Nie jedź szrotem na przegląd — stracisz dowód rejestracyjny. Pamiętajcie o nowych uprawnieniach diagnostów

Data:

Badanie techniczne samochodu od 2025 jest znacznie bardziej restrykcyjne. Kierowcy, którzy pojadą na Stację Kontroli Pojazdów (SKP) niesprawnym autem, muszą liczyć się nie tylko z negatywnym wynikiem, ale również z utratą dowodu rejestracyjnego. Diagności zyskali nowe uprawnienia, a ceny badań poszły w górę.


Jak wygląda badanie techniczne auta w 2025 roku

Badanie techniczne samochodu w 2025 roku stało się bardziej wymagające niż kiedykolwiek wcześniej. Przepisy zostały zaostrzone, a diagności mają dziś obowiązek wykonywać każdą czynność bardziej drobiazgowo i dokumentować ją w systemie. Kierowcy, którzy przyjadą na Stację Kontroli Pojazdów (SKP) niesprawnym autem, muszą liczyć się zarówno z negatywnym wynikiem, jak i ryzykiem zatrzymania dowodu rejestracyjnego.

Cała procedura składa się z trzech głównych etapów. Najpierw diagnosta identyfikuje pojazd, sprawdzając numer VIN i zgodność danych z dokumentami. To podstawa dalszych czynności, bo wszelkie rozbieżności mogą zatrzymać badanie już na starcie.

Następnie odbywa się przegląd dodatkowego wyposażenia, takiego jak instalacja LPG lub inne elementy mające wpływ na bezpieczeństwo albo emisję spalin. Diagności skupiają się nie tylko na samej obecności wyposażenia, ale również na poprawności montażu i zgodności z homologacją.

Dopiero po tych krokach rozpoczyna się pełna kontrola podzespołów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo jazdy. Diagnosta ogląda układ kierowniczy, hamulce, zawieszenie, opony, oświetlenie, nadwozie, pasy bezpieczeństwa, emisję spalin i układ wydechowy. Ten etap trwa najdłużej, a to właśnie wykryte tu usterki najczęściej przesądzają o wyniku całego badania.

Stacja diagnostyczna
Autorstwa Rado-NDM / fotopolska.eu, CC BY-SA 3.0

Kiedy badanie techniczne kończy się wynikiem negatywnym

Przepisy wprowadzają jasny podział na usterki poważne i niebezpieczne, a każda z tych kategorii wiąże się z innymi skutkami dla kierowcy. W praktyce oznacza to, że nie każdy problem w samochodzie automatycznie przekreśla jego dopuszczenie do ruchu, ale część usterek powoduje natychmiastowe zatrzymanie dowodu rejestracyjnego przez diagnostę.

Usterki poważne oznaczają brak pieczątki po badaniu. Kierowca otrzymuje listę usterek i ma 14 dni na ich usunięcie. Po naprawie wraca na Stację Kontroli Pojazdów (SKP), gdzie diagnosta wykonuje już tylko kontrolę wyłącznie tych punktów, które wcześniej wymagały poprawy.

Znacznie poważniejsze konsekwencje mają usterki niebezpieczne. W takich przypadkach diagnosta nie tylko wydaje negatywny wynik, lecz także zatrzymuje dowód rejestracyjny. Od czerwca 2024 roku odbywa się to elektronicznie w systemie CEP.

Do usterek poważnych najczęściej zalicza się wycieki z amortyzatorów, luzy w układzie kierowniczym, niesprawne światła czy korozję elementów nadwozia. Usterki niebezpieczne to między innymi pęknięte przewody hamulcowe, brak siły hamowania, uszkodzenia przekładni kierowniczej, spaliny przedostające się do kabiny albo opony zużyte do takiego stopnia, że dalsza jazda stanowi realne zagrożenie.

Reforma PIP 2026 – zmiana umów cywilnoprawnych na etaty

Wyższe ceny badań technicznych w 2025 roku

Od 19 września 2025 roku kierowcy płacą za badania techniczne znacznie więcej niż dotychczas. Ministerstwo Infrastruktury przekonuje, że jest to efekt rosnących kosztów wyposażenia stacji, większej liczby obowiązkowych czynności oraz planów poprawy jakości badań w całym kraju.

Cena badania samochodu osobowego wzrosła z 98 do 149 zł. Posiadacze aut z instalacją LPG płacą aż 245 zł, ponieważ badanie obejmuje dodatkowe elementy bezpieczeństwa. Dla motocykli i ciągników rolniczych stawka wynosi 94 zł, a motorowery to koszt 76 zł. Więcej zapłacą też właściciele samochodów ciężarowych oraz przyczep i naczep, które mieszczą się w przedziale od 119 do 269 zł.

Ministerstwo zapowiada jednak kolejną zmianę. W przyszłości stawki za badania techniczne mają rosnąć automatycznie razem ze średnim wynagrodzeniem w gospodarce.


