Jak wytrenować średniowiecznego bota? Biblioteka Narodowa uruchomiła infolinię po staropolsku

Data:

To pierwszy w Europie projekt, który łączy sztuczną inteligencję z językiem średniowiecznej polszczyzny. Automaton Vocis ożywia mowę sprzed 800 lat.


Automaton Vocis – wirtualny Polak z XV wieku odbiera telefon

‘Nie wiem, co to ten internet, acz jeśli to księgi bez kartek, tedy cud to niemały!’

Zadzwoń pod numer (+48) 880 120 752, a odezwie się ktoś, kto mógłby być Twoim praprzodkiem z Małopolski. Mówi archaiczną polszczyzną, zna Psałterz Floriański i Kazania Świętokrzyskie, ale rozumie Twoje współczesne pytania.
Tak właśnie działa Automaton Vocis – projekt Biblioteki Narodowej, SEC Newgate CEE i SentiOne, który łączy sztuczną inteligencję z dziedzictwem językowym polskiego średniowiecza.

Maria Zdanowska, SEC Newgate CEE:


„ Chcieliśmy, by dawny język nie był tylko eksponatem za szybą, ale znów przemówił – dosłownie. Z pomocą zespołu SentiOne stworzyliśmy Automaton vocis, czyli voicebota mówiącego polszczyzną inspirowaną średniowieczem.”

To nie jest zwykły bot infolinii, tylko wirtualny średniowieczny Kowalski – typowy wykształcony mieszkaniec Małopolski sprzed 600 lat, który potrafi rozmawiać z XXI-wiecznym odbiorcą o języku, literaturze, wierze i życiu codziennym dawnych Polaków.

To połączenie nowoczesnej technologii i dawnego języka pokazuje, że polszczyzna – nawet ta sprzed 800 lat – może funkcjonować w cyfrowym świecie równie naturalnie, jak w rękopisie.”

– dodaje.


Biblioteka Narodowa i partnerzy stworzyli średniowiecznego czatbota

Za pomysł odpowiada Biblioteka Narodowa, która od prawie wieku gromadzi, chroni i opracowuje najstarsze polskie teksty. W realizacji pomogły dwie firmy: agencja SEC Newgate CEE, odpowiedzialna za koncepcję kreatywną i promocję, oraz SentiOne, która dostarczyła technologię konwersacyjnej AI.

Maria Zdanowska, SEC Newgate CEE:


„Od początku zależało nam, by średniowieczna polszczyzna nie była tylko przedmiotem eksponowanym, ale doświadczeniem. By naprawdę przemówiła do współczesnego odbiorcy.”

Wspólnie opracowali postać Automaton Vocis – inteligentnego rozmówcy, którego „językowy umysł” został wytrenowany na autentycznych średniowiecznych źródłach z zasobów Biblioteki Narodowej. To nie tylko głos stylizowany na dawne czasy, ale też osobowość – ktoś, kto zna świat Jana Długosza, Kazimierza Wielkiego i Mikołaja z Wilkowiecka, a przy tym potrafi zrozumieć, o co pyta współczesny rozmówca.

średniowieczny Polak - projekt Biblioteki Narodowej/ SEC Newgate CEE
średniowieczny Polak – projekt Biblioteki Narodowej/ SEC Newgate CEE

Jak powstawał Automaton Vocis

Proces tworzenia infolinii przebiegał etapami – od koncepcji językowej, przez model konwersacyjny, stylizację głosu, po testy i uruchomienie.
Za warstwę językową odpowiadała agencja SEC Newgate CEE, która opracowała zestaw archaicznych form i zwrotów na podstawie autentycznych źródeł – przede wszystkim Psałterza Floriańskiego, Kazań Świętokrzyskich i Biblii królowej Zofii. Zespół językoznawców i konsultantów historycznych stworzył listę kilkuset słów, zwrotów i konstrukcji składniowych, zachowując ich oryginalną melodię i rytm. Zadbano też o odpowiedni dobór emocji i tonu wypowiedzi, tak by bot potrafił mówić w duchu epoki – z łagodną powagą i uczonym dystansem.

