Czwartkowe popołudnie na kortach Rolanda Garrosa może przynieść przedwczesny finał kobiecego French Open.
Gdy na korcie im. Philippe’a Chatriera staną naprzeciw siebie Iga Świątek i Aryna Sabalenka, emocje sięgną zenitu. To nie tylko pojedynek dwóch najlepszych tenisistek ostatnich lat, ale również starcie stylów i osobowości.
Trudna droga po czwarty tytuł
Roland Garros to miejsce, w którym Iga Świątek czuje się jak w domu. Trzykrotna mistrzyni turnieju (2020, 2022, 2023) wróciła do formy w idealnym momencie, dominując kolejne rywalki w tegorocznej edycji.
„To dla niej magiczne miejsce. Widać to w sposobie, w jakim buduje akcje i kontroluje tempo meczu”
– podkreśla Zachary Cohen z VSiN.
Po przeciwnej stronie siatki stanie Aryna Sabalenka, liderka rankingu WTA, która w 2025 roku gra z rzadko spotykaną pewnością siebie. Choć nigdy nie dotarła do finału Roland Garros, jej forma zwiększa szanse na przełamanie tej bariery.
Wzajemny respekt
Przed meczem, obie zawodniczki spotkały się z mediami podczas konferencji prasowej w Paryżu. Tematem rozmów – poza analizą półfinału – była także ich osobista relacja, która w ostatnim czasie przeszła zauważalną metamorfozę.
„Wcześniej nie miałyśmy ze sobą praktycznie kontaktu. Ale odkąd nagrałyśmy razem TikToka w Rijadzie, wszystko się zmieniło. Zaczęłyśmy rozmawiać, trenować razem. To było naturalne”
– powiedziała Aryna Sabalenka, pytana przez dziennikarzy o stosunki z Polką.
Z kolei Iga Świątek zaznaczyła:
„To nie jest tak, że wcześniej była między nami jakaś wrogość. Po prostu każda z nas była skupiona na sobie. Teraz jest inaczej, mamy więcej wspólnego i to jest fajne.”
Obie tenisistki podkreśliły wzajemny szacunek i zdrową rywalizację, co może stworzyć na korcie dodatkowy ładunek emocji.
Świątek: To będzie gra szachów na wysokim poziomie
W trakcie konferencji obie zawodniczki poruszyły też temat presji i emocji, jakie towarzyszą ich występom na najwyższym poziomie.
„To nie jest łatwe – nawet jeśli jesteś numerem jeden na świecie. Przed takimi meczami czuję ekscytację, ale też stres. Staram się koncentrować na rutynie, nie myśleć o wyniku, tylko o punkcie po punkcie”
– przyznała Sabalenka.
„W przeszłości zdarzało mi się poddawać presji. Ale nauczyłam się oddzielać presję z zewnątrz od tego, co robię na korcie. To tylko mecz, choć wiem, że dla wielu to coś więcej”
– dodała Świątek.
Tenisistki mówiły też o psychologicznym aspekcie gry.
„W mojej grze dużą rolę odgrywa spokój. Jeszcze dwa lata temu to był mój problem, teraz nad tym panuję. Wiem, że jeśli zachowam koncentrację, mogę wygrać z każdym”
– podkreśliła Sabalenka.
„Zawsze lubiłam analizować. Przed każdym meczem oglądam swoje poprzednie starcia z daną rywalką. Z Sabalenką znamy się już bardzo dobrze. To będzie gra szachów na wysokim poziomie”
– zakończyła Świątek.
Starcie stylów
Iga Świątek bazuje na topspinie, precyzji i cierpliwości w długich wymianach. Jej defensywa, oparta na doskonałym ustawieniu i antycypacji, potrafi zneutralizować nawet najmocniejsze zagrania rywalek. Jak zauważa Alyssa Waller z GamblingSite.com:
„Świątek wygrywa w dłuższych wymianach, Sabalenka dominuje w krótkich. To może być kluczowy czynnik na wolnej nawierzchni.”
Sabalenka z kolei opiera swoją grę na siłowym ataku. Jej serwis to jeden z najlepszych w kobiecym tourze, a pierwszy set potrafi zamknąć w tempie ekspresowym.
„Aryna gra w fantastycznego tenisa. Jej dojrzałość i opanowanie robią wrażenie”
– oceniła Tracy Austin na antenie Tennis Channel.
Czy pogoda ma znaczenie?
Wiele wskazuje na to, że decydującym czynnikiem może być… pogoda.
„Jeśli będzie gorąco, sprzyja to Sabalence. Gdy jest zimno, warunki uspokajają się i to pomaga Świątek”
– analizowała Austin.
Czytaj też: Polak najlepszym fotografem Drogi Mlecznej 2025

Prognozy na czwartek są niejednoznaczne, ale chłodniejsza aura może dać Polce przewagę. Jose Onorato z CBS Sports zaznacza jednak, że bukmacherzy nadal faworyzują Sabalenkę:
„Ale to Iga ma niesamowitą serię w Paryżu i nie można jej lekceważyć.”
Gdzie oglądać i czego się spodziewać
Początek meczu zaplanowano nie wcześniej niż o godz. 15:00 na głównej arenie Roland Garros. Transmisja na żywo będzie dostępna w Eurosporcie 1 oraz na platformie Max.
Fani spodziewają się trzysetowego klasyka. Bukmacherzy nie mają wątpliwości – to będzie najbardziej wyrównane starcie turnieju. „To 50 na 50” – podsumowała Austin.
Czy Świątek dopisze czwartą koronę w Paryżu? A może to Sabalenka udowodni, że zasługuje na miano najlepszej nie tylko w rankingu, ale i na mączce?
Źródła:
- Reuters, Sabalenka, Swiatek set for French Open semi-final blockbuster
- GamblingSite.com, Sabalenka vs. Swiatek Prediction – June 5, 2025
- CBS Sports, 2025 French Open women’s semifinal odds, predictions: Swiatek vs. Sabalenka
- Tennis Channel, Komentarz Tracy Austin
- Sport.pl, Oto najczarniejszy scenariusz dla Świątek w Paryżu. „Sprzyja Sabalence”