Ceny badań technicznych w 2025 roku

  • Samochód osobowy: 149 zł
  • Samochód z instalacją LPG: 245 zł
  • Motocykl / ciągnik rolniczy: 94 zł
  • Motorower: 76 zł
  • Samochody ciężarowe: 234–269 zł
  • Przyczepa / naczepa do 3,5 t: 119 zł

Kary za spóźnienie na badanie techniczne

W 2025 roku po raz pierwszy wprowadzono również kary finansowe za opóźnienia w wykonaniu badań technicznych. Wcześniej kierowca mógł jeździć z przeterminowanym badaniem, ryzykując wyłącznie kontrolę policji. Teraz zapłaci także więcej na samej Stacji Kontroli Pojazdów (SKP).

Jeśli kierowca spóźni się z badaniem o maksymalnie tydzień, zapłaci podwójną stawkę, czyli około 300 zł za samochód osobowy. W przypadku spóźnienia do 30 dni koszt rośnie do około 450 zł, a po przekroczeniu trzech miesięcy nawet do 600 zł. To rozwiązanie ma zmobilizować kierowców do przestrzegania terminów.

Część wpływów z podwyższonych opłat trafi na rozwój infrastruktury bezpieczeństwa drogowego oraz doposażenie stacji diagnostycznych. Ma to poprawić wyposażenie stanowisk oraz umożliwić wprowadzenie nowych urządzeń pomiarowych.

Pierwsze autobusy w Warszawie 1920

Nowe obowiązki diagnostów i koniec fikcyjnych badań

Diagności otrzymali w 2025 roku nowe zadania, które mają zwiększyć wiarygodność badań technicznych i ograniczyć rynek tzw. „lewych przeglądów”. Każde auto musi zostać sfotografowane z przodu, tyłu i z obu boków. Osobno rejestrowany jest także licznik przebiegu, który przesyłany jest bezpośrednio do systemu CEP.

Te działania mają ograniczyć sytuacje, w których pozytywny wynik badania był wydawany bez rzeczywistego sprawdzenia pojazdu. Dzięki cyfrowej dokumentacji każda Stacja Kontroli Pojazdów (SKP) może zostać skontrolowana, a wyniki badań są przechowywane w sposób umożliwiający identyfikację nieprawidłowości.

Zaostrzeniu uległy również procedury dotyczące samochodów z napędem 4×4. Diagnosta musi przeprowadzić bardziej szczegółowe oględziny układu napędowego i elementów zawieszenia, co wydłuża czas badania. Ministerstwo zapowiada także obowiązek stosowania urządzeń do pomiaru cząstek stałych, co zakończy praktykę przepuszczania pojazdów z wyciętym filtrem DPF.


Auta 4×4 i filtry DPF pod lupą

Ministerstwo zapowiada wyższe stawki za badania samochodów z napędem 4×4 – procedura jest dłuższa i bardziej szczegółowa. W planach jest również obowiązek stosowania urządzeń do pomiaru cząstek stałych. Oznacza to koniec tolerowania aut z wyciętym filtrem DPF. Bez niego nie będzie możliwości przejścia badania technicznego.


ORLEN: stacja wodoru w Wałbrzychu i autobusy H2 w Europie

Najczęstsze usterki prowadzące do utraty dowodu rejestracyjnego

Według Instytutu Transportu Samochodowego najwięcej problemów wykrywanych podczas badań technicznych wciąż dotyczy tych samych obszarów. Kierowcy często przyjeżdżają na badanie dopiero wtedy, gdy samochód zaczyna realnie sprawiać problemy na drodze.

Na pierwszym miejscu znajdują się zużyte elementy układu kierowniczego i zawieszenia. To części, które zużywają się stopniowo, często niezauważalnie, ale mają ogromny wpływ na stabilność auta. Właśnie te usterki mogą kwalifikować się jako niebezpieczne.

Drugim poważnym problemem są uszkodzone lub skorodowane przewody hamulcowe. Utrata ciśnienia w układzie hamulcowym sprawia, że samochód przestaje reagować na naciśnięcie pedału, co stanowi jedno z najpoważniejszych zagrożeń drogowych. Z tego powodu diagnosta nie ma innego wyjścia jak zatrzymać dowód rejestracyjny.

Często pojawia się również nadmierna korozja podwozia, zwłaszcza w starszych samochodach. W zaawansowanych przypadkach korozja może osłabić konstrukcję pojazdu i doprowadzić do całkowitej dyskwalifikacji auta. Lista problemów zamykają niesprawne światła, zużyte opony, nieszczelne układy wydechowe oraz błędy systemów ABS i poduszek powietrznych.powodować zatrzymanie dowodu rejestracyjnego i konieczność kosztownych napraw.


Źródła:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij post:

Popularne

Czytaj więcej
Related

Bruksela sprząta europejski internet. Koncerny mają być transparentne i uczciwe

Komisja Europejska nakłada 120 mln euro kary na X...

Zabawki głośne jak piła mechaniczna. Nie każda zabawka to dobry prezent – UOKiK

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów opublikował raport dotyczący bezpieczeństwa...

Trybunał Stanu dla Ziobro. Maszyna ruszyła!

Koalicja rządząca podjęła decyzję o rozpoczęciu procedury, która może...