Daniel Obajtek z zarzutem nadużycia uprawnień. Śledczy: działał na szkodę spółki

Data:

Prokuratura Regionalna w Warszawie postawiła Danielowi Obajtkowi zarzut wyrządzenia Orlenowi szkody majątkowej w wysokości 393 600 zł.


Daniel Obajtek z zarzutem prokuratury. Śledczy: działał na szkodę Orlenu

Prokuratura Regionalna w Warszawie poinformowała, że Daniel Obajtek, były prezes zarządu Orlen S.A., usłyszał zarzut nadużycia uprawnień i wyrządzenia spółce szkody majątkowej w wysokości 393 600 zł.

Sprawa dotyczy dwóch umów zawartych w 2021 roku z prywatnym detektywem, które – według śledczych – nie miały uzasadnienia gospodarczego i zostały podpisane bez wymaganej procedury przetargowej.

Śledztwo toczy się na podstawie zawiadomienia samego Orlenu. Jak ustalili prokuratorzy, działania byłego prezesa miały charakter celowego nadużycia kompetencji i naruszenia zasad prawidłowego zarządzania majątkiem spółki.

Raport NIK: pandemia COVID-19 – chaos i miliardy złotych

Zarzuty prokuratury wobec Daniela Obajtka. Umowy z detektywem za 393 tys. zł

Według ustaleń śledczych, Obajtek miał polecić Zbigniewowi L., byłemu dyrektorowi Biura Kontroli i Bezpieczeństwa w Orlenie, podpisanie dwóch umów z Wojciechem K., prowadzącym działalność detektywistyczną. Wartość obu kontraktów wyniosła 393 600 zł.

Zlecenia formalnie dotyczyły identyfikacji i dokumentowania działań nieuczciwej konkurencji wobec spółki. W rzeczywistości – jak twierdzi prokuratura – nie miały znaczenia ekonomicznego ani związku z bezpieczeństwem Orlenu.

Śledczy wskazują, że ich faktycznym celem było pozyskiwanie informacji o politykach opozycji parlamentarnej, w tym o ich stanie majątkowym i życiu prywatnym.


Prokuratura: Obajtek nie przyznał się do winy

Z komunikatu wynika, że Daniel Obajtek nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Czyn, o który jest podejrzany, wypełnia znamiona przestępstwa określonego w art. 296 § 1 Kodeksu karnego, czyli nadużycia uprawnień przez osobę odpowiedzialną za mienie spółki, zagrożonego karą do 5 lat pozbawienia wolności.

W tym samym postępowaniu zarzuty usłyszeli także:

  • Zbigniew L. – były dyrektor Biura Kontroli i Bezpieczeństwa Orlen S.A.,
  • Wojciech K. – właściciel firmy detektywistycznej, która realizowała sporne zlecenia.

Jak poinformował prokurator Mateusz Martyniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Warszawie, śledztwo jest w toku, a prokuratura analizuje kolejne umowy zawierane w czasie prezesury Daniela Obajtka.

Wyniki kontroli NIK w Lasach Państwowych

Orlen współpracuje z prokuraturą

Po zmianach w zarządzie Orlenu w 2024 roku spółka rozpoczęła wewnętrzny audyt umów z lat 2020–2023, obejmujący kontrakty o charakterze doradczym, PR-owym i detektywistycznym. Wyniki przekazano organom ścigania.

Eksperci prawa gospodarczego wskazują, że jeśli zarzuty się potwierdzą, Daniel Obajtek może ponieść nie tylko odpowiedzialność karną, ale też cywilną, z tytułu szkody wyrządzonej spółce.


Źródło: Komunikat Prokuratury Regionalnej w Warszawie, 12.11.2025

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij post:

Popularne

Czytaj więcej
Related

Jesteś w PPK? Rząd szykuje cenny prezencik!

Ponad 119 tys. nowych uczestników PPK otrzyma wpłaty powitalne...

Polski Kościół „skamieliną, która musi obumrzeć”. Zaufanie spadło do rekordowo niskiego poziomu

Według najnowszego badania IBRiS poziom zaufania do Kościoła katolickiego...