Volkswagen ID.4 w amerykańskim sądzie. Te elektryki żyją własnym życiem

Data:

Volkswagen pozwany w USA za przyciski dotykowe na kierownicy. Kierowcy złożyli pozew, bo tak ich nienawidzą.


Pozew zbiorowy przeciwko Volkswagenowi. O co chodzi w sprawie ID.4

W Stanach Zjednoczonych właściciele Volkswagena ID.4 wytoczyli koncernowi pozew zbiorowy. Sprawa dotyczy sposobu sterowania funkcjami samochodu za pomocą przycisków znajdujących się na kierownicy. Zdaniem powodów zastosowane tam dotykowe panele reagują zbyt łatwo, również na przypadkowy kontakt dłoni, co prowadzi do niezamierzonego uruchamiania systemów wspomagających jazdę.

Najwięcej pretensji dotyczy adaptacyjnego tempomatu, który – według relacji kierowców – potrafi włączyć się przy przypadkowym, delikatnym nawet muśnięciu panelu na kierownicy, bez wyraźnej intencji użytkownika. W pozwie wskazano, że do takich sytuacji dochodziło głównie podczas parkowania, manewrowania na parkingach, podjazdach do garaży oraz jazdy z bardzo niską prędkością, czyli w sytuacjach, gdy kierowca ma naprawdę niewiele czasu na reakcję.

Postępowanie toczy się przed sądem federalnym w stanie New Jersey. Obejmuje Volkswageny ID.4 z roczników modelowych 2021–2023, sprzedawane na rynku amerykańskim. W dokumentach przywołano zarówno relacje właścicieli, jak i zgłoszenia składane do amerykańskiej agencji bezpieczeństwa ruchu drogowego NHTSA.


Auta same przyspieszają. Tempomaty uruchamiają się same

Jedna z właścicielek Volkswagena ID.4 opisała zdarzenie, do którego doszło podczas parkowania. W oświadczeniu złożonym na potrzeby pozwu wspominała, że samochód zaczął przyspieszać, mimo że nie naciskała pedału gazu. Nastąpiło to po przypadkowym dotknięciu panelu dotykowego na kierownicy.


Wystarczyło lekkie muśnięcie przycisku na kierownicy, a samochód ruszył do przodu

– napisała. Doszło do kolizji, a straty oszacowano na ponad 14 tysięcy dolarów. Kobieta doznała również urazu dłoni.

Podobną sytuację opisał inny kierowca, którego ID.4 sam ruszył i wjechał do garażu. Jak zaznaczył, w chwili zdarzenia jedynie manewrował kierownicą.


Nie naciskałem żadnego przycisku. Moja dłoń tylko przesunęła się po panelu dotykowym

– relacjonował.


Auto zachowało się tak, jakby tempomat włączył się sam

– dodał.

W pozwie znalazła się również relacja właściciela z Kalifornii, który opisał zdarzenie na parkingu centrum handlowego. Podczas bardzo powolnej jazdy samochód nagle przyspieszył.


Moja ręka opierała się na kierownicy i musnęła panel. Chwilę później auto zaczęło przyspieszać

– napisał. Dopiero po spojrzeniu na zestaw wskaźników zauważył informację o aktywnym tempomacie.


Nie pamiętam momentu, w którym świadomie miałbym go włączyć

– wspomina.

Część kierowców zgłaszała problem w autoryzowanych serwisach Volkswagena. Jak twierdzi jeden z nich, diagnostyka nie wykazała żadnych błędów zapisanych w systemie pojazdu.


Usłyszałem, że wszystko działa poprawnie, bo komputer nie widzi problemu

– relacjonował.


Stanowisko Volkswagena. Koncern odpiera zarzuty

Volkswagen nie zgadza się z pretensjami kierowców i chce, aby sąd oddalił pozew zbiorowy jeszcze przed rozprawą. Producent twierdzi, że dane z systemów samochodów nie potwierdzają opisywanych przez właścicieli sytuacji i że ID.4 jeżdżą tak, jak powinny.

