Częstochowa chce swojego województwa. I ma dobre argumenty

Data:

Częstochowa walczy o swoją pozycję na mapie administracyjnej Polski. Prezydent miasta, Krzysztof Matyjaszczyk, wystosował oficjalne pismo do Prezesa Rady Ministrów, apelując o rozpoczęcie konsultacji w sprawie przywrócenia województwa częstochowskiego. Pod apelem podpisały się także lokalne środowiska społeczne, gospodarcze i kulturalne, które od lat wspierają tę inicjatywę.


Częstochowa największym miastem bez statusu województwa

Częstochowa w 2025 roku pozostaje największym miastem w Polsce pozbawionym statusu stolicy województwa, mimo że liczy ponad 210 tysięcy mieszkańców i dysponuje infrastrukturą oraz zapleczem społecznym przewyższającym wiele miast o randze wojewódzkiej. Dla porównania – Opole zamieszkuje około 128 tysięcy osób, a Zieloną Górę – nieco ponad 140 tysięcy. Mimo to oba te ośrodki od 1999 roku posiadają status stolicy województwa, podczas gdy Częstochowa została włączona do nowo utworzonego województwa śląskiego.

To włączenie – jak przypominają samorządowcy – miało wówczas charakter polityczny, a nie funkcjonalny czy rozwojowy. Częstochowa nie była historycznie, społecznie ani gospodarczo związana z Górnym Śląskiem. Przeciwnie – przez całe dekady funkcjonowała jako osobny ośrodek miejski, ze swoją tożsamością i strukturą administracyjną.

Obecna sytuacja – zdaniem lokalnych władz – prowadzi do marginalizacji miasta w obrębie województwa zdominowanego przez metropolię katowicką. Oznacza to m.in. mniejsze szanse na dostęp do środków regionalnych, słabszą pozycję w podziale funduszy unijnych i ograniczoną decyzyjność w kluczowych sprawach rozwojowych. Brak instytucji wojewódzkich (np. urzędu marszałkowskiego, urzędu wojewódzkiego, delegatur ministerstw) skutkuje również ograniczeniem zatrudnienia w sektorze publicznym i spadkiem prestiżu miasta jako centrum regionu.

Jak podkreśla prezydent Krzysztof Matyjaszczyk, „podział administracyjny kraju powinien wspierać zrównoważony rozwój”, a nie koncentrować zasoby i władzę w kilku dużych aglomeracjach. Tymczasem obecny model – obowiązujący od 1999 roku – nie odpowiada już współczesnym wyzwaniom, takim jak decentralizacja zarządzania, dostęp do funduszy europejskich, rozwój średnich miast czy równoważenie struktury demograficznej.

Częstochowa pełni dziś rolę naturalnego lidera subregionu północnej części województwa śląskiego, obejmującego powiaty częstochowski, kłobucki i myszkowski, z łączną liczbą mieszkańców przekraczającą 500 tysięcy. Miasto dysponuje rozbudowaną siecią edukacyjną (w tym uczelniami wyższymi), systemem transportowym, zapleczem przemysłowym i bazą kulturalną. W ocenie ekspertów, spełnia wszystkie kryteria niezbędne do tego, by stać się ponownie stolicą województwa.

Dlatego też władze miasta i lokalne środowiska ponawiają apel o zmianę statusu Częstochowy, wskazując, że dalsze utrzymywanie obecnego stanu stanowi niesprawiedliwość administracyjną i ekonomiczną. Ich zdaniem, przywrócenie województwa częstochowskiego byłoby nie tylko aktem naprawy, ale również impulsem rozwojowym – zarówno dla samej Częstochowy, jak i dla okolicznych gmin, które obecnie funkcjonują w cieniu Katowic i aglomeracji śląskiej.


Plan na nową Częstochowę: gospodarka, AI i fundusze UE

Apel do premiera wpisuje się w szerszą strategię rozwoju miasta, ujętą w „Planie na nową Plan na nową Częstochowę: nowe technologie, transformacja i strategia unijna

Jednym z kluczowych elementów polityki rozwojowej miasta jest tzw. „Plan na nową Częstochowę” – dokument strategiczny przygotowany z myślą o przyszłości regionu w warunkach zmieniającej się rzeczywistości gospodarczej, demograficznej i technologicznej. Plan ten zakłada wykorzystanie nowoczesnych trendów w zarządzaniu i planowaniu miejskim, takich jak cyfryzacja usług publicznych, rozwój sztucznej inteligencji, automatyzacja procesów administracyjnych czy transformacja energetyczna i zielona infrastruktura.

