Kolejny przestępca złapany w pieleszach. Tym razem schował się pod materacem dziecięcego łóżka. Inwencja poszukiwanych sięga podłogi.
Nie tak dawno głośno było o pewnym delikwencie, który przed Policją postanowił ukryć się pod pierzyną.
Brawurowa akcja mazowieckiej Policji! Poszukiwany schował się pod kołdrą

Ale nie minęło wiele czasu, a historia niemal się powtórzyła. Tym razem jednak z delikatnym dziecięcym twistem.
Operacja „materac”
Kryminalni z północnopraskiego Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego odwiedzili mieszkanie 33-latka poszukiwanego za niezbyt drobne przewinienia. Mężczyzna miał do odsiedzenia rok w areszcie, a przy okazji podejrzewano go o posiadanie narkotyków. A że pan miał już na koncie kilka wyroków za podobne sprawy, służby podeszły do akcji bardzo poważnie.
Gdy zapukali do drzwi, w środku zapanowała cisza jak w archiwum akt tajnych. Nikt nie chciał otworzyć, a więc na miejsce wezwano strażaków. Dopiero wtedy drzwi otworzyła kobieta, zapewniając, że w mieszkaniu są tylko dzieci.
Policjanci nie dali się zwieść. Weszli, przeszukali mieszkanie i – bingo! – w dziecięcym pokoju, pod materacem łóżka znaleźli 33-latka. Tak, dobrze czytacie – pod materacem. Może liczył, że skoro kołdra już nie działa, to zadziała warstwa pianki termoelastycznej?
Bonus pod poduszką
Ale to jeszcze nie koniec. Po wydobyciu przestępcy spod posłania, kryminalni przeszukali mieszkanie. W kuchennej szafce i sypialni odnaleźli trzy woreczki z podejrzanymi substancjami, a także broń palną, magazynek i dwie sztuki amunicji.



Zatrzymany trafił do komendy przy ul. Jagiellońskiej, a zabezpieczone substancje – do analizy biegłego. Wynik? Prawie 90 gramów środków odurzających i psychotropowych. Do tego nielegalna broń. Już usłyszał zarzuty: grozi mu do 10 lat za narkotyki i kolejne 8 za broń.
Może czas na kampanię społeczną?
Dwie spektakularne „łóżkowe” akcje w tak krótkim czasie każą zadać pytanie: czy to nowy trend wśród przestępców? Jeśli tak, to może warto, by policja rozważyła specjalną akcję informacyjną?
„Nie chowaj się pod pierzynką – mamy policyjne piżamki i tam też Cię znajdziemy!”
Albo:
„Kołdra to nie peleryna-niewidka. Policyjna ręka sprawiedliwości sięga nawet pod materac!”
Bo jak pokazują ostatnie przypadki, funkcjonariusze w Warszawie mają doskonałą intuicję operacyjną!
Źródło: Policja