Szokujące oszustwo! 23-latka przez 13 miesięcy udawała ciążę z bliźniakami. W ruch poszły fałszywe USG i zmyślone poronienie na FB

Data:

Libby Vernon, 23-latka z Wallasey (hrabstwo Merseyside), trafiła za kratki po tym, jak przez ponad rok oszukiwała swojego partnera, że jest w ciąży z bliźniętami. Jej misterny plan obejmował sfabrykowane dokumenty medyczne, fałszywe zdjęcia z USG, a nawet upozorowane poronienie, które ogłosiła… przez wiadomość na Facebooku.


Udawała ciążę – dwa razy!

Zgodnie z doniesieniami angielskich mediów, Vernon oszukiwała swojego byłego partnera dwukrotnie – najpierw w 2020 roku, potem ponownie w 2021. Za każdym razem twierdziła, że spodziewa się bliźniąt i wysyłała mężczyźnie zdjęcia rzekomych badań ultrasonograficznych.

W międzyczasie planowali wspólne życie, organizowali pokój dziecięcy i mówili o przyszłości jako rodzina. Aż do momentu, gdy Libby napisała nagle przez Facebooka, że „straciła dzieci”.

„To było coś, czego nie da się opisać. Czułem się, jakby ktoś wyrwał mi serce”

– powiedział poszkodowany mężczyzna w sądzie (Liverpool Echo).

Fot: freepik

Fałszywe poronienie i brak śladów w szpitalu

Partner postanowił zadzwonić do szpitala, w którym rzekomo miała odbywać się opieka prenatalna. Ku jego zaskoczeniu, nikt o nazwisku Libby Vernon nigdy tam nie figurował jako pacjentka.

W trakcie śledztwa okazało się, że kobieta sama tworzyła fałszywe dokumenty w edytorze tekstu, ściągała zdjęcia USG z internetu i edytowała je, by wyglądały wiarygodnie. Sąd nie znajdował słów na usprawiedliwienie zachowania oskarżonej:

„To było skrajnie manipulacyjne, okrutne i długotrwałe oszustwo”


Sąd nie miał litości

Libby Vernon przyznała się do winy. W sądzie wyraziła skruchę, tłumacząc swoje działania problemami emocjonalnymi i traumami z przeszłości. Jednak sędzia nie był przekonany.

W wyroku zaznaczono, że ofiara oszustwa cierpi z powodu traumy psychicznej, a jego zaufanie zostało całkowicie zniszczone. Vernon została skazana na sześć miesięcy więzienia.


Podobne przypadki

Maria Verônica Santos i „ciąża z czworaczkami” – Taubaté, Brazylia (2012)

W 2012 roku Brazylia żyła sprawą nauczycielki z miasta Taubaté, która stała się ogólnokrajową sensacją – nie dlatego, że naprawdę spodziewała się dzieci, ale dlatego, że jej ciąża okazała się… całkowitym oszustwem. Maria Verônica Santos, wówczas 25-letnia kobieta, twierdziła, że jest w zaawansowanej ciąży z czworaczkami – czterema dziewczynkami. Jej historia zyskała olbrzymi rozgłos w mediach, a kobieta stała się lokalną celebrytką.

Pojawiała się w telewizji, udzielała wywiadów i przyjmowała prezenty od mieszkańców i firm, które wspierały „przyszłą matkę wieloraczków”. Lokalna społeczność była poruszona – dla wielu była symbolem siły i nadziei. Problem w tym, że cała „ciąża” była od początku do końca sfingowana.

Szczegóły zaczęły się sypać, gdy szpital, w którym rzekomo miała rodzić, zaprzeczył, że kobieta była ich pacjentką. Nie potrafiono też znaleźć lekarza prowadzącego jej ciążę. Zdjęcia USG, które pokazywała mediom, okazały się skradzione z internetu – należały do kobiety z USA, która rzeczywiście urodziła czworaczki. Co więcej, Maria nosiła sztuczny brzuch – przypuszczalnie silikonowy, który przypinała pod ubranie.

Po kilku dniach ogólnonarodowej burzy informacyjnej kobieta przyznała się do mistyfikacji. W oświadczeniu dla mediów powiedziała, że cierpi na zaburzenia psychiczne i nie była w stanie kontrolować swojego zachowania. Jej mąż, który twierdził, że był całkowicie nieświadomy oszustwa, wyraził „szok i niedowierzanie”.

Choć Maria Verônica nie została formalnie oskarżona o przestępstwo (ponieważ nie czerpała z tego korzyści finansowych w sposób bezpośredni i nie doszło do oszustwa karalnego według brazylijskiego prawa), sprawa odbiła się szerokim echem w całym kraju, a fraza „ciąża z Taubaté” (port. Grávida de Taubaté) weszła do języka potocznego jako synonim spektakularnego oszustwa. Stała się też memem internetowym i często bywa przywoływana w brazylijskiej popkulturze jako symbol kłamstwa.


