Warszawscy policjanci chwalą się robopsem. Na pewno tropu nie zgubi!

Data:

Robot SPOT, czyli „robopies” od Boston Dynamics, trafił do warszawskiej policji. Kontrterroryści i kursanci testowali go w realistycznych ćwiczeniach.


Robopies w policyjnym magazynie

Stołeczny Magazyn Policyjny pochwalił się swoim najnowszym bohaterem. A jest nim robot SPOT od Boston Dynamics, który w ostatnich dniach pojawił się w Warszawie. Maszyna, przypominająca mechanicznego czworonoga rodem z filmu science fiction, została zaprezentowana najpierw w Samodzielnym Pododdziale Kontrterrorystycznym Policji w Warszawie, a następnie w Ośrodku Szkolenia Policji w Warszawie z siedzibą w Piasecznie.

Fałszywy lekarz z Pruszkowa

Z Nowego Jorku do Warszawy

Pierwsze informacje o podobnym urządzeniu pojawiły się w 2023 roku, gdy magazyn opisywał „Digidoga” wykorzystywanego przez nowojorską policję. Dwa lata później warszawscy funkcjonariusze mogli sami sprawdzić jego możliwości. Dzięki współpracy z firmą Chema DS, polskim dystrybutorem Boston Dynamics, podpisano umowę, w ramach której dwa egzemplarze SPOT-a trafiły do stolicy.

Podinsp. Paweł Sokalski, inicjator przedsięwzięcia, nadał projektowi kryptonim „Szarik”. Jak wyjaśniał, chodziło o nawiązanie do wiernego pomocnika z „Czterech pancernych i psa”:


– To sprzęt, który potrafi zrobić dużo więcej, niż się spodziewamy.

robot SPOT firmy Boston Dynamics w polskiej Policji/ fot: Marek Szałajski
robot SPOT firmy Boston Dynamics w polskiej Policji/ fot: Marek Szałajski

Pierwszy dzień w SPKP w Warszawie

Nie minął tydzień od podpisania formalności, gdy dwa „robopsy” – a dokładnie roboty SPOT – trafiły do Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Warszawie. Maszyny przywieziono w asyście operatorów z firmy Chema DS, którzy sterowali nimi podczas pierwszych prób.

To właśnie tam odbył się ich pierwszy dzień służby. Początkowo prezentowano proste funkcje, jak podanie przedmiotu czy otwarcie drzwi. Później przeprowadzono symulację wejścia do pomieszczenia, w którym ukrywał się niebezpieczny napastnik.

– Patrząc na jego możliwości, można powiedzieć, że jest to bardzo przydatne urządzenie i tego właśnie nam na chwilę obecną bardzo brakuje. Pozwoli nam na dotarcie w takie miejsca, gdzie my dotrzeć bezpiecznie nie możemy

ocenił jeden z kontrterrorystów.


Tor przeszkód i testy bojowe

SPOT sprawdzany był także na specjalnym torze dla kontrterrorystów. Choć został zaprojektowany z myślą o ludziach, robot poradził sobie na nim zaskakująco dobrze. Pokonywał przeszkody terenowe i przenosił cięższe przedmioty, takie jak gumowe opony.

robot SPOT firmy Boston Dynamics w polskiej Policji/ fot: Marek Szałajski
robot SPOT firmy Boston Dynamics w polskiej Policji/ fot: Marek Szałajski

Policyjni pirotechnicy podkreślali, że robopies mógłby być niezwykle pomocny przy rozpoznaniu zagrożeń. Jeden z nich skomentował krótko:

– To nie jest zabawka, ale narzędzie, które w realnej akcji może uratować życie.


Drugi dzień – zajęcia w Piasecznie

Kolejnego dnia robopies trafił do Ośrodka Szkolenia Policji w Warszawie z siedzibą w Piasecznie. Tam w ćwiczeniach uczestniczyli słuchacze kursów podstawowych i aspiranckich oraz policyjni wykładowcy.

Symulowano różne scenariusze:

  • odebranie niebezpiecznego narzędzia osobie zabarykadowanej w pokoju,
  • przekazanie telefonu osobie w kryzysie psychicznym,
  • sprawdzenie pomieszczeń przed wejściem oddziału.

No nie, jak prawdziwy – po prostu” – powiedziała jedna z wykładowczyń, negocjator policyjny, gdy robot samodzielnie otworzył drzwi.

robot SPOT firmy Boston Dynamics w polskiej Policji/ fot: Marek Szałajski
robot SPOT firmy Boston Dynamics w polskiej Policji/ fot: Marek Szałajski

Inny z dydaktyków zauważył:

– Jest to niebywały przedmiot, który może nam w znaczny sposób umożliwić, czy też poprawić działania negocjacyjne i nasze bezpieczeństwo przede wszystkim.


Kursanci o sterowaniu robopsem

Najwięcej emocji wzbudziła możliwość samodzielnego sterowania. SPOT reaguje na komendy wydawane z kontrolera przypominającego pada od konsoli.

– Największą frajdę dawało sterowanie elektronicznym psem, tryb manualny, półautomatyczny czy automatyczny. Przypominało grę na konsoli

mówił jeden z kursantów, dodając, że szybko widać różnicę między zabawą a rzeczywistością.


Dane techniczne w praktyce

Robot SPOT waży 33,8 kilograma, ma 1100 mm długości i 500 mm szerokości. Jego akumulator pozwala na około 90 minut pracy, a maksymalna prędkość wynosi 1,6 m/s.

Pięć kamer optycznych i pięć par kamer głębi obejmuje pełne 360 stopni pola widzenia. Dzięki temu operator może oceniać sytuację w czasie rzeczywistym, a sam robot potrafi omijać przeszkody. Podczas testów w Warszawie potwierdzono też, że SPOT jest w stanie przenosić mniej poręczne przedmioty, jak opony, i zachować stabilność na trudnym podłożu.


Porwanie taksówkarza w Warszawie – 112, zakładnik, okup

Wnioski i perspektywy

Ćwiczenia wykazały, że robopies w policji może znaleźć szerokie zastosowanie: od wsparcia kontrterrorystów, przez działania negocjatorów, po zadania pirotechników.

Przedstawiciele firmy Chema DS podkreślali:

– Stworzone do tego, aby wchodzić tam, gdzie nie powinien iść człowiek.

Na razie SPOT pełni rolę testową i szkoleniową, ale jeśli pozytywne opinie policjantów się utrzymają, w przyszłości może stać się stałym elementem wyposażenia jednostek specjalnych.


Robot SPOT nie zastąpi psów służbowych ani policjantów, ale może chronić ich życie i zdrowie. Pokazy w Warszawie i Piasecznie udowodniły, że to nie futurystyczna ciekawostka, lecz narzędzie realnie zwiększające możliwości Policji.


Źródło: Policja

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij post:

Popularne

Czytaj więcej
Related

Proces o 18 karpi na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie. Naukowczyni wolała nóż od młotka

W krakowskim sądzie ruszył proces byłej wykładowczyni Uniwersytetu Rolniczego...

Płace w IT ostro hamują, ale i tak jest czego zazdrościć

Polska notuje rekordowy wzrost inwestycji w sektorze IT –...

Prof. Koji Morita: Japończycy uczą się polskiego, bo kochają Chopina

W Tokio powstał pierwszy podręcznik do nauki języka polskiego...

Wykształcenie czy doświadczenie? Nowy raport EFL pokazuje, co naprawdę liczy się w biznesie

91% przedsiębiorców twierdzi, że doświadczenie jest ważniejsze niż dyplom....