Maria Zdanowska, SEC Newgate CEE:


„Opracowaliśmy w SEC Newgate CEE zestaw form i zwrotów stylizowanych na średniowieczny język, opartych na autentycznych źródłach, m.in. Psałterzu floriańskim i Kazaniach świętokrzyskich. Celem było zachowanie równowagi między historycznym brzmieniem a zrozumiałością dla współczesnych odbiorców.”

Z kolei SentiOne odpowiadało za model konwersacyjny i techniczne szkolenie bota. Eksperci przetworzyli materiał w serię scenariuszy dialogowych i dodali zmienne losowe, które sprawiają, że każda rozmowa przebiega nieco inaczej. Dzięki temu Automaton Vocis zyskał indywidualny charakter – przypomina uczonego mnicha lub kronikarza, który potrafi odpowiedzieć na pytanie o język i obyczaje XV wieku, ale z humorem reaguje, gdy ktoś pyta go o smartfony czy pogodę.

Model trenowano na około stu przykładowych pytaniach i odpowiedziach (Q&A), które dotyczyły nie tylko wystawy, lecz także życia codziennego w średniowieczu – od modlitw i kronik po zwyczaje czy sądy. Każda z wypowiedzi była testowana w kontekście emocjonalnym, by bot potrafił reagować naturalnie: z zadumą, ciekawością albo pobłażliwym śmiechem.

Marta Dzielińska z SentiOne dodaje, że jednym z kluczowych elementów była współpraca między zespołami kreatywnymi i technologicznymi:


„Musieliśmy znaleźć wspólny język między humanistyką a algorytmem. To projekt, który połączył ludzi od literatury, językoznawców i specjalistów od AI. Naszym celem było, by technologia nie tylko ‘udawała’ dawną polszczyznę, ale by naprawdę brzmiała tak, jak mogła brzmieć 600 lat temu.”


Jak mówi Automaton Vocis – wirtualny mieszkaniec średniowiecznej Małopolski

Twórcy projektu określają bota jako „średniowiecznego Kowalskiego z Małopolski” – wykształconego, oczytanego w psalmach i kronikach mieszkańca XV wieku, który zna świat klasztorów, dworów i pierwszych szkół parafialnych. To postać językowo autentyczna, ukształtowana na bazie manuskryptów i modlitw z epoki, ale zdolna do rozmowy z człowiekiem XXI wieku.

Maria Zdanowska wyjaśnia, że platforma SentiOne Automate obsługuje współczesny język polski, natomiast archaiczny styl wypowiedzi to efekt starannie opracowanego promptu, w którym znalazły się cechy języka średniopolskiego:

„Twoje emocja: szlachecka godność, życzliwość, honor, wiara w Opatrzność. Szyk zdań: swobodny, często inwersyjny – orzeczenie bywa na końcu. Używaj form archaicznych: bych, chciałbymże, niechaj, przeto, iż, jeno, azali, tenciż.”

Zdanowska podkreśla, że język bota został nie tylko wystylizowany gramatycznie, ale także emocjonalnie. Model AI uczył się reagowania zgodnie z tonem epoki – z dystansem, pokorą i poczuciem rytmu właściwym dla kazań i kronik.


„Nie chodziło o to, by bot brzmiał staro, ale by brzmiał prawdziwie. Każda wypowiedź ma miękki rytm, dłuższe pauzy i lekko śpiewną melodię. Dzięki temu rozmowa z nim przypomina spotkanie z dawnym uczonym, nie z syntetycznym lektorem”

– tłumaczy Maria Zdanowska, SEC Newgate CEE.

