Premier Donald Tusk otrzymał w środę wotum zaufania od Sejmu. W swoim przemówieniu zapowiedział rozliczenie nadużyć poprzedniej władzy.
Głosowanie po burzliwym expose
W środę 11 czerwca Sejm udzielił rządowi Donalda Tuska wotum zaufania. Za wnioskiem zagłosowało 243 posłów, przeciw było 210. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Głosowanie miało miejsce dzień po drugiej turze wyborów prezydenckich, w których kandydat Prawa i Sprawiedliwości, Karol Nawrocki, pokonał Rafała Trzaskowskiego popieranego przez Koalicję Obywatelską.
Wystąpienie premiera rozpoczęło się tuż po godzinie,Tusk mówił o potrzebie odbudowy instytucji państwa, konieczności rozliczenia nadużyć władzy i obronie rządów prawa. Posłowie PiS w dużej części zbojkotowali obrady i opuścili ławy sejmowe.
„Nie zamieciemy nic pod dywan”
Tusk wprost zapowiedział rozliczenia związane z czasami rządów PiS.
– Chcę powiedzieć, że żadne nadużycie, żadna kradzież, żaden fałsz nie zostaną zamiecione pod dywan
– oświadczył.
Zapewnił przy tym, że działania rządu nie mają charakteru odwetu czy zemsty, lecz są „bardzo poważnym podejściem państwa polskiego do rozliczenia wszystkich nadużyć”.
Tusk: „Pewnie nie, ale prace trwają”
W jednej z bardziej emocjonalnych części przemówienia premier odniósł się do hasła „Wszystkich nas nie zamkniecie”, które pojawiało się na transparentach polityków PiS po zatrzymaniach związanych z Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem.
– Pamiętam przy jednym z takich emocjonalnych momentów, kiedy prokuratura podejmowała działania wobec sprawców nadużyć, ktoś z PiS-owców trzymał taki plakacik: „wszystkich nas nie zamkniecie”. Pewnie nie, ale prace trwają, chcę was zapewnić
– powiedział, patrząc na puste ławy opozycji.
„Nie skręcimy ani na milimetr”
Premier stanowczo zaznaczył, że nie będzie żadnej tolerancji dla łamania prawa, ale wszystkie działania będą odbywać się z poszanowaniem procedur.
– Nie skręcimy ani na milimetr, zarówno jeśli chodzi o pokusę: „zamknijcie kogo się da, nie zważajcie na przepisy prawa”. Nie. Nawet jeśli kosztuje to dużo pracy i nerwów, wszystko będziemy robili zgodnie z prawem
– zapewnił Tusk.
Dodał, że celem jego rządu nie jest walka z opozycją, ale egzekwowanie odpowiedzialności wobec tych, którzy „zasługują na karę”.
O Pałacu Prezydenckim i ukrywaniu podejrzanych
Premier nawiązał również do styczniowego incydentu, gdy prezydent Andrzej Duda nie dopuścił do zatrzymania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w Pałacu Prezydenckim.
– Mało kto się spodziewał, w Polsce i na świecie, że może być kraj, gdzie prezydent ukrywa w swoim pałacu sprawców, których ściga państwo
– powiedział Tusk.
Czytaj też: Korwin-Mikke i Braun wracają do gry. Nowa partia, cel: wybory 2027
Wynik głosowania – Tusk z nowym mandatem
Po zakończeniu debaty Sejm przystąpił do głosowania. Za wotum zaufania dla rządu zagłosowało 243 posłów (Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga, Lewica oraz niezrzeszeni). Przeciw było 210 (PiS, Konfederacja, część posłów partii Razem i Suwerennej Polski). Wynik oznacza, że mimo napięć w koalicji po przegranej Rafała Trzaskowskiego, rząd Tuska utrzymał większość i może kontynuować prace legislacyjne.
Premier zapowiedział rekonstrukcję rządu w lipcu oraz powołanie rzecznika rządu jeszcze w czerwcu.
