Dowództwo operacyjne norweskich sił zbrojnych potwierdziło, że od kilku dni, wraz z Wielką Brytanią i USA, prowadzone jest szczególnie intensywne poszukiwanie rosyjskiego okrętu podwodnego. W ciągu trzech dni zrealizowano 27 misji przeczesujących w rejonie północnego Atlantyku, ok. 100 km na zachód od Lofotów.
Szczegóły operacji
Operacja rozpoczęła się w niedzielę, gdy norweska fregata Thor Heyerdahl i okręt wsparcia Maud wykryły za pomocą sonarów jednostkę, którą zidentyfikowano jako okręt rosyjskiej marynarki wojennej. Według doniesień, jego manewry zostały ocenione jako potencjalnie zagrażające amerykańskiemu lotniskowcowi USS Gerald R. Ford.
- Misje poszukiwawcze prowadziły samoloty:
- RAF P-8A Poseidon – 8 lotów z bazy RAF Lossiemouth w Szkocji,
- Norweskie P-8 Orion – 3 loty z bazy Evenes pod Narwikiem,
- Amerykańskie P-8 – operujące z Islandii i Sycylii,
- wspierały je okręty, m.in. HMS Somerset wyspecjalizowany w zwalczaniu okrętów podwodnych.
Według brytyjskiego Ministerstwa Obrony, nie były to ćwiczenia – to była realna operacja poszukiwawcza, a nie gra wojenna.

27 misji przeczesujących
Według norweskiej gazety „Fremover”, skala działań NATO znacznie przekracza rutynowe procedury. W ciągu trzech dni zrealizowano 27 misji przeczesujących obszar Atlantyku, obejmujących około 100 km².
Ppłk Brynjar Stordal z norweskiego dowództwa operacyjnego w rozmowie z lokalnymi mediami podkreślił, że rosyjskie jednostki od lat śledzą z ukrycia ćwiczenia NATO na północnym Atlantyku. Wykorzystują do tego zarówno lotnictwo, jednostki nawodne, jak i okręty podwodne. Oficer nie ujawnił jednak szczegółów dotyczących rezultatów operacji.

Kontekst strategiczny
Działania miały miejsce w czasie ćwiczeń lotniskowcowej grupy bojowej NATO z udziałem USS Gerald R. Ford – największego lotniskowca świata, o wyporności ponad 100 tys. ton, który zabiera na pokład ponad 75 samolotów bojowych.
Region północnego Atlantyku, w tym tzw. GIUK Gap (przesmyk grenlandzko–islandzko–brytyjski), jest strategiczny dla bezpieczeństwa sojuszu. Kontrola tego obszaru pozwala NATO monitorować ruch rosyjskich okrętów podwodnych, chronić morskie linie komunikacyjne oraz infrastrukturę energetyczną i telekomunikacyjną.

Nowoczesne technologie NATO
Oprócz samolotów patrolowych P-8, w operacji wykorzystywane są również śmigłowce NH90, np. z pokładu HNLMS De Ruyter, będącego częścią stałej grupy morskiej NATO SNMG1. Wyposażone w sonary zanurzeniowe i boje sonarowe, zwiększają one skuteczność poszukiwań, pełniąc rolę „multiplikatorów siły”.
Jak podkreślają analitycy wojskowi, intensywność działań pokazuje, że NATO stale wzmacnia swoje zdolności zwalczania okrętów podwodnych w Arktyce i Morzu Norweskim, gdzie aktywność rosyjskiej floty stale rośnie.

Polowanie na rosyjski okręt podwodny na Atlantyku trwa. NATO i jego sojusznicy – Norwegia, Wielka Brytania i USA – w ciągu kilku dni wykonali 27 misji przeciwko rosyjskiej jednostce, sygnalizując gotowość do obrony bezpieczeństwa morskiego.
Choć norweskie dowództwo nie potwierdza, czy okręt został ostatecznie zlokalizowany, to skala działań jasno pokazuje, że sojusz traktuje rosyjskie manewry jako realne zagrożenie dla bezpieczeństwa transatlantyckiego.
Źródła:
- The Sun – Royal Air Force scrambles jets in hunt for Russian submarine after Vlad’s U-boat 'threatened’ US aircraft carrier
- Business Insider – Inside the NH90 helicopter that helps NATO hunt Russian submarines
- Financial Times – Nato steps up submarine-hunting operations in North Atlantic
- Shephard Media – Extensive Russian submarine operation in North Atlantic