Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ) negatywnie zaopiniowało projekt rozporządzenia Rady Ministrów dotyczący płacy minimalnej w 2026 r. Związkowcy domagają się, aby minimalne wynagrodzenie za pracę wyniosło 5015 zł brutto i było liczone jako kwota jednoskładnikowa – bez wliczania dodatków.
OPZZ: propozycja rządu jest zbyt niska
Zgodnie z projektem rozporządzenia przedstawionym przez rząd, od 1 stycznia 2026 r. minimalne wynagrodzenie za pracę miałoby wynosić 4806 zł brutto, a minimalna stawka godzinowa – 31,40 zł. To o 140 zł więcej niż w 2025 roku, co oznacza wzrost o 3 proc.
OPZZ uznało tę propozycję za „dalece niewystarczającą”. Według związku, realnym wsparciem dla pracowników byłaby kwota 5015 zł brutto, czyli o 349 zł wyższa niż w 2025 roku. Oznaczałoby to podwyżkę o 7,48 proc., a w przeliczeniu na dochód netto – o 238 zł.
– „Taki poziom pozwoli utrzymać relację płacy minimalnej do przeciętnego wynagrodzenia na poziomie 52,7 proc., wesprze konsumpcję i wzrost gospodarczy, będzie przeciwdziałać ubóstwu pracujących i zwiększy dochody publiczne”
– wskazano w opinii OPZZ.

Płaca minimalna jako wynagrodzenie jednoskładnikowe
OPZZ zaapelowało również o zmianę definicji płacy minimalnej, tak aby nie można było do niej wliczać dodatków. Związek chce, by minimalne wynagrodzenie było definiowane jako płaca zasadnicza.
– „Zawnioskowaliśmy o ustanowienie płacy minimalnej kategorią jednoskładnikową, co przywróci właściwą funkcję dodatkom i składnikom tego wynagrodzenia”
– napisano w stanowisku.
Takie rozwiązanie, zdaniem związkowców, lepiej odzwierciedlałoby rzeczywiste koszty życia pracowników i wzmacniało funkcję ochronną najniższego wynagrodzenia.

Rada Ministrów zdecyduje do 15 września
Zgodnie z przepisami, rząd ma czas do 15 września 2025 roku, aby przyjąć rozporządzenie w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia i stawki godzinowej na 2026 r. Obecnie projekt jest konsultowany m.in. ze związkami zawodowymi oraz Komisją Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego.
Źródło: OPZZ