Kontrole w lodziarniach w całej Polsce! W kubeczku, w wafelku lub na patyku – co wykazały kontrole?

Data:

Wakacje w pełni to czas, gdy po lody sięgają niemal wszyscy – od klasycznych mlecznych gałek, przez sorbety, po lody wodne. Jednak najnowszy raport Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) pokazuje, że za słodką przyjemnością mogą kryć się gorzkie niespodzianki.

Kontrole ujawniły nieprawidłowości w 42,2% sprawdzanych miejsc – zarówno w zakładach produkcyjnych, jak i w gastronomii.


Nieprawidłowe znakowanie i wprowadzanie w błąd konsumenta

Najwięcej zastrzeżeń IJHARS dotyczyło sposobu informowania klientów o składzie lodów – zarówno w gastronomii, jak i w sprzedaży detalicznej. W lokalach gastronomicznych często brakowało pełnego wykazu składników, który zgodnie z prawem powinien być dostępny dla konsumenta w miejscu sprzedaży. Inspektorzy zwracali uwagę na nadużywanie określeń marketingowych, takich jak „naturalne”, „z naturalnych składników”, „tradycyjne” czy „robione domowo”, mimo że do produkcji wykorzystano przetworzone półprodukty – np. inulinę, maltodekstrynę, aromaty, stabilizatory czy gotowe mieszanki w proszku.

Problemem było również stosowanie nazw, które nie odzwierciedlały faktycznego składu i mogły wprowadzać konsumenta w błąd. Przykładowo, lody określone jako „mleczne” zawierały w składzie tłuszcze roślinne zamiast pełnego mleka, a produkt opisany w wywieszce jako „wanilia” w dokumentacji figurował już jako „lody o smaku waniliowym”, co oznacza, że użyto aromatu, a nie prawdziłej wanilii. W 38,1% skontrolowanych punktów gastronomicznych takie informacje były niepełne, niejasne lub całkowicie mylące, co stanowi naruszenie przepisów o znakowaniu żywności i prawie do rzetelnej informacji.

person holding ice cream cone
Photo by Cadenc _moving/unsplash

W przypadku zakładów produkcyjnych inspektorzy również odnotowali poważne uchybienia. W wielu produktach nie podano ilości kluczowych składników, eksponowanych na opakowaniu w formie ilustracji lub nazwy – np. prażonych orzechów pistacjowych, mango, mleka czy białej czekolady. Także stwierdzano fakt używania nazw zarezerwowanych dla przetworów mlecznych, takich jak „mleko” czy „śmietana”, mimo że w rzeczywistości zastosowano mieszanki tłuszczu roślinnego (np. olej kokosowy lub palmowy) z dodatkiem nabiału.


Ukryte alergeny – zagrożenie dla zdrowia konsumentów

Szczególnie niepokojącym ustaleniem IJHARS było pomijanie w wykazie składników informacji o obecności alergenów, takich jak lecytyna sojowa, serwatka czy mleko. Zgodnie z prawem żywnościowym są to substancje, które muszą być zawsze wyraźnie oznaczone na etykiecie, nawet jeśli występują w śladowych ilościach.

Dla osób z alergiami pokarmowymi brak takiej informacji może mieć poważne konsekwencje zdrowotne. Alergeny te należą do grupy wywołującej reakcje o różnym nasileniu – od łagodnych objawów skórnych i dolegliwości żołądkowych, po ciężkie reakcje anafilaktyczne, które w skrajnych przypadkach mogą prowadzić do zagrożenia życia.

Lekarze alergolodzy podkreślają, że najbardziej narażeni są konsumenci ufający rzetelności producenta – osoby te, kierując się brakiem alergenu w wykazie składników, mogą świadomie wybrać produkt, który w rzeczywistości zawiera groźną dla nich substancję. Takie pominięcie w oznakowaniu to nie tylko naruszenie przepisów, ale też poważne naruszenie zaufania konsumentów.

IJHARS zaznacza, że obowiązek podawania informacji o alergenach dotyczy zarówno produktów pakowanych w zakładach produkcyjnych, jak i lodów sprzedawanych luzem w lokalach gastronomicznych – w tym przypadku pełna informacja powinna być dostępna w miejscu sprzedaży, np. w formie karty składników.


14 alergenów, które muszą być oznaczone na etykiecie – obowiązek w całej UE

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1169/2011 producenci i sprzedawcy żywności mają obowiązek wyraźnego wskazania w składzie obecności poniższych 14 alergenów lub produktów je zawierających:

  1. Zboża zawierające gluten (pszenica, żyto, jęczmień, owies, orkisz, pszenica khorasan) oraz produkty z nich wytworzone.
  2. Skorupiaki i produkty z nich wytworzone.
  3. Jaja i produkty z nich wytworzone.
  4. Ryby i produkty z nich wytworzone.
  5. Orzeszki ziemne (arachidowe) i produkty z nich wytworzone.
  6. Soja i produkty z niej wytworzone (np. lecytyna sojowa).
  7. Mleko i produkty z niego wytworzone (w tym laktoza, serwatka, śmietanka).
  8. Orzechy: migdały, orzechy laskowe, włoskie, nerkowce, pekan, brazylijskie, pistacje, makadamia.
  9. Seler i produkty z niego wytworzone.
  10. Gorczyca i produkty z niej wytworzone.
  11. Nasiona sezamu i produkty z nich wytworzone.
  12. Dwutlenek siarki i siarczyny w stężeniu powyżej 10 mg/kg lub 10 mg/l.
  13. Łubin i produkty z niego wytworzone.
  14. Mięczaki i produkty z nich wytworzone.

Ważne: Obowiązek dotyczy zarówno produktów pakowanych, jak i żywności sprzedawanej luzem w punktach gastronomicznych. Informacje o alergenach muszą być przekazane w sposób widoczny, czytelny i zrozumiały – brak takich danych to naruszenie prawa i realne zagrożenie dla zdrowia konsumentów.

Kot vs dziecko: czas, uwaga i ojcostwo (2025)

Na co powinni zwracać uwagę konsumenci?

  • Sprawdzaj pełny skład na etykiecie lub w lokalu gastronomicznym.
  • Uważaj na określenia „naturalne”, „tradycyjne” czy „ekologiczne” – powinny być poparte certyfikatem lub składem.
  • Zwracaj uwagę na nazwy smaków – „lody waniliowe” a „lody o smaku waniliowym” to nie to samo.
  • Wybieraj miejsca, które udostępniają jasne i rzetelne informacje o produktach.

Źródło: IJHARS

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij post:

Popularne

Czytaj więcej
Related

Ukryty podatek hopów. Dlaczego serwery AI za miliony przegrywają z tańszymi węzłami

Jedna z wrocławskich firm technologicznych kupiła „superserwer AI” za...

Jesteś w PPK? Rząd szykuje cenny prezencik!

Ponad 119 tys. nowych uczestników PPK otrzyma wpłaty powitalne...

Polski Kościół „skamieliną, która musi obumrzeć”. Zaufanie spadło do rekordowo niskiego poziomu

Według najnowszego badania IBRiS poziom zaufania do Kościoła katolickiego...