Reforma PIP 2026. Inspektorzy pracy dostaną władzę przekształcania umów cywilnoprawnych w etaty. Minister: „Są naciski, by tego projektu nie realizować”

Data:

Reforma Państwowej Inspekcji Pracy (UD283) po konsultacjach publicznych trafiła do rządu. Inspektorzy będą mogli zamieniać „śmieciówki” w etaty już od 2026 roku.


Rewolucja w Państwowej Inspekcji Pracy

Projekt ustawy o zmianie ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy oraz niektórych innych ustaw (UD283) przygotowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej może zmienić polski rynek pracy. Zakłada on, że od 2026 roku inspektorzy PIP zyskają prawo wydawania decyzji administracyjnych przekształcających umowy cywilnoprawne – zlecenia lub kontrakty B2B – w umowy o pracę, jeśli charakter wykonywanych obowiązków odpowiada definicji stosunku pracy z art. 22 § 1 Kodeksu pracy.

To oznacza, że PIP zyska realny wpływ na eliminowanie tzw. pozornych umów cywilnoprawnych, czyli sytuacji, w których formalnie pracownik wykonuje „zlecenie”, ale faktycznie pracuje pod kierownictwem i w określonym czasie, jak na etacie.

Zmiany wpisują się w Krajowy Plan Odbudowy (KPO) i realizują kamień milowy A71G, dotyczący wzmocnienia Państwowej Inspekcji Pracy i ograniczenia segmentacji rynku pracy.

min. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w Sejmie/MRPiPS
min. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk/MRPiPS

Cel reformy: koniec z nadużywaniem „śmieciówek”

Ministerstwo rodziny podkreśla, że celem reformy jest zwiększenie ochrony osób, które faktycznie pracują jak etatowi pracownicy, ale zatrudnione są na umowach cywilnoprawnych.

W komunikacie resortu minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk wyjaśniała:

„Chcemy, aby Państwowa Inspekcja Pracy działała sprawnie, skutecznie i adekwatnie do sytuacji. Kontrole nie powinny być prowadzone przypadkowo, ale tam, gdzie rzeczywiście istnieje podejrzenie naruszenia prawa pracy. Kluczowe jest, aby inspekcja mogła reagować natychmiast, na miejscu, np. poprzez przekształcenie wadliwych umów cywilnoprawnych w umowy o pracę.”

Reforma zakłada nie tylko rozszerzenie kompetencji PIP, ale także cyfryzację i zwiększenie skuteczności działania inspektorów. Projekt wprowadza m.in.:

  • zdalne kontrole przy użyciu kamer i systemów online,
  • elektroniczne protokoły i przesłuchania na odległość,
  • dostęp PIP do danych ZUS i Krajowej Administracji Skarbowej,
  • planowanie kontroli na podstawie analizy ryzyka,
  • dwukrotne zwiększenie wysokości mandatów nakładanych przez PIP.

Resort podkreśla, że chodzi nie tylko o ochronę pracowników, ale także o uszczelnienie systemu podatkowego i ubezpieczeniowego, bo pozorne umowy cywilnoprawne generują ogromne straty dla finansów publicznych.

Reforma PIP 2026 – zmiana umów cywilnoprawnych na etaty

„Są naciski, by tego projektu nie realizować”

Choć reforma wynika z zapisów KPO i ma poparcie Rady Ministrów, nie wszyscy są z niej zadowoleni. Minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w rozmowie z portalem money.pl przyznała, że napotyka opór ze strony części środowisk gospodarczych (Money.pl):

„Są takie środowiska, które starają się wywrzeć naciski, aby tego projektu nie realizować. Jestem w ciężkim szoku, kiedy słyszę przedstawicieli biznesu, którzy apelują o skuteczny lobbing w tej sprawie, aby reformę zablokować. Apeluję do mediów, aby bardzo uważnie patrzeć na to, co się z tą ustawą dzieje.”

Minister dodała również, że reforma to nie jej prywatna inicjatywa, ale decyzja całego rządu:

„To nie jest tak, że wpisaliśmy sobie coś do KPO. To Rada Ministrów decydując się na rewizję kamienia milowego w KPO, przyjęła takie, a nie inne rozwiązania. To Rada Ministrów przyjmując priorytety rządu, wpisała tę reformę i skuteczną walkę z umowami śmieciowymi w listę swoich priorytetów.”

Jej słowa pokazują, że reforma PIP stała się jednym z kluczowych, a zarazem najbardziej kontrowersyjnych projektów społeczno-gospodarczych rządu.

Zasiłek dla bezrobotnych 2025 – wsparcie dla rodzin wielodzietnych

Etap legislacyjny: projekt po konsultacjach publicznych

Z danych w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów wynika, że projekt ustawy przeszedł już większość etapów procedury rządowej.

