Szklane „Niebo Kielc” za 86 tys. zł podzieliło mieszkańców. Hejt, żarty i memy zalewają sieć – o Kielcach mówi dziś cała Polska. A może właśnie o to chodzi?
W sobotę przed Bazyliką Katedralną w Kielcach odsłonięto instalację „Niebo Kielc” autorstwa Marek Cecuły. To szklana tafla 2×2 m, wbudowana w chodnik Placu Najświętszej Marii Panny. Dzieło odbija chmury, słońce, przechodniów i – jak chciał autor – ma „symbolicznie połączyć niebo z ziemią”.
– Powierzchnia lustra, odbijając ruch chmur, słońca i ptaków, tworzy dynamiczny obraz – niebo pod stopami. Bliskość katedry nadaje temu dodatkowy wymiar duchowy
– czytamy w opisie Biura Wystaw Artystycznych w Kielcach.
Lustro wykonano ze szkła pancernego, osadzonego w stalowej ramie, hermetycznie zabezpieczonej i zaimpregnowanej. Całość powstała w ramach programu „Rzeźba w przestrzeni publicznej dla Niepodległej 2025” finansowanego przez Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku.
86 800 zł za „niebo”. Krytyka i tłumaczenia
Projekt kosztował 86 800 zł, z czego 77 800 zł pochodziło z resortowego programu Ministerstwa Kultury, a 9 000 zł dołożyło miasto.
Nie wszystkim się to spodobało. Część radnych i mieszkańców uznała inwestycję za zbędny luksus.
Marcin Stępniewski, szef klubu PiS w Radzie Miasta Kielce, napisał w sieci:
„Pieniądze podatników należy wydawać gospodarnie, zamiast przepalać na nikomu nie służące pomysły.”
Artysta odpowiada:
„Środki mogły być przeznaczone tylko na kulturę, nie na drogi czy przedszkola. To projekt zrealizowany przez wiele osób – od hutników po kamieniarzy. Koszty są realne.”
– tłumaczył w rozmowie z WP.pl Marek Cecuła.
Hejt, kpiny i memy. Kielce nie pamiętają takiego zamieszania
Choć instalacja miała zachęcać do refleksji, wywołała prawdziwą burzę w sieci. Strony satyryczne i lokalne profile – w tym Scyzoryk się otwiera – notują setki komentarzy i udostępnień.
Niektórzy złośliwie proponują, by „ustawić obok wrzutnię na drobne, żeby się zwróciło”. Inni pytają, czy lustro „ma funkcję selfie”.
Wśród najpopularniejszych opinii:
- Ewa Traczewska: „No i ptactwo rozpędzone będzie chciało ładować, myśląc, że to woda…”
- Artur Dachowski: „Wykonam takie lustro za 40 tysięcy zł, z fakturą.”
- Grzesiek Gądek: „Czy będzie odliczanie do dnia, kiedy jakiś autokar to rozjedzie?”
- Aleks Sandra: „Jest super 👍 Oby więcej kultury w Kielcach.”
- Krystian Romaniec: „Miastu potrzebne są drogi, nie lustra. Cena powala.”
Kielczanie dzielą się między oburzeniem a rozbawieniem.
Jedni mówią, że „to symbol nowoczesnego miasta, które wreszcie ma odwagę”, inni – że „drogi dziurawe, a niebo szklane”.
Kielce mają swoje pięć minut
Instalacja, choć kontrowersyjna, sprawiła, że Kielce znalazły się w ogólnopolskich mediach – od portali informacyjnych po memy i TikToka.
Dla jednych to powód do wstydu, dla innych – dowód, że o mieście wreszcie się mówi.
Czy o to właśnie chodziło?
Sztuka współczesna często prowokuje, a Cecuła – jak widać – osiągnął efekt: wywołał emocje, rozmowę i tysiące reakcji.
W tym sensie „Niebo Kielc” już spełniło swoją rolę.
Źródła:
- WP.pl – Instalacja z Kielc wywołała wielką burzę. Autor dzieła zabrał głos
- Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku – Program „Rzeźba w przestrzeni publicznej dla Niepodległej
- Scyzoryk się otwiera – satyryczna strona Kielc/ FB