Gosiame Sithole i „Tembisa 10” – RPA (2021)

W czerwcu 2021 roku media w Republice Południowej Afryki obiegła sensacyjna wiadomość: kobieta z Johannesburga urodziła dziesięcioraczki – co miało być światowym rekordem. Informację jako pierwszy podał portal Pretoria News, powołując się na partnera kobiety, Teboho Tsotetsi, oraz na samą Gosiame Thamara Sithole, 37-letnią pracownicę administracji z dzielnicy Tembisa.

Wg pierwszych doniesień kobieta miała urodzić siedmiu chłopców i trzy dziewczynki przez cesarskie cięcie w prywatnym szpitalu w Pretorii. Co ciekawe, żadne zdjęcia dzieci nie zostały opublikowane, a szpital… zaprzeczył, by taki poród miał miejsce. Media społecznościowe zaczęły wątpić w prawdziwość historii, ale pierwotny artykuł rozszedł się już po całym świecie – cytowały go m.in. BBC, CNN i „The Guardian”.

Dalsze śledztwo ujawniło szereg nieprawidłowości:

  • Rząd prowincji Gauteng oświadczył, że nie istnieje żaden zapis potwierdzający narodziny dziesięcioraczków.
  • Nie przedstawiono żadnych świadków medycznych, którzy by potwierdzili poród.
  • Gosiame Sithole została poddana badaniu psychiatrycznemu, a później umieszczona w placówce zdrowia psychicznego – nie z powodów karnych, ale prewencyjnych.

Największym ciosem dla wiarygodności historii był całkowity brak fizycznych dowodów – żadnych dzieci, żadnych dokumentów medycznych, żadnych nagrań. Śledczy uznali, że kobieta najprawdopodobniej nigdy nie była w ciąży, a cała historia była albo manipulacją medialną, albo mistyfikacją z elementami zaburzenia psychicznego.

Dziennikarz Pretoria News, który pierwszy opublikował tę informację, stanął w obronie Gosiame, twierdząc, że posiada dowody i zeznania potwierdzające historię. Jednak jego redakcja została później publicznie skrytykowana za brak weryfikacji faktów i szerzenie fake newsa. Wewnętrzne dochodzenie w Independent Media wykazało poważne naruszenia zasad dziennikarskich.

W rezultacie sprawa „Tembisa 10” stała się jedną z największych medialnych kompromitacji w historii południowoafrykańskiej prasy. Oprócz dezinformacji i wstydu dla dziennikarstwa, przypadek ten wzbudził również pytania o zdrowie psychiczne Gosiame Sithole i granice odpowiedzialności osób zaangażowanych w promowanie nieprawdziwej narracji.


Wszytkie trzy przypadki – angielska „podwójna”, brazylijska „ciąża z czworaczkami” i południowoafrykańskie „dziesięcioraczki z Tembisy” – pokazują, jak potężną siłą może być narracja o ciąży i macierzyństwie w społeczeństwie. W obu historiach media i otoczenie zareagowały emocjonalnie, wspierając „bohaterki”, zanim sprawdzono fakty. Obie kobiety mogą mieć za sobą realne zaburzenia psychiczne, ale też wykorzystały wrażliwość społeczną na tematy rodzicielstwa.

To ostrzeżenie nie tylko przed oszustwami, ale także przed łatwym powielaniem niesprawdzonych informacji i brakiem systemów ochrony dla osób podatnych na manipulację.


Źródła:

The Guardian, Staffordshire woman jailed for twice tricking partner into believing she was pregnant

The Times, Woman who faked multiple pregnancies jailed for six months

Wikipedia, Grávida de Taubaté

The Sun, How ‘quad-mum’ teacher raised cash for 4 unborn kids in pregnancy scam

News24, Tembisa 10: Independent Media internal ombud brands story as hoax

Wikipedia, Tembisa 10

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij post:

Popularne

Czytaj więcej
Related

Ostrzeżenie GIS: możliwa obecność szkła w wodzie mineralnej – wycofanie dwóch partii ze sklepów

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie publiczne dotyczące produktu „KRYSTYNKA...

Minister Sprawiedliwości zawiesza sędziego z Lubania. Jeździł kamperem po alkoholu i taranował płoty

Sędzia Sądu Rejonowego w Lubaniu Dariusz K. został zatrzymany...

Piwo w lipcu, wódka w sierpniu i zeszyty szkolne na koniec wakacji – hity wakacyjnych promocji

Według danych z aplikacji Blix, świeże produkty w promocjach...