W maju 2025 r. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) ogłosiła wykrycie i rozbicie sieci szpiegowskiej „powiązanej z węgierskim rządem”, działającej w zachodnioukraińskim obwodzie zakarpackim (Podkarpacie), zamieszkałym przez ok. 150 tys. przedstawicieli mniejszości węgierskiej.
Ukraińskie media podkreślały, że to pierwszy taki przypadek w historii – SBU stwierdziło, iż dotąd nie udokumentowano oficjalnie podobnej działalności wywiadu państwa Unii Europejskiej na szkodę Ukrainy. Zdaniem ukraińskich służb ujawnienie siatki było odpowiedzią na blokadę integracji europejskiej Ukrainy przez Węgry i miało zwiększyć presję na Budapeszt.
Zatrzymani agenci – kto i co?
SBU podała, że zatrzymano dwie osoby – byłego ukraińskiego żołnierza (mężczyznę, 40 lat) i byłą żołnierkę ukraińskich sił obrony. Oboje mieli zostać zwerbowani przez węgierskie służby wojskowe. Według komunikatu SBU mężczyzna pochodził z rejonu Berehowa (Karpackiego), był „aktywnym” agentem od września 2024 r. Po akcji wywiadowczej wracał na Węgry, przekazując raport przełożonemu. Kobieta z kolei była funkcjonariuszką ukraińskich służb bezpieczeństwa, która zwolniła się ze służby w 2025 r. Jej zadaniem było przekazywanie informacji o flocie samolotów i helikopterów na Zakarpaciu oraz o systemach obronnych jednostki, w której służyła. Obu podejrzanych oskarżono o zdradę stanu (art. 111 kk) i potencjalnie grozi im dożywocie.
Zakres działań szpiegowskich
Materiał dowodowy ujawnił szeroki wachlarz aktywności wywiadowczych. Agenci mieli zbierać informacje o obiektach i sprzęcie wojskowym w regionie (m.in. rozmieszczenie systemów przeciwlotniczych S-300, lokalizację samolotów i helikopterów) oraz identyfikować słabe punkty obrony lądowej i powietrznej. Sprawdzali też „postawy społeczno-polityczne” miejscowej ludności, szczególnie pod kątem ich reakcji w razie ewentualnego wkroczenia wojsk węgierskich na Podkarpacie. SBU przypisała im także zadania pozyskania danych z linii frontu – np. stanów strat ukraińskich sił zbrojnych – oraz wywiadu lokalnego (np. zakupów sprzętu na czarnym rynku, mobilności mniejszości węgierskiej). Śledztwo dokumentuje m.in. spotkania z oficerem węgierskiego wywiadu, otrzymanie specjalnego sprzętu łączności oraz próby werbunku kolejnych informatorów przez „rezydenta”. Podczas zatrzymań agenci byli obserwowani i aresztowani w miejscu zamieszkania, przy czym SBU skonfiskowała im telefony komórkowe oraz inne dowody działalności wywrotowej.

Ukraina robi swoje
Ujawnienie afery SBU zinterpretowało jako poważne naruszenie suwerenności. SBU zaznaczyła, że to „pierwszy przypadek” skali tej operacji na Ukrainie. Kijów odpowiedział również ruchami dyplomatycznymi: minister spraw zagranicznych Andrij Szewczenko (sukcesor Heorhija Tychija) zapowiedział wydalenie dwóch węgierskich dyplomatów z Ukrainy. Ukraiński MSZ określił działania strony węgierskiej jako
„polowanie na czarownice”
i szerzenie antyukraińskiej histerii. Z kolei prokuratura umieściła zatrzymanych pod zarzutem zdrady stanu w czasie stanu wojennego. Analitycy w Polsce wskazują, że oskarżenia ukraińskie – jeśli potwierdzone – mogą jeszcze bardziej osłabić pozycję Węgier w UE i NATO.