Zespół SEC Newgate testował dziesiątki wariantów zdań i struktur – od prostych odpowiedzi po kaznodziejskie perory. Finalnie wybrano styl określony jako „dydaktyczno-kronikarski”: rzeczowy, ale z nutą refleksji i archaicznego humoru. Bot potrafi też reagować spontanicznie – dziękuje, gdy ktoś go pochwali, albo ripostuje, gdy rozmówca zada pytanie zbyt współczesne.

Czy e-learning jest skuteczny? Badania Uniwersytetu Warszawskiego

Marta Dzielińska z SentiOne zdradza firmowe tajemnice:
„Zdarzało się, że w testach bot odpowiadał:

‘Nie wiem, co to ten internet, acz jeśli to księgi bez kartek, tedy cud to niemały!’

– i to właśnie było piękne. Chcieliśmy, żeby zachował ciekawość i prostolinijność średniowiecznego człowieka, który na świat patrzył z wiarą, a nie z ironią.”

Można więc z nim porozmawiać o dawnym języku, religii, literaturze czy obyczajach, jednak jego wiedza kończy się tam, gdzie zaczyna współczesność. Nie ma pojęcia o promocjach w Biedronce, pogodzie na Teneryfie ani chińskich samochodach elektrycznych – i właśnie to jest w nim najbardziej urocze.


Biblioteka Narodowa – skarbnica polskiego języka i literatury

Za „językowy mózg” Automaton Vocis odpowiadają zasoby Biblioteki Narodowej – instytucji, która od prawie wieku pełni rolę strażnika polskiej kultury i języka. Powołana w 1928 roku, dziś jest jednym z największych ośrodków naukowych w Europie, łącząc archiwum rękopisów i druków z nowoczesnym centrum digitalizacji.

Zbiory Biblioteki Narodowej obejmują ponad 9 milionów jednostek, w tym około 30 tysięcy rękopisów, 160 tysięcy starych druków i setki tysięcy map, grafik i dokumentów muzycznych. To właśnie w tych zbiorach znajduje się serce polskiego dziedzictwa językowego – teksty, na których szkolono językową część bota Automaton Vocis.


Źródła średniowiecznej polszczyzny

Trzon zbioru, który posłużył do trenowania AI, stanowią najstarsze zabytki języka polskiego, pokazujące, jak rodził się nasz język pisany. Wśród nich znalazły się:

Psałterz Floriański – powstały na przełomie XIV i XV wieku trójjęzyczny rękopis (po łacinie, polsku i niemiecku), który po raz pierwszy postawił polszczyznę na równi z językami kultury Zachodu.
Kazania Świętokrzyskie – najstarszy zabytek prozy polskiej, datowany na ok. 1270 rok. Pokazuje język żywy, emocjonalny, a nie dworski.
Biblia królowej Zofii (Szaroszpatacka) – pierwszy pełny przekład Pisma Świętego na język polski, stworzony w XV wieku.
Modlitwy, pieśni, przysięgi i rotuły sądowe – pokazują codzienny język mieszkańców średniowiecznej Polski: urzędowy, ale zrozumiały i pełen zwrotów potocznych.

Polscy badacze odkryli dwie melodie w rękopisie Chopina

Głos, który brzmi jak z dalekiej przeszłości

Maria Zdanowska:


„Stylizacja głosu była jednym z największych wyzwań. Syntezator głosu został przystosowany, by brzmiał cieplej i wolniej, z wyraźną artykulacją i lekko archaicznym rytmem. Dzięki temu rozmówca odnosi wrażenie rozmowy z postacią z przeszłości, a nie z maszyną.”

Dla niego współczesny świat to kraina cudów: lotnictwo, elektryczność czy internet to rzeczy bardziej niepojęte, jak alchemiczne kamienie filozoficzne.
Dlatego rozmowa z Automaton Vocis to nie sposób na uzyskanie praktycznej informacji, lecz językowa zabawa – okazja, by sprawdzić, co wie i jak odpowiada wirtualny mieszkaniec średniowiecznej Polski.