Cżęstochowa - tereny hutnicze
Cżęstochowa – tereny hutnicze, Autorstwa Cezary Miłoś – Praca własna, CC BY-SA 4.0

Częstochowa, chcąc konkurować o inwestorów, pracowników i fundusze z większymi ośrodkami, musi – zdaniem samorządowców – przyjąć długofalową perspektywę, w której innowacje i technologie nie będą dodatkiem, lecz integralnym komponentem zarządzania miastem. Takie podejście znajduje odzwierciedlenie m.in. w działaniach związanych z rozwojem lokalnych klastrów energetycznych, projektami smart city, cyfrowym dostępem do usług miejskich czy wsparciem dla startupów i uczelni wyższych wdrażających rozwiązania AI i big data.

Ale to nie wszystko. Plan na nową Częstochowę to również przygotowanie miasta na zmiany w sposobie dystrybucji funduszy Unii Europejskiej po roku 2027, czyli w ramach nowej perspektywy budżetowej UE. Bruksela już dziś zapowiada, że kolejne lata będą kluczowe dla cyfrowej i zielonej transformacji kontynentu – a to oznacza większą konkurencję o środki, które mają zasilić przede wszystkim regiony zdolne do absorpcji i zarządzania innowacją.

W tym kontekście – jak podkreśla prezydent Częstochowy, Krzysztof Matyjaszczyk – niezbędne jest „odpowiednie zakotwiczenie instytucjonalne”. Innymi słowy, Częstochowa musi mieć status, który umożliwi jej samodzielne programowanie, planowanie i zarządzanie środkami regionalnymi, bez pośrednictwa władz wojewódzkich w Katowicach.

Skorzystanie z szans, jakie dają środki unijne, wymaga odpowiedniego zakotwiczenia instytucjonalnego

– przekonuje prezydent.

Status wojewódzki może nie tylko zwiększyć dostęp do funduszy, ale i poprawić pozycję negocjacyjną miasta na poziomie krajowym i europejskim. Obecnie Częstochowa często staje w szeregu z mniejszymi miastami aglomeracji śląskiej, a jej głos bywa mniej słyszalny w procesach decyzyjnych dotyczących inwestycji czy priorytetów regionalnych.

Tymczasem – jak zaznacza Matyjaszczyk – Częstochowa dysponuje niezbędnym zapleczem, aby być samodzielnym regionem funkcjonalnym: posiada zaplecze akademickie (m.in. Politechnikę Częstochowską i Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy), silny sektor MŚP, tradycje przemysłowe, aktywne NGO-sy i zorganizowane środowiska biznesowe.


Pismo do Premiera i apel środowisk lokalnych

Do kancelarii Premiera RP trafiły dwa dokumenty:

  • List przewodni podpisany przez prezydenta miasta Krzysztofa Matyjaszczyka, który apeluje o podjęcie dialogu z samorządem i mieszkańcami;
  • Apel środowisk lokalnych na rzecz przywrócenia województwa częstochowskiego, zawierający m.in. uzasadnienie historyczne i społeczno-gospodarcze.

Jak czytamy w piśmie:

„Obecny model podziału terytorialnego kraju nie wspiera w dostateczny sposób możliwości rozwojowych miasta i regionu. Przesunięcie Częstochowy do województwa śląskiego miało charakter polityczny, nie merytoryczny.”


Deklaracje polityków to za mało

Władze Częstochowy nie po raz pierwszy kierują apele do rządu. Jak przypominają lokalni liderzy, deklaracje polityków w sprawie przywrócenia województwa były składane wielokrotnie, zwłaszcza w kampaniach wyborczych. Jednak – jak oceniają – większość z nich nie przeszła do etapu realnych działań.

W liście przewodnim czytamy:

„Pomimo licznych pism i wystąpień oraz tysięcy podpisów mieszkańców pod petycjami, rządzący nie podjęli żadnych kroków w kierunku rzeczywistej debaty nad korektą podziału administracyjnego.”