Ostra reakcja Węgier
Rząd w Budapeszcie odrzucił zarzuty jako bezzasadne. Minister spraw zagranicznych Péter Szijjártó nazwał komunikat SBU „antywęgierską propagandą” i wezwał do ostrożności wobec nieoficjalnych „informacji” z Ukrainy. Węgierska dyplomacja natychmiast wydała dwóch ukraińskich dyplomatów, uzasadniając to rzekomą działalnością szpiegowską przy kijowskiej ambasadzie. Szijjártó podkreślał jednocześnie, że „Węgrzy pragną pokoju” i
„nigdy nie dostarczali broni Ukrainie ani nie pozwolą na wciągnięcie swojego kraju w tę wojnę”.
Węgierskie media cytowały wypowiedzi ministra, że dopóki nie pojawią się „oficjalne informacje”, sprawę należy traktować jako „propagandę”. Premier Viktor Orbán również zaprzeczył aprobowaniu wywiadowczych prowokacji; sugerował raczej, że chodzi o wewnętrzną politykę Ukraińców (np. oskarżył opozycyjną partię TISZA o współpracę z SBU). Odwołano też zaplanowane rozmowy rządowe z Ukrainą – Węgry formalnie zawiesiły konsultacje międzyrządowe planowane w Użhorodzie.
Polska obserwuje
Polskie władze oficjalnie nie wydawały osobnych oświadczeń w sprawie zatrzymań na ukraińskim Podkarpaciu. Polska, silnie wspierająca Ukrainę, skoncentrowała się na krytyce dotychczasowego weta Węgier wobec integracji Ukrainy z UE. Analitycy wskazują, że ujawnienie węgierskiej agentury zwiększyło nieufność Zachodu wobec Budapesztu – może to doprowadzić do dalszej erozji zaufania do Węgier w strukturach UE i NATO. W polskich mediach zwracano uwagę na eskalację napięcia we wspólnej strategii bezpieczeństwa oraz na precedensowe wątki historyczne (m.in. komentarze u węgierskich konserwatystów o zakarpackich „ziemiach starowęgierskich” ).
Wzajemna nieufność
Zarzuty Ukrainy wobec Węgier o szpiegostwo wywołały natychmiastowe skutki. Oba kraje wydaliły nawzajem swoich dyplomatów i zawiesiły rozmowy polityczne. Komentatorzy podkreślają, że sytuacja pogłębia podziały w Unii Europejskiej, gdzie już wcześniej rozważano działania wobec Węgier za blokowanie pomocy dla Ukrainy. Eksperci z Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW) zaznaczają, że jeśli zarzuty się potwierdzą, będzie to poważny cios w wiarygodność Węgier jako członka wspólnoty i sojuszy.
Ukraińskie media pisały o „siatce szpiegów pracujących dla Węgier” i powoływały się na Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), nazywając to „pierwszym takim przypadkiem w historii”. Niektórzy eksperci oceniali jednak, że szybkie zatrzymanie podejrzanych może świadczyć o lokalnej prowokacji, a nie szerokiej operacji wywiadowczej.
Węgierskie media określiły sprawę jako część „wojny propagandowej”. Minister spraw zagranicznych Péter Szijjártó przestrzegał przed „ukraińską propagandą antywęgierską” i apelował o ostrożność w ocenie doniesień.
Afera zdominowała polityczny przekaz w obu krajach. Ukraińskie media alarmowały o wrogich działaniach Węgier, a węgierskie przedstawiały oskarżenia jako atak propagandowy ze strony Kijowa. Kryzys tylko pogłębia napięcia w relacjach ukraińsko-węgierskich i wewnątrz samej Unii Europejskiej.
Źródła:
Служба безпеки України (SBU): СБУ викрила агентів угорської розвідки на Закарпатті, Oficjalny komunikat SBU, 10 maja 2025
УНІАН (UNIAN): В Закарпатті затримали агентів угорської розвідки – СБУ
Європейська правда (Europejska Prawda): СБУ затримала двох шпигунів, які працювали на Угорщину
24.hu: Kémkedéssel vádolnak két magyar ügynököt Ukrajnába
Ośrodek Studiów Wschodnich (OSW): Węgry kontra Ukraina: szpiegowski konflikt na Zakarpaciu