Centralne Biuro Śledcze Policji i Prokuratura Regionalna w Gdańsku rozbiły grupę przemytników marihuany i kokainy. Narkotyki i pieniądze krążyły razem z legalnym transportem.
Pod przykrywką międzynarodowych przewozów towarów funkcjonował zorganizowany system przemytu narkotyków. Śledztwo Prokuratury Regionalnej w Gdańsku i CBŚP doprowadziło do aktu oskarżenia przeciwko 8 osobom – w większości zawodowym kierowcom ciężarówek. Przemycili co najmniej 200 kg narkotyków. Wśród nich był także lider grupy, który sterował całą operacją z Niderlandów.
Przemytnicy na drugi etat
Na pierwszy rzut oka byli zwykłymi kierowcami – dostarczali towary na trasach Polska–Hiszpania, Polska–Niemcy czy Polska–Wielka Brytania. W rzeczywistości uczestniczyli w jednym z najbardziej zuchwałych systemów przemytu narkotyków, jaki ostatnio ujawniono w Polsce. W śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku i funkcjonariuszy CBŚP z Elbląga ustalono, że kierowcy ciężarówek odgrywali kluczową rolę w funkcjonowaniu międzynarodowej grupy przestępczej. To oni przewozili zarówno narkotyki, jak i gotówkę – przy okazji transportu legalnych ładunków.
Grupa operowała na trasach obejmujących Polskę, Niemcy, Hiszpanię, Królestwo Niderlandów oraz Wielką Brytanię. Przemycone miało zostać co najmniej 200 kilogramów narkotyków – głównie marihuany i kokainy. Towar ukrywano w wyszukanych skrytkach, takich jak specjalnie przerobione gaśnice czy butle gazowe.
„Robocze telefony” i szyfrowane komunikatory
Śledztwo wykazało, że organizacja miała wyraźną strukturę i ściśle określone role. Za organizację przemytu odpowiadał 41-letni mieszkaniec Elbląga, Daniel K., który przebywał w Niderlandach i stamtąd zarządzał całą operacją.

Według ustaleń prokuratury to on rekrutował kierowców, ustalał trasy, zapewniał środki łączności i decydował o miejscach dostaw. – Daniel K. zapewniał niektórym członkom grupy „bezpieczne środki łączności”, wyposażając ich między innymi w tzw. „telefony robocze”, które były wykorzystywane tylko podczas przemytu narkotyków i tylko do kontaktu z członkami grupy zaangażowanymi w przestępcze działania – informują śledczy.
Niektórzy z podejrzanych korzystali z szyfrowanych komunikatorów, by uniknąć wykrycia przez służby. Dzięki połączeniu funkcji logistycznej i dystrybucyjnej – transport narkotyków i pieniędzy odbywał się często tym samym pojazdem i tymi samymi rękami.
Oskarżeni: kierowcy i logistycy przestępczego procederu
Akt oskarżenia obejmuje 8 osób, w tym jedną oskarżoną o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, a siedem – o udział w niej. Wszyscy to osoby w wieku od 30 do 61 lat. Większość z nich wykonywała legalną działalność transportową. Według prokuratury, łączyli codzienną pracę zawodowego kierowcy z procederem przemytu narkotyków na skalę międzynarodową.
Zarzuty obejmują m.in. przemyt znacznych ilości środków odurzających, udział w grupie przestępczej oraz pranie pieniędzy pochodzących z handlu narkotykami. Według śledczych, suma nielegalnie uzyskanych środków, które zostały „wyprane”, przekracza 9 milionów złotych.
Zabezpieczone narkotyki i majątek
W toku śledztwa funkcjonariusze zabezpieczyli łącznie 77 kilogramów narkotyków – w tym znaczne ilości marihuany i kokainy. Przeszukania i działania operacyjne doprowadziły także do zabezpieczenia mienia o łącznej wartości ponad 3 milionów złotych. W skład tej kwoty wchodziły głównie nieruchomości, które – jak podejrzewają śledczy – mogły służyć do lokowania nielegalnych zysków.
CBŚP: kierowcy są kluczowym ogniwem
– Kierowcy ciężarówek byli nie tylko przekaźnikami, ale też świadomymi uczestnikami procesu logistycznego przestępczego procederu
– podkreślają funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji. Bez ich udziału operacja nie mogłaby działać tak skutecznie i przez długi czas pozostawać poza radarami służb.
CBŚP zwraca uwagę, że tego rodzaju wykorzystanie sektora transportowego to coraz częstsze zjawisko w Europie. Przestępcy wykorzystują legalne kanały przewozowe do kamuflażu, a wyszkoleni kierowcy z doświadczeniem międzynarodowym stają się nieocenieni w operacjach przemytniczych.
Czytaj też: Český policista na motorce na polské straně. Trwają wspólne patrole przy granicy

Odpowiedzą przed sądem
Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Regionalna w Gdańsku pod nadzorem elbląskiego zarządu CBŚP z Olsztyna. Aktem oskarżenia zakończono wielomiesięczne postępowanie operacyjne i analizę dowodów. Wszystkie 8 osób odpowie przed sądem. Jedna z nich – za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, pozostali – za udział i przemyt. Część usłyszała także zarzuty prania brudnych pieniędzy.
Źródła: Policja