W maju 2025 roku Polska wchodzi w nową fazę polityki pieniężnej. Po dwóch latach stabilnych, wysokich stóp procentowych, Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zdecydowała się na ich obniżkę.
Choć obniżka stóp procentowych wydaje się dobrą wiadomością dla kredytobiorców i przedsiębiorców, nie wszyscy na niej zyskają. Dla oszczędzających oraz dla osób lokujących środki w obligacjach i lokatach bankowych, decyzja RPP może oznaczać realną stratę. Co więcej, zmiana kursu polityki pieniężnej będzie miała głębokie skutki dla całej gospodarki – od rynku nieruchomości po inwestycje i wzrost PKB.
RPP obniża stopy procentowe o 0,5 pkt proc.
Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się na obniżkę stóp procentowych o 0,5 punktu procentowego. Główna stopa referencyjna Narodowego Banku Polskiego (NBP) została obniżona z 5,75% do 5,25%. To pierwsza zmiana stóp od października 2023 roku.
Nowe poziomy stóp procentowych NBP:
- Stopa referencyjna: 5,25%
- Stopa lombardowa: 5,75%
- Stopa depozytowa: 4,75%
- Stopa redyskontowa weksli: 5,30%
- Stopa dyskontowa weksli: 5,35%
Decyzja RPP była zgodna z oczekiwaniami rynku i ekonomistów, którzy prognozowali obniżkę stóp w związku z niższą inflacją i słabszymi danymi gospodarczymi. Według szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), roczny wskaźnik inflacji CPI w kwietniu 2025 roku spadł do 4,2% z 4,9% w marcu. RPP wskazała również na obniżającą się dynamikę płac oraz słabsze dane o koniunkturze jako czynniki uzasadniające obniżkę stóp procentowych.
Reakcja rynku
Rynki finansowe zareagowały spokojnie na decyzję RPP. Złoty wykazał umiarkowane osłabienie wobec głównych walut, co było zgodne z oczekiwaniami rynku. Brak gwałtownej reakcji rynku walutowego na decyzję RPP może świadczyć o tym, że obniżka stóp była już wcześniej wyceniona przez inwestorów.
Komentarze ekspertów
Ekonomiści z ING Banku Śląskiego ocenili, że decyzja RPP była długo wyczekiwana, a lepsze perspektywy inflacyjne dają przestrzeń do dalszych obniżek. Prognozują oni, że w 2025 roku stopy mogą spaść w sumie o 125 punktów bazowych, osiągając poziom 3,75% na koniec 2026 roku.
Mariusz Zielonka, ekonomista Konfederacji Lewiatan, skomentował, że RPP udowadnia, iż ekonomia ma większe znaczenie niż przychylność polityczna, a kredytobiorcy będą pierwszymi beneficjentami tej decyzji.
Wpływ na kredytobiorców
Obniżka stóp procentowych przyniesie ulgę kredytobiorcom. Dla posiadaczy kredytów mieszkaniowych oznacza to spadek miesięcznych obciążeń o około 4,7–7,6%. Zdolność kredytowa może zaś wzrosnąć o około 5%. Na przykład, przy kredycie na 500 tys. zł zaciągniętym na 30 lat, rata może spaść o około 172–278 zł miesięcznie, w zależności od wskaźnika referencyjnego (WIBOR 3M lub 6M).
Perspektywy na przyszłość
RPP zastrzegła, że kolejne decyzje będą zależne od napływających danych i sytuacji na rynku pracy, cen energii oraz polityki fiskalnej. Analitycy z Banku Pekao wskazali, że w ich opinii w czerwcu może dojść do kolejnej obniżki o 50 punktów bazowych, po czym RPP przejdzie w tryb „wait and see”.
„Gołębi zwrot” w polityce RPP: deklaracje prezesa NBP
Podczas konferencji prasowej 25 kwietnia 2025 roku, prezes Narodowego Banku Polskiego, Adam Glapiński, wyraźnie zasugerował zmianę stanowiska RPP:
„Można by powiedzieć żartobliwie, że przychodzę jako gołąb na czele innych gołębi. Rada zmienia stanowisko na takie bardziej gołębie, czyli oczekuje, że sytuacja będzie zmieniać się w kierunku obniżania stóp procentowych.”
– Adam Glapiński, źródło: money.pl

To symboliczny sygnał zmiany nastawienia – odejście od restrykcyjnej polityki walki z inflacją na rzecz pobudzania aktywności gospodarczej. Prezes nie wykluczył również kolejnych cięć stóp procentowych jeszcze w 2025 roku:
„Jeśli powtórzą się pozytywne dane, m.in. dynamika wzrostu płac będzie wolniejsza, to złożę wniosek o obniżkę stóp procentowych.”
Minister finansów: niższe stopy to wsparcie dla gospodarki
Z entuzjazmem na te słowa zareagował minister finansów Andrzej Domański, który 26 kwietnia 2025 roku odniósł się do zapowiedzi NBP:
„Cieszy mnie gołębi zwrot prezesa NBP. Wiemy jakie są konsekwencje niższych stóp procentowych – łatwiej inwestować. Niższe stopy procentowe są dobre dla gospodarki, są dobre dla gospodarstw domowych, które spłacają kredyty lub planują zaciągać nowe kredyty (…).”
