Morawiecki, Błaszczak i Ardanowski bliżej Trybunału Stanu. Prokurator Generalny przekazał Marszałkowi Sejmu informacje o zarzutach

Data:

Prokurator Generalny poinformował Marszałka Sejmu o zarzutach wobec byłych ministrów. Sprawy dotyczą decyzji podejmowanych podczas pełnienia funkcji publicznych, a Sejm może rozważyć skierowanie ich przed Trybunał Stanu.


Na czym polega procedura? Prokurator Generalny kieruje pismo do Sejmu

Prokurator Generalny Waldemar Żurek przekazał Marszałkowi Sejmu Włodzimierzowi Czarzastemu informacje o postępowaniach karnych prowadzonych przeciwko trzem byłym członkom Rady Ministrów. Jest to obowiązek wynikający z art. 2 ust. 4a ustawy o Trybunale Stanu.

Minister Sprawiedliwości Waldemar Żurek podczas konferencji prasowej
Minister Sprawiedliwości Waldemar Żurek

Jeśli prokuratura prowadzi sprawę dotyczącą czynów popełnionych „w związku z zajmowaną funkcją” ministra, musi powiadomić o tym Marszałka Sejmu. Nie jest to akt oskarżenia ani skierowanie sprawy przed Trybunał Stanu. To krok, który otwiera drogę parlamentowi do własnej oceny.

W praktyce oznacza to, że Sejm może teraz przeanalizować, czy zarzuty mogą spełniać przesłanki odpowiedzialności konstytucyjnej, a więc czy są podstawy do uruchomienia procedury Trybunału Stanu.


Mateusz Morawiecki: wybory korespondencyjne w 2020 r.

Postępowanie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie (sygn. 3041-1.Ds.172.2022). Morawieckiemu postawiono zarzut przekroczenia uprawnień (art. 231 §1 kk) oraz udziału w naruszeniu przepisów o ochronie danych osobowych.

Raport NIK: pandemia COVID-19 – chaos i miliardy złotych

Sprawa dotyczy decyzji podejmowanych w trakcie przygotowań do tzw. wyborów korespondencyjnych w 2020 r. Chodzi przede wszystkim o polecenia kierowane do Poczty Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych, które miały być wydawane bez wyraźnej podstawy prawnej.

Ten wątek łączy się również z zarzutem naruszenia przepisów o ochronie danych. Według doniesień przekazywana miała być pełna baza wyborców, co mogło stanowić przetwarzanie danych osobowych bez podstawy prawnej. To właśnie ten element odpowiada części zarzutów opisanych w komunikacie prokuratury.


Mariusz Błaszczak: sprawa ujawnienia fragmentów planu obrony państwa

W przypadku Mariusza Błaszczaka Prokuratura Okręgowa w Warszawie (Wydział ds. Wojskowych) prowadzi sprawę o sygn. 3041-8 Ds.115.2024. Zarzut obejmuje przekroczenie uprawnień oraz ujawnienie informacji niejawnych (art. 265 §1 kk).

Sprawa ma dotyczyć ujawnienia fragmentów planu operacyjnego obrony RP, określanego roboczo jako „Warta-00101”. Dokument miał zawierać informacje dotyczące mobilizacji i prowadzenia działań obronnych.

Błaszczak miał zacytować fragmenty planu w przestrzeni publicznej w kontekście sporu politycznego dotyczącego stanu przygotowania armii. Jeśli taka czynność została wykonana bez zachowania procedur bezpieczeństwa, wówczas mogłaby podlegać kwalifikacji z przepisów o tajemnicy państwowej. To zarzut wysokiej wagi – stąd informacja, że Błaszczak ma już status oskarżonego.


Jan Krzysztof Ardanowski: decyzje finansowe dotyczące gwarancji i wsparcia dla firm

W sprawie prowadzonej przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie (sygn. RP I Ds.20.2019) Ardanowski ma status podejrzanego. Zarzut dotyczy przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści (art. 231 §2 kk) oraz działania w ramach tzw. czynu ciągłego.

Zgodnie z ustaleniami redakcji zajmujących się tematami gospodarczymi sprawa dotyczy decyzji podejmowanych w resorcie rolnictwa i Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa. Chodzi o udzielanie gwarancji i poręczeń finansowych firmom rolno-spożywczym, które – według mediów – miały problemy finansowe.

Jeśli decyzje faktycznie mogły narażać Skarb Państwa na wielomilionowe straty, wówczas zarzut wpisuje się w kwalifikację z art. 231 §2 kk. To zarzut cięższej kategorii, ponieważ dotyczy działań, które mogły przynieść korzyści jednej stronie kosztem środków publicznych.


Wyniki kontroli NIK w Lasach Państwowych

Co teraz? Decyzja po stronie Sejmu

Sejm wcześniej zgodził się na uchylenie immunitetów wszystkim trzem politykom, co pozwoliło prokuraturze przedstawić im zarzuty. Teraz, po formalnym powiadomieniu Marszałka Sejmu, posłowie mogą ocenić, czy opisane czyny wypełniają definicję deliktu konstytucyjnego.

Ostateczna decyzja o skierowaniu sprawy przed Trybunał Stanu wymaga osobnej uchwały i większości kwalifikowanej.

Na tym etapie to dopiero początek ścieżki, która może prowadzić do Trybunału Stanu.


Powiadomienie Marszałka Sejmu w trybie art. 2 ust. 4a jest jednym z elementów kontroli konstytucyjnej nad działaniami ministrów. Zarzuty wobec Morawieckiego, Błaszczaka i Ardanowskiego dotyczą kluczowych decyzji podejmowanych podczas sprawowania funkcji publicznych – od przygotowań do wyborów korespondencyjnych, przez kwestie bezpieczeństwa państwa, po gospodarowanie środkami publicznymi.

Sejm ma teraz pełną wiedzę o ich statusie procesowym. Kolejne kroki należą do parlamentarzystów.


Źródło – Prokuratura Krajowa

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij post:

Popularne

Czytaj więcej
Related

Bruksela sprząta europejski internet. Koncerny mają być transparentne i uczciwe

Komisja Europejska nakłada 120 mln euro kary na X...

Zabawki głośne jak piła mechaniczna. Nie każda zabawka to dobry prezent – UOKiK

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów opublikował raport dotyczący bezpieczeństwa...

Trybunał Stanu dla Ziobro. Maszyna ruszyła!

Koalicja rządząca podjęła decyzję o rozpoczęciu procedury, która może...