Projekt likwidacji art. 70a trafił do Sejmu. Ma zakończyć praktykę przekazywania Kościołowi katolickiemu państwowych gruntów bez opłat.
Kościołowi się należy?
Projekt likwidacji art. 70a ustawy o stosunku państwa do Kościoła katolickiego trafił do Sejmu we wrześniu 2025 roku. To rozwiązanie ma zakończyć ponad trzy dekady praktyki, w której Kościół katolicki mógł nieodpłatnie przejmować grunty państwowe na Ziemiach Zachodnich i Północnych.
Nie jest to jednak inicjatywa, która pojawiła się nagle. Już w 2024 roku Fundacja Dobre Państwo skierowała do Senatu petycję (P11-08/24), domagając się uchylenia art. 70a. Autorzy wskazywali, że dopóki państwo nie przeprowadzi pełnej inwentaryzacji darowizn i nadań na rzecz Kościoła, przepis ten utrwala nierówności wobec prawa i daje Kościołowi przywileje niedostępne dla innych organizacji.

Raport NIK jako katalizator zmian
W maju 2025 roku sprawą zajęła się Najwyższa Izba Kontroli. Raport NIK ujawnił skalę przepływów finansowych i majątkowych między państwem a Kościołem. Tylko w latach 2021–2023 Kościoły i związki wyznaniowe otrzymały co najmniej 17,45 mld zł, z czego aż 95 proc. trafiło do Kościoła katolickiego.
Kontrolerzy wskazali, że Kościół w tym samym czasie przejął 144 ha gruntów i nieruchomości o wartości ok. 13 mln zł. Problemem był jednak nie tylko sam mechanizm przekazywania, ale również brak przejrzystości – w wielu przypadkach grunty oddawano bez rzetelnej wyceny rynkowej i bez procedur konkursowych.

Inicjatywa Hołowni i Polski 2050
Raport NIK stał się katalizatorem działań politycznych. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia w maju 2025 roku ogłosił, że klub Polska 2050 przygotuje projekt ustawy uchylający art. 70a. We wrześniu dokument rzeczywiście trafił pod obrady Sejmu.
– Ten przepis nie ma dziś racji bytu. Był kompromisem politycznym z lat transformacji, ale dziś oznacza nierówność wobec prawa
– mówił Hołownia, uzasadniając inicjatywę.
Jak działał art. 70a?
Artykuł 70a dodano do ustawy o stosunku państwa do Kościoła w 1991 roku. Przewidywał on możliwość nieodpłatnego przekazywania gruntów rolnych z zasobu państwowego osobom prawnym Kościoła katolickiego, które po 1945 roku podjęły działalność na Ziemiach Zachodnich i Północnych.
Limity były ściśle określone:
- parafie – do 15 ha,
- diecezje i seminaria duchowne – do 50 ha,
- zakony – do 5 ha (lub do 50 ha, jeśli prowadziły działalność oświatowo-wychowawczą lub charytatywną).
Decyzję o przekazaniu podejmował wojewoda, za zgodą Prezesa Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa.

Jak było – mechanizmy i kontrowersje
Przez ponad trzy dekady Kościół mógł powiększać swoje zasoby gruntowe. Ziemie, które w chwili przekazania miały charakter rolny, często zyskiwały wielokrotnie na wartości, gdy zmieniało się ich przeznaczenie.
Najczęściej wskazywane problemy to:
- brak centralnej ewidencji – decyzje były rozproszone i trudno dziś ustalić pełny bilans,
- zaniżanie wartości gruntów – często przekazywano je według stawek urzędowych, znacznie niższych od rynkowych,
- nierówność wobec prawa – żaden inny związek wyznaniowy ani organizacja społeczna nie miały takich uprawnień,
- ryzyko spekulacji – część nieruchomości była później sprzedawana z dużym zyskiem.
Jak będzie po zmianie
Projekt ustawy uchylającej art. 70a zakłada, że:
- Kościół nie będzie mógł już żądać darmowego przekazywania gruntów,
- ewentualne nabycia będą musiały odbywać się na zasadach rynkowych,
- zniknie możliwość powiększania majątku decyzją administracyjną wojewody,
- dotychczas przekazane nieruchomości pozostaną własnością Kościoła (ustawa nie działa wstecz).

Ile warte były przekazania?
Według danych NIK, tylko w latach 2021–2023 Kościół katolicki przejął 144 ha ziemi o wartości około 13 mln zł. Jednocześnie, w całym sektorze Kościoły i związki wyznaniowe otrzymały 17,45 mld zł, z czego 95 proc. przypadło na Kościół katolicki.
Eksperci podkreślają, że rzeczywista wartość przekazanych nieruchomości może być znacznie wyższa. Część działek znajdowała się bowiem w atrakcyjnych lokalizacjach – w centrach miast, strefach podmiejskich czy w rejonach turystycznych. Po latach ich wartość rynkowa wzrosła wielokrotnie.
Źródła: