Prokuratura bada korespondencję księdza z lat 2004–2024. Trwa ustalanie listy kolejnych pokrzywdzonych.
Katolicki ksiądz mógł grasować na Pomorzu przez 20 lat
Prokuratura podejrzewa, że katolicki ksiądz z Diecezji Pelplińskiej mógł przez dwie dekady dopuszczać się przestępstw seksualnych na Pomorzu. Takie podejrzenie pojawiło się po zawiadomieniu złożonym przez Kanclerza Kurii Diecezjalnej Pelplińskiej, który zgłosił uzasadnione podejrzenie popełnienia czynów o charakterze seksualnym wobec osób małoletnich.
1 sierpnia 2025 r. Prokuratura Rejonowa w Starogardzie Gdańskim wszczęła postępowanie dotyczące czynów z art. 200 § 1 k.k. oraz art. 197 § 2 k.k. Początkowo sprawa obejmowała jedną osobę pokrzywdzoną, ale skala możliwych zarzutów może się powiększyć.
W ramach śledztwa zlecono przeszukanie plebanii, na której mieszkał 56-letni ksiądz. W zabezpieczonym telefonie śledczy znaleźli materiały, które radykalnie zmieniły charakter sprawy. Analiza biegłego wykazała, że korespondencja prowadzona była w latach 2019–2024, a jej treść miała charakter seksualny.
Z wiadomości wynikało, że ksiądz kontaktował się zarówno z małoletnimi chłopcami, jak i dorosłymi mężczyznami. Do tej pory ustalono cztery osoby pokrzywdzone, ale prokuratura zakłada, że to dopiero początek.
Przełom po przeszukaniu plebanii
Kiedy telefon księdza trafił do informatyka śledczego, okazało się, że urządzenie zawiera pełną historię rozmów z pięciu lat, odsłaniając regularne kontakty o podłożu seksualnym. Materiał obejmuje różne miejscowości województwa pomorskiego i wskazuje na powtarzalność zachowań.
Biegły odtworzył wiadomości, które w wielu przypadkach noszą znamiona wykorzystania relacji zależności. Zawierają prośby, sugestie i opisy, które mogą świadczyć o próbie doprowadzenia adresatów do czynności seksualnych.
To właśnie ta analiza przesądziła o przedstawieniu zarzutów czterech przestępstw przeciwko wolności seksualnej. Prokuratura podkreśla, że korespondencja nie zamyka pełnej listy ofiar i że działania księdza mogą sięgać nawet 2004 roku.
Śledczy nie wykluczają, że po publikacji informacji o zatrzymaniu zgłoszą się kolejne osoby. CBZC wciąż pracuje nad analizą zabezpieczonych danych cyfrowych.
Zatrzymanie i areszt po decyzji sądu drugiej instancji
24 listopada 2025 r. funkcjonariusze Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości zatrzymali księdza Waldemara P. i doprowadzili do prokuratury. Usłyszał on zarzuty czterech przestępstw przeciwko wolności seksualnej, obejmujących seksualne wykorzystanie stosunku zależności oraz usiłowanie doprowadzenia małoletnich i dorosłych do innych czynności seksualnych.
Sąd Rejonowy w Starogardzie Gdańskim początkowo odmówił zastosowania tymczasowego aresztu i zdecydował o środach wolnościowych. Prokuratura uznała tę decyzję za niewystarczającą i wniosła zażalenie.
10 grudnia 2025 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku zmienił decyzję i zastosował wobec księdza trzymiesięczny tymczasowy areszt. Prokuratura podkreśla, że była to konieczność ze względu na wagę dowodów oraz ryzyko matactwa.
Za zarzucane czyny grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
Prokuratura apeluje o kontakt. Lista pokrzywdzonych może być dłuższa
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku oraz Prokuratura Rejonowa w Starogardzie Gdańskim zaapelowały o zgłaszanie się osób, które mogły zostać pokrzywdzone przez księdza Waldemara P.
Zgłoszenia można kierować na adres: biuro.podawcze.prstg@prokuratura.gov.pl, z dopiskiem sygnatury 4061-0.Ds.2391.2025.
Śledczy deklarują pełną poufność i ochronę pokrzywdzonych. Podkreślają, że zgłoszenia są konieczne, aby ustalić pełną skalę działań księdza i objąć opieką procesową wszystkie osoby dotknięte przestępstwem.
Postępowanie nadzorowane jest przez Prokuraturę Rejonową w Starogardzie Gdańskim, a działania operacyjne prowadzi Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości w Gdańsku.
Źródło: Prokuratura Okręgowa w Gdańsku