AI w służbie kultury – nowoczesność, która ożywia dawne słowo

Dyrektor Biblioteki Narodowej, Tomasz Makowski, tłumaczy:


„Przewrotność promocji Jam Posełkini Jego wynika z faktu, że technologia AI, która na co dzień służy do automatyzacji obsługi klienta, została przez nas wykorzystana do rekonstrukcji i ożywienia staropolszczyzny.”

Jak podkreśla Makowski, celem projektu nie jest tylko pokazanie nowinki technologicznej, lecz zachęcenie ludzi do rozmowy z historią – dosłownie. To przykład, jak sztuczna inteligencja może wspierać edukację, popularyzować dziedzictwo narodowe i uczyć szacunku do języka.


Feminatywy w średniowieczu – „Jam posełkini jego” nie jest wymysłem XXI wieku

Automaton Vocis chętnie opowiada o zjawiskach językowych sprzed wieków, które dziś budzą kontrowersje. Jednym z nich są żeńskie formy gramatyczne.
W Psałterzu Floriańskim Maryja odpowiada aniołowi słowami: „Jam posełkini jego”. W innych tekstach znajdziemy prorokini, mniszkę czy walecznicę.

Tomasz Makowski dodaje:


„W najstarszych tekstach odnaleźć można dowody, że język polski od samego początku z łatwością tworzył żeńskie formy gramatyczne. To, co dziś wydaje się nowe, było w naszym języku naturalne.”

Dzięki takim wątkom infolinia staje się nie tylko ciekawostką, ale żywą lekcją historii języka.


Wystawa „Jam Posełkini Jego” – język, emocje i duch średniowiecza

Infolinia to część promocji wystawy „Jam Posełkini Jego. Język i emocje polskiego średniowiecza”, otwartej od 22 października 2025 r. do 31 maja 2026 r. w Pałacu Rzeczypospolitej w Warszawie.
Ekspozycja jest bezpłatna i prezentuje najstarsze zachowane teksty w języku polskim, ukazując, jak bardzo emocjonalny, ekspresyjny i ludzki był język naszych przodków.

AI i terapeutyczne peptydy – nowa era leków

Rozmowa z przeszłością potrwa do końca roku

Numer (+48) 880 120 752 będzie czynny do końca 2025 roku. Każdy może zadzwonić i porozmawiać z wirtualnym średniowiecznym Polakiem – człowiekiem z pergaminu, który pamięta czasy Kazimierza Wielkiego, ale potrafi odpowiedzieć na pytanie o współczesny język.

Maria Zdanowska:


„Nie wykluczamy rozszerzenia projektu o kolejne edycje tematyczne ani współpracy z innymi instytucjami kultury, jeśli zainteresowanie odbiorców i potencjał komunikacyjny będą tego wymagały.”

To wyjątkowy projekt, który łączy sztuczną inteligencję i kulturę, pokazując, że rozmowa o przeszłości wcale nie musi być muzealna – może być interaktywna, z poczuciem humoru i głosem, który brzmi, jakby wrócił z XV wieku prosto na infolinię.


Źródło: Fakty Plus – Zadzwoń do średniowiecznego Kowalskiego. Biblioteka Narodowa uruchomiła infolinię po staropolsku

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij post:

Popularne

Czytaj więcej
Related

Ukryty podatek hopów. Dlaczego serwery AI za miliony przegrywają z tańszymi węzłami

Jedna z wrocławskich firm technologicznych kupiła „superserwer AI” za...

Jesteś w PPK? Rząd szykuje cenny prezencik!

Ponad 119 tys. nowych uczestników PPK otrzyma wpłaty powitalne...

Polski Kościół „skamieliną, która musi obumrzeć”. Zaufanie spadło do rekordowo niskiego poziomu

Według najnowszego badania IBRiS poziom zaufania do Kościoła katolickiego...