Ojciec zareagował agresją na dziecięcą kłótnię. Usłyszał zarzuty za groźby i naruszenie nietykalności dziecka

Data:

37-letni obywatel Białorusi z Gdańska miał ponad 2,5 promila alkoholu, gdy na placu zabaw chwycił 8-latka za szyję i groził mu. Powodem interwencji była skarga jego córki, że chłopiec nie chciał się z nią bawić.

Dziecięca kłótnia na placu zabaw w gdańskim Nowym Porcie przerodziła się w incydent z udziałem dorosłego, który skończył się zarzutami karnymi. 37-letni mężczyzna zaatakował 8-letniego chłopca po tym, jak jego córka poczuła się odrzucona przez rówieśnika. Mężczyzna był pijany – miał prawie 2,5 promila alkoholu we krwi. Policja zatrzymała go i postawiła dwa zarzuty.


We wtorek wieczorem, po godzinie 19:00, na placu zabaw przy ul. Wilków Morskich w Gdańsku doszło do niecodziennego i niepokojącego zdarzenia. Policjanci otrzymali zgłoszenie o agresywnym zachowaniu dorosłego mężczyzny wobec dziecka. Na miejscu funkcjonariusze z komisariatu w Nowym Porcie potwierdzili, że doszło do kłótni między bawiącymi się dziećmi, która miała nieoczekiwany finał.

Z ustaleń policji wynika, że 8-letni chłopiec nie chciał bawić się z dziewczynką. Ta wróciła do domu i poskarżyła się ojcu. Reakcja 37-latka była skrajnie nieodpowiednia – natychmiast poszedł na plac zabaw, gdzie miał chwycić chłopca za szyję, ścisnąć ją i jednocześnie kierować pod jego adresem groźby karalne. Po incydencie wrócił do mieszkania.

Na szczęście chłopiec nie odniósł obrażeń wymagających pomocy medycznej. Jednak cała sytuacja wywołała duży niepokój wśród świadków, którzy zawiadomili policję. Funkcjonariusze ustalili adres sprawcy i udali się do jego mieszkania.

Zatrzymanie, Fot: Policja

37-latek, obywatel Białorusi, był wyraźnie nietrzeźwy – alkomat wykazał blisko 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Został zatrzymany i noc spędził w Pogotowiu Socjalnym dla Osób Nietrzeźwych.

Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty: naruszenia nietykalności cielesnej dziecka oraz kierowania gróźb karalnych. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności za groźby oraz do roku więzienia za naruszenie nietykalności cielesnej.

Sprawą zajmuje się gdańska prokuratura. Policja zapowiedziała dalsze czynności i apeluje o rozsądek, zwłaszcza w relacjach dorosłych z dziećmi w przestrzeni publicznej.


Źródło:
Komenda Miejska Policji w Gdańsku – policyjny komunikat prasowy
Kwartalnik PATROL – materiał informacyjny

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij post:

Popularne

Czytaj więcej
Related

Polska pierwszy raz odmówiła przyjęcia migrantów z Niemiec. Berlin zaskoczony

Niemiecka prasa: „To przełom”. Polska Straż Graniczna odrzuca niemiecki...

CBŚP rozbiło grupę wyłudzającą leasingi. Straty sięgają ponad 34 milionów złotych

Fikcyjne firmy, nieistniejący sprzęt, setki zarzutów i dziesiątki podejrzanych...

Przez 50 tysięcy lat nie spotykali sąsiadów?

Thorin: co zostawił ostatni neandertalczyk W pewnej jaskini w południowej...

Stanął na przejeździe z dziećmi i czekał, aż przyjedzie pociąg. Skrajna nieodpowiedzialność kierowcy w Grębocicach

Zignorował czerwone światło, zamykające się rogatki i… zdrowy rozsądek....