Polskie służby wydały list gończy za 28-letnim obywatelem Rosji podejrzanym o kierowanie siatką szpiegowską w Polsce. Grupa filmowała transporty wojskowe, instalowała monitoring i przygotowywała dywersje.
List gończy i apel służb. Poszukiwany koordynator siatki
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Prokuratura Krajowa poinformowały o wydaniu listu gończego za 28-letnim obywatelem Federacji Rosyjskiej Michaiłem M. (Mirgorodskij Michail), podejrzanym o kierowanie działalnością rosyjskiej siatki szpiegowskiej działającej na terytorium Polski. Mężczyzna jest poszukiwany w związku z zarzutami o organizowanie działalności obcego wywiadu, kierowanie grupą o charakterze terrorystycznym oraz organizowanie działań sabotażowych.

Dane osoby poszukiwanej (list gończy)
| Imię i nazwisko | Michaił M. (Mirgorodskij Michail) |
| Drugie imię | – |
| Imię ojca | WIKTOR |
| Imię matki | – |
| Nazwisko panieńskie matki | – |
| Płeć | mężczyzna |
| Data urodzenia | 1997-11-15 |
| Miejsce urodzenia | – |
| Obywatelstwo | ROSJA |
| Pseudonim / aliasy | PINK, GABRLIEL, KUCZYŃSKI, ANDRZEJ, ANDRIEJ |
| Ostatnie miejsce zameldowania | – |
Służby apelują do wszystkich osób, które mogą posiadać informacje na temat miejsca pobytu poszukiwanego, o pilny kontakt z Policją. Zgłoszeń można dokonywać pod numerami alarmowymi 112 i 997 oraz poprzez adres mailowy poszukiwani@policja.gov.pl. Sprawą zajmuje się Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie, Wydział Poszukiwań i Identyfikacji Osób.
Sąd Rejonowy w Lublinie wydał decyzję o aresztowaniu Rosjanina na trzy miesiące. Równolegle uruchomiono procedury poszukiwań międzynarodowych.
Według śledczych Michaił M. jest bezpośrednim łącznikiem między wykonawcami działań wywiadowczych i dywersyjnych w Polsce a rosyjskimi służbami specjalnymi.
Czym jest sprawa „kamerkowców” i kiedy się zaczęła
Postępowanie, znane nieoficjalnie jako sprawa „kamerkowców”, prowadzone jest od 3 marca 2023 roku przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego pod nadzorem Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Lublinie. Dotyczy działalności zorganizowanej grupy przestępczej działającej na rzecz rosyjskich służb specjalnych.
Początkowo sprawa dotyczyła podejrzanych aktywności cudzoziemców w pobliżu infrastruktury kolejowej i logistycznej. Z czasem ustalono, że osoby te systematycznie filmowały i dokumentowały trasy kolejowe, po których transportowano uzbrojenie i pomoc humanitarną dla Ukrainy. W części przypadków instalowano improwizowany monitoring wideo, umożliwiający długotrwałą obserwację bez obecności człowieka na miejscu.
To właśnie od tych działań wzięła się nazwa „kamerkowcy”. ABW w 2023 roku zabezpieczyło kamery, rejestratory obrazu i inny sprzęt elektroniczny instalowany przy torach kolejowych i w pobliżu infrastruktury krytycznej.
Co dokładnie robili członkowie grupy w Polsce
Z ustaleń ABW wynika, że członkowie grupy działali w zorganizowanej i kierowanej centralnie grupie. Ich zadania obejmowały rozpoznanie infrastruktury wojskowej i krytycznej, w tym torów, bocznic, przejazdów technicznych, mostów i miejsc postoju pociągów. Materiały wideo i zdjęcia dokumentowały nie tylko sam ruch transportów, ale również poziom zabezpieczenia, reakcje służb i sposób nadzoru.
Instalowany monitoring pozwalał na ustalenie systemu przejazdów, godzin transportów oraz potencjalnych miejsc ingerencji w infrastrukturę. Był to etap przygotowawczy do dalszych działań dywersyjnych.
Materiały z obserwacji były przekazywane dalej za pośrednictwem szyfrowanych kanałów komunikacji. Za wykonane zadania członkowie grupy otrzymywali wynagrodzenie przekazywane w kryptowalutach.
Równolegle grupa prowadziła działania o charakterze dezinformacyjnym i propagandowym, mające destabilizować sytuację polityczną w Polsce oraz wzmacniać wrogie nastroje wobec Ukrainy i udzielanej jej pomocy.
Zatrzymania, wyroki i udaremniony sabotaż
W 2023 roku funkcjonariusze ABW zatrzymali 16 członków grupy. Wśród nich było 12 obywateli Ukrainy, 3 obywateli Białorusi oraz 1 obywatel Federacji Rosyjskiej. Zatrzymania potwierdziły, że działalność siatki nie ograniczała się do obserwacji.
W toku śledztwa ustalono, że grupa przygotowywała próbę wykolejenia pociągów transportujących przez Polskę uzbrojenie i pomoc humanitarną dla Ukrainy. Działania te zostały udaremnione na etapie przygotowań.
Wszyscy zatrzymani przyznali się do winy i złożyli obszerne wyjaśnienia. Sąd Okręgowy w Lublinie skazał ich na kary od 13 miesięcy do 6 lat pozbawienia wolności, orzekając także grzywny, przepadek korzyści majątkowych i zwrot kosztów postępowania. Wobec cudzoziemców wdrażane są procedury deportacyjne.
Nowe zarzuty i aktualny stan sprawy
Na obecnym etapie postępowania prokuratura przedstawiła zarzuty kolejnym ośmiu osobom: obywatelowi Polski, obywatelowi Litwy, trzem obywatelom Białorusi, obywatelowi Ukrainy oraz dwóm obywatelom Federacji Rosyjskiej, w tym założycielowi i koordynatorowi całej siatki.
Wobec dwóch osób planowane jest skierowanie aktu oskarżenia do sądu. Pozostali podejrzani przebywają poza Polską i mają zostać objęci poszukiwaniami międzynarodowymi. ABW prowadzi również czynności zmierzające do ustalenia co najmniej sześciu kolejnych osób zaangażowanych w działalność grupy.
Śledczy podkreślają, że sprawa pozostaje rozwojowa, a jej skala i znaczenie wykraczają poza klasyczne postępowanie karne, wpisując się w działania o charakterze kontrwywiadowczym i antyterrorystycznym.
Źródło: ABW
