W sercu sezonu turystycznego tatrzańscy policjanci mają pełne ręce roboty. W ciągu kilku dni zatrzymali trzech poszukiwanych, a także odnaleźli dwoje zaginionych dzieci. Służby apelują do rodziców: nie spuszczajcie dzieci z oczu.
Zakopiańska policja informuje o serii interwencji z początku lipca, które pokazują, jak bardzo sezon wakacyjny wymaga wzmożonej czujności – zarówno ze strony służb, jak i turystów.
Poszukiwany z Podkarpacia zbierał pieniądze na Krupówkach
Do jednej z interwencji doszło 1 lipca w południe na Krupówkach. Policjanci sprawdzali osoby prowadzące zbiórki pieniędzy. W trakcie jednej z kontroli wyszło na jaw, że 47-letni mężczyzna jest poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Rzeszowie za kradzieże. Funkcjonariusze zatrzymali go i doprowadzili do zakopiańskiej komendy policji.

Dalsze zatrzymania w Zakopanem i okolicach
2 lipca zatrzymano kolejnego poszukiwanego – 34-letniego mieszkańca powiatu tatrzańskiego, który miał do odbycia zastępczą karę więzienia. Po wpłaceniu grzywny uniknął osadzenia. Tego samego dnia policjanci ujęli również 60-letniego mężczyznę z Białego Dunajca, który miał zasądzoną karę 10 miesięcy pozbawienia wolności. Został przewieziony do Zakładu Karnego.
Dzieci zaginęły, ale zostały szybko odnalezione
Równolegle z zatrzymaniami funkcjonariusze prowadzili akcje poszukiwawcze z udziałem dzieci.
W Zakopanem, w rejonie ulicy Strążyskiej, zaginął 8-letni chłopiec. Policjantom udało się odnaleźć go po kilkunastu minutach. Chwilę później podobna sytuacja miała miejsce w Poroninie, gdzie zaginął 11-letni chłopiec. Również w tym przypadku finał był szczęśliwy.

Policja apeluje: w tłumie łatwo się zgubić
Tatrzańska policja podkreśla, że w szczycie sezonu turystycznego na Podhalu przebywają dziesiątki tysięcy osób, co znacznie zwiększa ryzyko zaginięć, szczególnie wśród dzieci. Dlatego funkcjonariusze apelują do rodziców i opiekunów:
– Prosimy o wzmożoną czujność. Pilnujcie dzieci, uczcie je, jak reagować, gdy się zgubią. Warto też zapisać im numer telefonu do opiekuna – nawet na kartce w kieszeni
Źródło: Policja