W pierwszej połowie 2025 r. odnawialne źródła energii po raz pierwszy w historii wygenerowały więcej prądu na świecie niż węgiel. Inwestycja farmy fotowoltaicznej w Siemiatyczach pokazuje, jak lokalne projekty mogą przyspieszyć zieloną rewolucję także w Polsce.
Zielona energia w Polsce zyskuje przewagę nad węglem
Rok 2025 przyniósł globalny przełom, który jeszcze dekadę temu wydawał się nierealny. Jakub Wiech – ekspert z zakresu energetyki, cytuje ostatni raport think-tanku Ember: po raz pierwszy w historii odnawialne źródła energii wygenerowały na świecie więcej prądu niż węgiel. Do historycznej „mijanki” doszło w pierwszej połowie 2025 roku dzięki gwałtownemu wzrostowi mocy zainstalowanej w fotowoltaice i energetyce wiatrowej. Produkcja energii ze słońca wzrosła globalnie o około 31 proc., a z wiatru o 7,7 proc., podczas gdy generacja węglowa spadła.

Tempo inwestycji w OZE pokazuje, że nie był to przypadek. To nowa normalność światowej energetyki – zmiana, której nie napędza już ideologia, lecz ekonomia.
W Polsce transformacja przebiega wolniej, ale także przyspiesza. Na koniec sierpnia 2025 roku moc zainstalowana w odnawialnych źródłach energii osiągnęła 36,5 GW, co stanowi prawie połowę całkowitej mocy w krajowym systemie energetycznym. Z tego 23,6 GW to fotowoltaika, która od kilku lat dynamicznie wypiera paliwa kopalne.
Farma fotowoltaiczna w Siemiatyczach – inwestycja w lokalne OZE
Farma fotowoltaiczna w Siemiatyczach to projekt o mocy 10 MW. Instalacja zajmuje powierzchnię 10 ha i rocznie wytworzy ponad 10 000 MWh energii elektrycznej. To ilość odpowiadająca zapotrzebowaniu około 4 tysięcy gospodarstw domowych – czyli ponad 80 proc. wszystkich mieszkańców miasta.
Generalnym wykonawcą instalacji była firma Solartech, a inwestorem i operatorem – Grupa Eneris. Projekt jest częścią szerszej strategii rozwoju zielonej energii i gospodarki cyrkularnej.
„Regulacje związane z transformacją energetyczną zmieniają się dynamicznie i wierzymy, że w niedalekiej przyszłości umożliwią bezpośrednie dostawy energii do spółek miejskich, przemysłu i mieszkańców. Naszym celem jest dostarczenie miastu zielonej energii, a Siemiatycze stają się symbolem tego podejścia”
– podkreśla Sylwia Całus, prezes Eneris Siemiatycze.
Transformacja energetyczna w Polsce – lokalne inwestycje zmieniają miks
Symboliczna inwestycja w Siemiatyczach wpisuje się w szerszy trend, w którym lokalne źródła energii odnawialnej odgrywają coraz większą rolę. Jeszcze dekadę temu energetyka opierała się na wielkich blokach węglowych. Dziś kluczowe znaczenie mają setki mniejszych, rozproszonych źródeł – takich jak farmy PV czy magazyny energii.
W Polsce działa już ponad 1,54 mln mikroinstalacji OZE, z czego 12,7 GW mocy pochodzi od prosumentów – głównie gospodarstw domowych. W 2024 roku wprowadziły one do sieci ponad 8,55 TWh energii elektrycznej, co odpowiadało ok. 5 proc. krajowej produkcji prądu.
Farma w Siemiatyczach to dopiero pierwszy etap. Już w przyszłym roku w mieście powstanie nowoczesny magazyn energii, który pozwoli na efektywne bilansowanie mocy i zwiększenie stabilności lokalnej sieci.
„Takie instalacje przybliżają nas do zielonej transformacji i tworzą nowe szanse dla lokalnych przedsiębiorców i mieszkańców. Energia, która już dziś powstaje w naszym mieście, daje perspektywę czystszego powietrza, nowych miejsc pracy i dodatkowych wpływów do budżetu”
– mówi Piotr Siniakowicz, burmistrz Siemiatycz.
Odnawialne źródła energii – globalny punkt zwrotny
Zielona rewolucja nie dzieje się w próżni. W pierwszej połowie 2025 roku aż 91 proc. nowych mocy zainstalowanych w USA stanowiły źródła bezemisyjne, głównie fotowoltaika. Globalnie OZE wyprzedziły węgiel w produkcji energii elektrycznej.
Ten punkt zwrotny pokazuje, że transformacja nie zależy już wyłącznie od politycznych deklaracji, ale od ekonomicznej konkurencyjności zielonych technologii. Fotowoltaika stała się najtańszym źródłem energii w wielu regionach świata, a inwestycje w węgiel tracą sens ekonomiczny.
Paradoksalnie, podczas gdy świat bije rekordy OZE, prezydent USA grzmi na forum Organizacja Narodów Zjednoczonych:
„Mówię wam, jeśli nie odejdziecie od oszustwa zielonej energii, to wasz kraj upadnie.”

Problem w tym, że rynek idzie w zupelnie przeciwnym kierunku. Przestawia się na OZE, bo po to prostu bardziej się opłaca.
Zielona energia w Polsce – wyzwania i szanse
Polska wciąż pozostaje jednym z krajów Unii Europejskiej najmocniej uzależnionych od węgla. Jednak coraz więcej inwestycji lokalnych pokazuje, że ten stan rzeczy się zmienia. Na koniec sierpnia 2025 roku moc zainstalowana w OZE wyniosła 36,5 GW, z czego ponad 23 GW to instalacje fotowoltaiczne.
Rozwijają się również magazyny energii – zarówno przemysłowe, jak i przydomowe. Pod koniec 2024 roku w Polsce było zarejestrowanych 47 tys. magazynów energii o łącznej pojemności 672 MWh. W rejestrach URE znalazło się 12 dużych magazynów o łącznej mocy 1 464,5 MW, a największy segment to elektrownie szczytowo-pompowe (1 767,6 MW).
Kolejne samorządy, jak Siemiatycze, inwestują w farmy fotowoltaiczne i planują rozwój lokalnych magazynów energii. Ten model — rozproszona produkcja, lokalne źródła, mniejsze straty przesyłowe — staje się coraz bardziej realistyczną drogą transformacji energetycznej.
Przyszłość miksu energetycznego – od węgla do czystej energii
Zmiana globalnego bilansu energii to nie moda. To początek końca ery węgla. Rynki inwestycyjne, technologie i polityka klimatyczna działają w jednym kierunku. Polska stoi przed wyborem: dołączyć do tej zmiany i zyskać na niej gospodarczo lub pozostać w energetycznym ogonie Europy.
Inwestycje takie jak farma fotowoltaiczna w Siemiatyczach pokazują, że zielona energia w Polsce ma szansę stać się nie marginesem, ale fundamentem miksu energetycznego.
Źródła:
- Jakub Wiech – Facebook
- Ember – Global Electricity Mid-Year Insights 2025
- Eneris
