologicznych, kulturowych i… przypadków. Po pierwsze — było nas wielu. Po drugie — mieliśmy wyjątkową zdolność nawiązywania relacji i uczenia się od siebie nawzajem. To pozwoliło rozwinąć kulturę zbiorową, a wraz z nią technologię, sztukę i organizację społeczną.

Kolejnym czynnikiem była geografia. Afryka, jako „baza”, umożliwiała szybkie uzupełnianie populacji. Nawet jeśli lokalne grupy Homo sapiens ginęły, kolejne migrowały z powrotem z południa kontynentu. Neandertalczycy takich możliwości nie mieli — ich populacje w północnej Europie i Azji Środkowej były bardziej narażone na katastrofy klimatyczne.


Przetrwaliśmy dzięki adaptacji i krzyżowaniu się z innymi gatunkami

Ella Al-Shamahi przypomina, że jednym z czynników, które pozwoliły Homo sapiens przetrwać i zdominować świat, było krzyżowanie się z innymi gatunkami człowieka, przede wszystkim z neandertalczykami.

– „Kiedy Homo sapiens pojawili się w Europie, nie mieli odporności na lokalne choroby. Dzięki krzyżowaniu się z silnymi, dużymi neandertalczykami, którzy żyli tam od setek tysięcy lat, zyskaliśmy odporność i mogliśmy przystosować się do nowych warunków”

– wyjaśnia badaczka.

Fakty Plus Informacje
Czaszka Homo neanderthalensis/ fot: mostafa meraji/unsplash

W DNA wszystkich ludzi spoza Afryki Subsaharyjskiej wciąż znajdują się ślady neandertalskiego pochodzenia. To dowód, że gatunki Homo nie tylko ze sobą konkurowały, ale także współdziałały i wymieniały geny, co zwiększało ich zdolności przetrwania.

Jednocześnie historia ewolucji człowieka to nie opowieść o nieuchronnym zwycięstwie, ale o przypadkach i ślepych zaułkach.

– „W zapisie kopalnym widać wiele gatunków, które nagle pojawiały się i równie nagle znikały. To uczy pokory. Wiele razy mogliśmy wyginąć jak inne gatunki Homo, ale jednak przetrwaliśmy”

– zauważa Al-Shamahi.


Nowoczesna medycyna a selekcja naturalna

Presja środowiska, choroby, katastrofy klimatyczne i ograniczone zasoby przez setki tysięcy lat stanowiły podstawowy mechanizm selekcji naturalnej. Współczesna cywilizacja ten mechanizm skutecznie osłabiła.

Dzięki postępom medycyny ludzie z wadami genetycznymi, niepełnosprawnościami czy chorobami przewlekłymi mogą żyć, rozmnażać się i przekazywać swoje geny. Tam, gdzie dawniej naturalna selekcja eliminowała najsłabsze jednostki, dziś ich przetrwanie staje się normą.

Nie oznacza to, że ewolucja zupełnie ustała — raczej zmienił się jej charakter. Dobór naturalny został zastąpiony przez dobór kulturowy i technologiczny. Przetrwanie zależy coraz częściej od dostępu do opieki zdrowotnej, edukacji i technologii, a nie od genetycznych predyspozycji.

– „Selekcja naturalna nie działa już tak, jak przez tysiąclecia. Ewolucja naszego gatunku zwolniła i stała się bardziej subtelna. To, co kiedyś rozstrzygało o przeżyciu, dziś często przestaje mieć znaczenie”

– mówi Ella Al-Shamahi.’

Rhisotope Project – radioaktywne izotopy i ochrona nosorożców

Czy zmiany klimatu mogą ponownie uruchomić ewolucję człowieka?

Historia Homo sapiens pokazuje, że klimat był jednym z motorów ewolucji. Zlodowacenia wymuszały migracje i adaptacje, umożliwiając podbój nowych kontynentów. Dziś klimat znów się zmienia — ale, zdaniem Al-Shamahi, niekoniecznie oznacza to, że człowiek ponownie przyspieszy ewolucję.

– „Nie sądzę, aby obecne zmiany klimatyczne sprawiły, że ewoluujemy w lepszy gatunek. Mechanizmy, które nas chronią, są zbyt silne, a globalna mobilność sprawia, że lokalna selekcja jest minimalna”

– ocenia badaczka.


Ewolucja kulturowa zamiast biologicznej

Choć ewolucja biologiczna człowieka spowolniła, przyspieszyła ewolucja kulturowa. Jesteśmy gatunkiem, który potrafi dostosowywać się do środowiska nie poprzez mutacje i selekcję, ale przez technologię, naukę i kulturę.

Od ubrań i narzędzi po zaawansowane technologie medyczne — człowiek zmienia świat szybciej, niż świat byłby w stanie wymusić zmiany genetyczne. W praktyce oznacza to, że przetrwanie naszego gatunku zależy dziś bardziej od postępu cywilizacyjnego niż od biologii.

– „W nauce o ewolucji człowieka za każdym razem, gdy sądzimy, że zbliżamy się do celu, ktoś odkrywa coś nowego. Nadal nie wiemy nawet połowy”

– mówi Al-Shamahi.

Rak płuca 2025 – nowe terapie, nadzieja dla pacjentów

Ewolucja się nie skończyła, ale wygląda inaczej

Eksperci są zgodni: ewolucja człowieka nie zatrzymała się całkowicie, ale zmienił się jej kierunek i tempo. Dobór naturalny nie zniknął, lecz został przytłumiony przez kulturę i technologię. Współczesne społeczeństwa przestały podlegać klasycznym mechanizmom selekcji, które przez miliony lat kształtowały każdy gatunek.

Al-Shamahi przypomina, że ludzkość przetrwała tyle razy dzięki zdolności adaptacji — i ta cecha pozostaje naszym największym atutem. Tyle że dziś adaptujemy się nie przez ewolucję genetyczną, ale przez rozwój wiedzy i technologii.

– „Można wierzyć w ewolucję i jednocześnie wierzyć w Boga. Kiedy zaczynałam studia, byłam przekonana, że teoria ewolucji to fałszywy koncept. Ale im więcej dowiadywałam się na studiach, tym bardziej stawało się dla mnie jasne, że teoria Darwina ma sens”

– wspomina badaczka, która dorastała w środowisku głęboko religijnym.


Źródło: naukawpolsce.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij post:

Popularne

Czytaj więcej
Related

List gończy za rosyjskim agentem! ABW apeluje o informacje o koordynatorze rosyjskiej siatki szpiegowskiej

Polskie służby wydały list gończy za 28-letnim obywatelem Rosji...

Barham Salih nowym Wysokim Komisarzem ONZ ds. Uchodźców. O stanowisko ubiegał się także Szymon Hołownia

Były prezydent Iraku Barham Ahmed Salih został mianowany nowym...

Volkswagen ID.4 w amerykańskim sądzie. Te elektryki żyją własnym życiem

Volkswagen pozwany w USA za przyciski dotykowe na kierownicy....