Fikcyjne firmy, nieistniejący sprzęt, setki zarzutów i dziesiątki podejrzanych – to bilans rozbicia jednej z największych grup przestępczych zajmujących się wyłudzeniami leasingów w Polsce. Funkcjonariusze CBŚP z Bydgoszczy, przy wsparciu Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, zatrzymali członków grupy, która działała przez sześć lat na terenie całego kraju.
Sześć lat wyłudzeń i fałszerstw
Zorganizowana grupa przestępcza funkcjonowała w latach 2015–2021, tworząc skomplikowany mechanizm wyłudzania finansowania od firm leasingowych. Według ustaleń śledczych, sprawcy pozorowali zakup zaawansowanego sprzętu – głównie medycznego i poligraficznego – który w rzeczywistości często nie istniał lub był sprzedany wcześniej innym podmiotom. Wszystko miało na celu wyłudzenie leasingów, które następnie służyły do spłaty wcześniejszych zobowiązań.
– „To klasyczny przykład piramidy finansowej w białych rękawiczkach”
– mówi funkcjonariusz CBŚP, pragnący zachować anonimowość.
Ponad 700 zarzutów i 77 podejrzanych
Z informacji przekazanych przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku wynika, że śledczy zidentyfikowali już 77 osób, które mogły być bezpośrednio lub pośrednio zaangażowane w przestępczy proceder. Wobec członków grupy przedstawiono blisko 700 zarzutów, w tym:
- kierowanie i udział w zorganizowanej grupie przestępczej,
- pranie pieniędzy,
- wyłudzanie leasingów i pożyczek w znacznych rozmiarach,
- fałszowanie dokumentacji księgowej i handlowej.

W celu uwiarygodnienia działalności, oszuści zakładali kolejne fikcyjne firmy i przedstawiali sfałszowane dane finansowe, które miały potwierdzać zdolność kredytową i leasingową.
Uwiarygodnione podmioty – fałszywe dokumenty
– „W wielu przypadkach dokumentacja księgowa została sfałszowana w taki sposób, aby wyglądała jak pełnoprawne sprawozdania finansowe działających firm”
– wyjaśnia prokurator Mariusz Duszyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
– „Sprzęt, który wpisywano do umów, był jedynie na papierze. W rzeczywistości nikt go nie widział, a jego istnienie było fikcją.”
Zgromadzone materiały dowodowe wskazują, że grupa mogła wyłudzić od co najmniej kilkunastu firm leasingowych kwotę przekraczającą 34 miliony złotych. W niektórych przypadkach podmioty leasingujące nie miały żadnych szans na odzyskanie przedmiotów objętych umową, ponieważ fizycznie nigdy nie istniały.
Tymczasowe areszty i zabezpieczenie majątku
W ramach prowadzonego śledztwa funkcjonariusze CBŚP zabezpieczyli majątek należący do podejrzanych o łącznej wartości ponad 4 milionów złotych – w tym luksusowe samochody, nieruchomości, konta bankowe oraz gotówkę. Na wniosek prokuratury sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu pięciu głównych podejrzanych.
Postępowanie ma charakter rozwojowy. Śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań i zarzutów. Trwa analiza zabezpieczonych dokumentów oraz przepływów finansowych między fikcyjnymi firmami.
Nowe techniki śledcze i współpraca służb
Jak podkreślają śledczy, sukces akcji był możliwy dzięki zastosowaniu nowoczesnych narzędzi analizy danych, w tym oprogramowania do wykrywania schematów prania pieniędzy i wyłudzeń. Ogromne znaczenie miała również współpraca z działami bezpieczeństwa firm leasingowych oraz Komisją Nadzoru Finansowego, która monitorowała nietypowe aktywności finansowe.
– „To doskonały przykład skutecznej koordynacji działań między służbami ścigania a sektorem prywatnym”
– dodaje przedstawiciel CBŚP.
Konsekwencje dla rynku finansowego
Ujawniona sprawa rzuca cień na procedury bezpieczeństwa i weryfikacji firm leasingowych w Polsce. Eksperci zaznaczają, że przypadki tego typu – mimo że rzadkie – są szczególnie niebezpieczne dla stabilności rynku, ponieważ mogą zachwiać zaufaniem klientów oraz inwestorów.
Obecnie trwają przesłuchania świadków, analiza dokumentacji i poszukiwania kolejnych osób mogących mieć związek z procederem. Prokuratura zapowiada dalsze kroki procesowe.
Wszystkim podejrzanym grożą wieloletnie kary pozbawienia wolności – w przypadku najcięższych zarzutów, dotyczących udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i prania pieniędzy, nawet do 15 lat więzienia.