Koncern podkreśla, że adaptacyjny tempomat w ID.4 nie włącza się sam, lecz wymaga świadomego użycia przycisków znajdujących się na kierownicy. Według Volkswagena przypadkowe uruchomienie systemu bez intencji kierowcy jest mało prawdopodobne, a opisywane zdarzenia mogą wynikać z niezrozumienia sposobu działania systemu asysty jazdy.

Volkswagen powołuje się także na kontrole przeprowadzane w autoryzowanych serwisach. Niemiecko koncern jest pewien swojego produktu – samochody przywożone przez kierowców do serwisów były sprawdzane, nie stwierdzano żadnych usterek.

Równolegle jednak prezes Volkswagena Thomas Schäfer, zapowiedział odejście do paneli dotykowych w kolejnych modelach:


To był błąd. Kierowcy chcą fizycznych przycisków. Zrozumieliśmy to i wracamy do klasycznych rozwiązań”.

Jednocześnie Volkswagen zaznacza, że zmiany w nowych modelach nie oznaczają przyjęcia odpowiedzialności za samochody już sprzedane, w tym za egzemplarze ID.4 objęte pozwem. Firma podkreśla, że sprawa sądowa dotyczy konkretnych roszczeń kierowców, a nie błędów w technologii, których oczywiście nie ma.


Kierowcy: przyznanie się do błędu nie rozwiązuje naszych problemów

Dla obecnych właścicieli ID.4 te pojednawcze wypowiedzi okazały się niewystarczające. W pozwie zbiorowym i publicznych wypowiedziach podkreślają oni, że zmiany zapowiedziane dla przyszłych modeli nie rozwiązują problemu w samochodach już sprzedanych.

Właściciele chcą jednak jakichś rozwiązań dla ich aut, a nie dla kolejnych modeli:


Volkswagen mówi, że to był błąd, ale ten błąd wciąż jest w moim samochodzie”.

Zwracają też uwagę, że koncern nie zaproponował żadnej formy modyfikacji, wymiany elementów ani aktualizacji, która ograniczałaby czułość paneli.


Zmiana w nowych modelach nie pomaga tym, którzy już kupili te auta


Volkswagen ID.4. Jaki to model i jak duża jest skala sprzedaży

Volkswagen ID.4 to elektryczny SUV segmentu kompaktowego, wprowadzony na rynek w 2020 roku jako jeden z pierwszych modeli rodziny ID. W Stanach Zjednoczonych trafił do sprzedaży w 2021 roku, początkowo jako samochód importowany z Europy. Od 2022 roku wersje przeznaczone na rynek amerykański są produkowane lokalnie w fabryce Volkswagena w Chattanooga w stanie Tennessee.

Pozew zbiorowy dotyczy egzemplarzy z lat 2021–2023, czyli zarówno aut z pierwszych lat sprzedaży, jak i tych produkowanych już w USA. W 2023 roku w Stanach Zjednoczonych sprzedano około 28 tysięcy ID.4, a łączna liczba dostarczonych tam pojazdów liczona jest w dziesiątkach tysięcy sztuk.

W ofercie samochodów elektrycznych Volkswagena ID.4 jest jednym z najważniejszych modeli pod względem wolumenu. Razem z ID.5 odpowiada za największą część sprzedaży elektryków marki, wyprzedzając pod tym względem mniejsze ID.3 oraz większego i droższego ID.7.


Czy problem dotyczy także Polski

Volkswagen ID.4 jest oferowany w Polsce od 2021 roku. Europejskie wersje modelu mają bardzo podobne rozwiązania we wnętrzu, w tym dotykowe przyciski na kierownicy, takie same jak w samochodach sprzedawanych w USA.


Źródła: Fakty Plus, Carscoops

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij post:

Popularne

Czytaj więcej
Related