  • Zgłoszenia lobbingowe – rozpoczęto w październiku 2025 r.
  • Uzgodnienia międzyresortowe – ostatnia modyfikacja: 28 października 2025 r.
  • Konsultacje publiczne – zakończone 3 listopada 2025 r.
  • Opiniowanie – zakończone 3 listopada 2025 r.
  • Komitet Rady Ministrów do Spraw Cyfryzacji – rozpatrzył projekt 4 listopada 2025 r.

Autorem projektu jest Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, a prace prowadziła Sylwia Karczmarczyk z Komitetu Rady Ministrów do Spraw Cyfryzacji.

W ramach konsultacji wpłynęły m.in.:

  • Uwagi Rządowego Centrum Legislacji (RCL),
  • Uwagi Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO),
  • Uwagi Ministerstwa Finansów (nieterminowe).

Zbiór dokumentów – w tym plik proj.ust.o zm.ust. o PIRP.zip – jest dostępny w systemie legislacja.gov.pl.

Po zakończeniu uzgodnień projekt trafi do Rady Ministrów, a następnie do Sejmu RP. Resort planuje, że ustawa zostanie uchwalona w pierwszym kwartale 2026 roku, tak aby mogła wejść w życie do końca czerwca 2026 r.


Nowe narzędzia PIP: decyzja zamiast pozwu

Najważniejszą zmianą będzie możliwość wydania przez inspektora PIP decyzji o stwierdzeniu istnienia stosunku pracy.
W obecnym stanie prawnym inspektorzy mogli jedynie kierować wnioski do sądu pracy lub wydawać zalecenia bez mocy wiążącej. Po wejściu w życie reformy decyzja PIP będzie natychmiast wykonalna.

Pracodawca, wobec którego zostanie wydana taka decyzja, będzie zobowiązany do:

  • niezwłocznego zgłoszenia pracownika do ZUS,
  • wypłaty wynagrodzenia zgodnie z Kodeksem pracy,
  • prowadzenia dokumentacji pracowniczej,
  • zapewnienia urlopów i świadczeń.

Od decyzji będzie można się odwołać do Głównego Inspektora Pracy, a następnie – do sądu pracy.

Jak podkreślono w uzasadnieniu projektu, zastąpienie sądowej procedury decyzją administracyjną ma przyspieszyć dochodzenie praw pracowniczych nawet o kilkanaście miesięcy.

ZUS obniża zasiłki kobietom w ciąży po awansie zawodowym

Korzyści i ryzyka reformy

Z punktu widzenia pracowników reforma oznacza łatwiejsze dochodzenie swoich praw, prawo do składek, świadczeń i pełnej ochrony etatowej. Dla państwa – większe wpływy z podatków i ubezpieczeń.

Z drugiej strony część przedsiębiorców ostrzega, że nowe przepisy mogą zwiększyć biurokrację i niepewność w relacjach gospodarczych. W branżach, gdzie dominują kontrakty B2B, firmy mogą ograniczyć zatrudnienie lub przenieść działalność za granicę.

Minister Dziemianowicz-Bąk odpowiada jednak, że uczciwi przedsiębiorcy nie mają się czego obawiać (Money.pl):

„Decydujące znaczenie przy kontroli umów cywilnoprawnych ma faktyczny charakter wykonywanej pracy. Osoby, które faktycznie preferują krótkotrwałe, dorywcze lub dodatkowe zatrudnienie (…) nie zostaną objęte decyzją PIP, jeśli charakter pracy nie spełnia przesłanek stosunku pracy.”


Kiedy reforma wejdzie w życie

Zgodnie z KPO, kamień milowy A71G ma zostać zrealizowany do końca 2025 roku, a cała reforma wdrożona do 30 czerwca 2026 r.
Budżet Państwowej Inspekcji Pracy zostanie zwiększony o co najmniej 10 proc., a inspektorzy przejdą szkolenia z nowych procedur, kontroli zdalnych i obsługi systemów informatycznych.


Reforma PIP 2026 to jeden z najdalej idących projektów w polskim prawie pracy od lat. Daje inspekcji realne narzędzia do walki z fikcyjnymi umowami i szarą strefą, ale jednocześnie budzi emocje wśród przedsiębiorców.

Dla jednych to długo oczekiwana zmiana przywracająca godność pracownikom. Dla innych – biurokratyczny miecz Damoklesa nad wolnym rynkiem pracy.


Źródła:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij post:

Popularne

Czytaj więcej
Related

Ukryty podatek hopów. Dlaczego serwery AI za miliony przegrywają z tańszymi węzłami

Jedna z wrocławskich firm technologicznych kupiła „superserwer AI” za...

Jesteś w PPK? Rząd szykuje cenny prezencik!

Ponad 119 tys. nowych uczestników PPK otrzyma wpłaty powitalne...

Polski Kościół „skamieliną, która musi obumrzeć”. Zaufanie spadło do rekordowo niskiego poziomu

Według najnowszego badania IBRiS poziom zaufania do Kościoła katolickiego...