Eksperci i samorządowcy: Czas na nową mapę administracyjną

Postulat przywrócenia województwa częstochowskiego nie jest odosobniony. W ostatnich latach coraz więcej miast średniej wielkości domaga się korekty obecnego podziału terytorialnego, twierdząc, że reforma administracyjna z 1999 roku nie przystaje do współczesnych realiów społeczno-gospodarczych. Główne zarzuty dotyczą nie tylko nierówności w dostępie do środków unijnych i struktur decyzyjnych, ale także stopniowego osłabiania potencjału rozwojowego mniejszych ośrodków miejskich, które – mimo infrastruktury, kompetencji i liczby ludności – zostały podporządkowane większym metropoliom.

Temat nowego podziału administracyjnego powraca regularnie w analizach eksperckich i debatach publicznych. W ostatnich latach był przedmiotem rozważań m.in.:

  • Instytutu Sobieskiego, który w swoich opracowaniach wskazywał, że obecna siatka województw jest efektem kompromisów politycznych, a nie analiz funkcjonalnych i potrzeb regionalnych;
  • Narodowego Instytutu Samorządu Terytorialnego, gdzie organizowano debaty na temat decentralizacji i realnej roli miast średnich w strukturze państwa;
  • wielu samorządowców, w tym prezydentów miast takich jak Koszalin, Słupsk, Bielsko-Biała czy Elbląg, którzy – podobnie jak Częstochowa – zostali w 1999 roku zdegradowani z roli stolic województw.

Główne argumenty za reformą administracyjną:

  1. Brak spójności z ideą zrównoważonego rozwoju
    Obecna struktura województw – oparta na koncentracji decyzyjnej i inwestycyjnej w dużych aglomeracjach – nie wspiera równomiernego rozwoju całego kraju. Miasta średnie, takie jak Częstochowa, pełnią dziś funkcję „tła” dla metropolii, mimo że same posiadają kompetencje i infrastrukturę do samodzielnego kształtowania polityk regionalnych.
  2. Marginalizacja subregionów i odpływ mieszkańców
    Miasta i powiaty włączone do większych województw tracą na znaczeniu, co przekłada się na mniejszą liczbę inwestycji, odpływ wykwalifikowanej kadry oraz zahamowanie inicjatyw lokalnych. W przypadku Częstochowy oznacza to m.in. rywalizację o środki ze znacznie większymi i silniejszymi Katowicami, które dominują w województwie śląskim.
  3. Brak ośrodka decyzyjnego utrudnia absorpcję funduszy UE
    W nowym budżecie Unii Europejskiej szczególny nacisk położony zostanie na efektywność wydatkowania środków, zdolność instytucjonalną i lokalne zarządzanie projektami. Miasta pozbawione statusu wojewódzkiego mają ograniczony wpływ na kierunki inwestycji i rozdział pieniędzy. Nie mogą też samodzielnie programować regionalnych strategii operacyjnych, co stawia je w gorszej pozycji na starcie.
  4. Potrzeba systemowych zmian, obejmujących więcej regionów
    Postulat Częstochowy nie ma charakteru roszczeniowego, lecz systemowy – wpisuje się w szerszą potrzebę refleksji nad modelem zarządzania terytorialnego w Polsce. Eksperci sugerują, że zamiast kosmetycznych zmian (np. przesunięcia granic województw), należy rozważyć powstanie nowych województw lub przekształcenie obecnych struktur, tak by były bliższe obywatelom, bardziej funkcjonalne i elastyczne wobec wyzwań XXI wieku.

Okno czasowe: nowa perspektywa UE po 2027 r.

Według władz Częstochowy decyzje w sprawie zmian administracyjnych powinny zapaść jeszcze przed podziałem środków unijnych w ramach kolejnej perspektywy budżetowej. Tylko wtedy nowe województwo miałoby szansę na uwzględnienie w regionalnym programowaniu inwestycji, innowacji i transformacji energetycznej.

Nie chcemy kolejnych straconych lat. Teraz jest moment na działanie. Jesteśmy gotowi do dialogu i konstruktywnych rozmów z rządem.

– podsumowuje prezydent Matyjaszczyk.


Karaczany w Polsce – groźne owady w domu

Czy Częstochowa odzyska województwo?

Trudno przewidzieć, jakie będą polityczne konsekwencje apelu, ale jedno jest pewne: Częstochowa nie rezygnuje z aspiracji do bycia pełnoprawnym województwem. W czasach, gdy rośnie znaczenie lokalności, zrównoważonego rozwoju i zarządzania blisko obywatela, ta debata może zyskać na znaczeniu w całej Polsce.


Źródło: UM Częstochowa

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij post:

Popularne

Czytaj więcej
Related