Dramatyczne sceny w Mielnie. Agresywna para z 6-letnim dzieckiem wtargnęła do mieszkania. Policja zatrzymała ich chwilę po napaści
Jak ustaliła policja, oboje byli agresywni, zażądali alkoholu, a chwilę później zaczęli bić gospodarza.
Zaczęło się od żądania alkoholu, skończyło przemocą
Według ustaleń funkcjonariuszy, para weszła do mieszkania 63-letniego mężczyzny i zaczęła zachowywać się w sposób agresywny. Zażądali od niego alkoholu. Pokrzywdzony próbował załagodzić sytuację – zaproponował, aby wspólnie zeszli piętro niżej do baru, licząc na to, że publiczne miejsce powstrzyma ich przed eskalacją przemocy. Niestety, jego nadzieje były płonne.
Agresorzy nie tylko nie uspokoili się, ale zaczęli ubliżać gospodarzowi, szarpać go i bić po całym ciele. 63-latek zdołał oswobodzić się z rąk napastników i ukrył się w jednym z pomieszczeń na parterze budynku, skąd zadzwonił po pomoc.

Policja zareagowała błyskawicznie. Dziecko trafiło do pieczy zastępczej
Chwilę później na miejsce dotarł patrol policji. 25-latka i 43-latek zostali zatrzymani na gorącym uczynku. Oboje byli nietrzeźwi. Towarzyszące im 6-letnie dziecko zostało przekazane do pieczy zastępczej, a o całej sytuacji powiadomiono Sąd Rejonowy w Koszalinie, III Wydział Rodzinny i Nieletnich.
Pokrzywdzony mężczyzna doznał obrażeń w postaci zasinień i otarć naskórka. Został zaopatrzony medycznie, jednak nie wymagał hospitalizacji.
Zarzuty, policyjny dozór i zakaz kontaktu z pokrzywdzonym
Policjanci wykonali szeroki zakres czynności – przesłuchali świadków, zabezpieczyli monitoring, zebrali zeznania oraz ślady na miejscu zdarzenia. Na podstawie zebranego materiału dowodowego prokuratura przedstawiła obojgu zarzut pobicia, za które grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Decyzją prokuratora wobec podejrzanych zastosowano policyjny dozór, a także zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym.
Czytaj też: NASA: Na Marsa polecą ogórki!
Agresja w obecności dziecka. Przemoc, której nie powinno być
Najbardziej poruszającym aspektem tej sprawy jest fakt, że całe zdarzenie miało miejsce na oczach 6-letniego dziecka, które przebywało w towarzystwie sprawców. Psychologowie alarmują, że dzieci obecne przy aktach przemocy mogą doświadczać długotrwałych skutków psychicznych, porównywalnych do bezpośrednich ofiar przemocy domowej.
Policja apeluje o reagowanie na każdą formę agresji, szczególnie gdy w grę wchodzi bezpieczeństwo najmłodszych.
Źródła: Policja