– Andrzej Domański, źródło: money.pl
Taka spójność stanowisk między Ministerstwem Finansów a NBP może świadczyć o zintegrowanym podejściu do wyzwań stojących przed polską gospodarką.
Co oznacza obniżka stóp dla kredytobiorców?
Dla milionów Polaków posiadających kredyty hipoteczne, gotówkowe i firmowe, obniżka stóp procentowych to realna finansowa ulga. W Polsce większość kredytów hipotecznych oparta jest na zmiennym oprocentowaniu – każda zmiana stopy referencyjnej NBP automatycznie wpływa na wysokość raty.
Przykładowo, dla kredytu hipotecznego w wysokości 300 tys. zł obniżka stopy referencyjnej o 0,5 pkt proc. może oznaczać spadek miesięcznej raty o około 200 zł. Dla kredytu na 500 tys. zł oszczędność sięgnie nawet 325 zł miesięcznie. W skali roku daje to od 2 400 do 3 900 zł oszczędności.
Obniżki stóp procentowych zwiększają również zdolność kredytową – spadek o 1 pkt proc. może podnieść ją nawet o 8–10%. To szansa dla osób, które dotąd nie mogły pozwolić sobie na kredyt mieszkaniowy, a także impuls dla banków, które mogą liczyć na wzrost akcji kredytowej.
Sektor nieruchomości: odbicie w zasięgu ręki
Rynek mieszkaniowy przez wiele miesięcy zmagał się z ograniczonym popytem. Wysokie stopy procentowe spowodowały, że wielu potencjalnych nabywców zostało wypchniętych z rynku przez zbyt niską zdolność kredytową. Deweloperzy ograniczali nowe inwestycje, przewidując dalszy spadek popytu.
Jeśli w maju dojdzie do zapowiadanej obniżki, może to odmienić sytuację. Niższe raty kredytów i wyższa zdolność kredytowa poprawią dostępność mieszkań, a niższy koszt finansowania może zachęcić deweloperów do wznowienia inwestycji. Może to oznaczać odbicie w sektorze już w drugiej połowie 2025 roku.
Straty dla oszczędzających – niższe odsetki i rentowność obligacji
Nie wszyscy jednak skorzystają na niższych stopach. Obniżki będą dotkliwe dla osób trzymających pieniądze na lokatach bankowych lub inwestujących w obligacje skarbowe. Rentowność obligacji detalicznych została już w kwietniu obniżona o 0,2 punktu procentowego, a banki masowo zmniejszają oprocentowanie lokat.
W praktyce oznacza to, że realna wartość oszczędności zaczyna maleć. Dla osób ceniących bezpieczeństwo i stabilność finansową, które unikały ryzyka inwestycyjnego, taka zmiana to poważne wyzwanie.
Wpływ na gospodarkę: wzrost inwestycji i konsumpcji
Obniżka stóp procentowych może stymulować rozwój gospodarczy poprzez zwiększenie dostępności kredytów, co z kolei podnosi poziom konsumpcji oraz inwestycji. Firmy taniej się zadłużają, co pozwala im finansować nowe przedsięwzięcia. Mieszkańcy mają więcej środków na konsumpcję, co sprzyja rozwojowi rynku detalicznego i usługowego.
Jednocześnie trzeba pamiętać, że skutki monetarnych decyzji pojawiają się z opóźnieniem. Według szacunków ekonomistów, wpływ obniżek stóp na PKB zacznie być widoczny dopiero za 4–6 kwartałów.
Polska a Europa: jak wypadamy na tle regionu?
Polska nadal utrzymuje relatywnie wysokie stopy procentowe. Dla porównania:
- Europejski Bank Centralny – 2,40% (kwiecień 2025),
- Czechy – 3,75%,
- Węgry – 6,50%.
Obniżenie stóp może pomóc w zniwelowaniu różnic konkurencyjnych, zwłaszcza w eksporcie. Zbyt wysoki koszt kapitału w długim okresie może bowiem ograniczać innowacyjność i rozwój sektora prywatnego.
Wnioski: szansa na wzrost, ale nie dla wszystkich
Planowana przez RPP obniżka stóp procentowych to zwrot w polityce pieniężnej Polski. Będzie ona korzystna dla kredytobiorców, sektora nieruchomości, a także przedsiębiorstw. Dla oszczędzających oznacza spadek realnych zysków. Jednocześnie decyzja RPP musi być ostrożna – zbyt szybkie luzowanie może przynieść ryzyko inflacyjne. W tym kontekście kluczowe będą kolejne miesiące i analiza danych makroekonomicznych.
Źródła:
Money.pl: Przychodzę jako gołąb na czele innych gołębi
Money.pl: Dzieje się zwrot w polityce pieniężnej. NBP nie wyklucza obniżek