Polska gotowa zestrzelić obiekty naruszające przestrzeń powietrzną. Donald Tusk: „Nie ma dyskusji, jeśli wlecą nad Polskę”

Data:

Polska nie zawaha się zestrzelić każdego obiektu, który jednoznacznie naruszy jej przestrzeń powietrzną – zapowiedział premier Donald Tusk. Dodał jednak, że w sytuacjach mniej oczywistych decyzje będą podejmowane z ostrożnością, by uniknąć eskalacji konfliktu.


Jasny sygnał z Warszawy

„Podejmiemy decyzję o zestrzeleniu obiektów latających, gdy naruszą nasze terytorium i będą przelatywać nad Polską – tutaj absolutnie nie ma o czym dyskutować”

– powiedział Tusk podczas dzisiejszej konferencji prasowej.

Premier podkreślił, że w przypadku jednoznacznego naruszenia przestrzeni powietrznej reakcja będzie stanowcza i natychmiastowa.


Gdy sytuacja nie jest jednoznaczna

Szef rządu zwrócił jednak uwagę, że nie każde zdarzenie w rejonie Bałtyku czy przy granicy można interpretować wprost jako naruszenie terytorium państwa.

„Kiedy mamy do czynienia z sytuacjami, które nie są całkowicie jednoznaczne – jak ostatni przelot rosyjskich myśliwców nad platformą Petrobaltic, ale bez naruszenia, bo nie są to nasze wody terytorialne – naprawdę trzeba się dwa razy zastanowić, zanim podejmie się działania, które mogłyby uruchomić bardzo ostrą fazę konfliktu”

– stwierdził Tusk.

Chodzi o incydent z ubiegłego tygodnia, kiedy rosyjskie myśliwce przeleciały w pobliżu platformy wydobywczej Petrobaltic na Morzu Bałtyckim. Nie doszło wtedy do przekroczenia granicy Polski, jednak manewr został odebrany jako prowokacja.


Kontekst: napięcia z Rosją i dyskusja w Estonii

Oświadczenia Tuska padły w chwili, gdy w regionie narasta dyskusja o reakcji NATO na incydenty z udziałem rosyjskiego lotnictwa. W Estonii część polityków sugeruje, że kolejne naruszenie przestrzeni powietrznej powinno skończyć się zestrzeleniem maszyny.

Polska już wcześniej doświadczyła problemów związanych z rosyjskimi obiektami latającymi – w tym rakietami manewrującymi, które w poprzednich latach spadały na terytorium kraju. Każdy z takich przypadków wzbudzał pytania o gotowość obronną i procedury reagowania.

Czy e-learning jest skuteczny? Badania Uniwersytetu Warszawskiego

Ostrożność czy stanowczość?

Deklaracja premiera pokazuje dwutorową strategię Warszawy: z jednej strony jasna gotowość do użycia siły w razie naruszenia granic, z drugiej – świadomość ryzyka eskalacji przy mniej klarownych sytuacjach.

Eksperci zauważają, że taka postawa wpisuje się w praktykę NATO, gdzie decyzje o reakcjach militarnej muszą brać pod uwagę nie tylko bezpieczeństwo narodowe, ale i ryzyko sprowokowania szerszego konfliktu.


Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa - poradnik wakacyjny

Polska konsekwentnie wzmacnia swoje zdolności obrony powietrznej – m.in. poprzez zakup systemów Patriot i rozwój krajowych systemów rakietowych. Oświadczenie Tuska jest kolejnym sygnałem, że Warszawa chce wysłać Rosji jasne ostrzeżenie: granica powietrzna Polski jest linią, której naruszenie spotka się z reakcją.


Źródło: KPRM

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij post:

Popularne

Czytaj więcej
Related

Parlament Europejski uchylił immunitet Obajtka i Dworczyka. „Tusk otworzył ścieżkę do represji politycznych”

Parlament Europejski przyjął wnioski Prokuratury Generalnej. Daniel Obajtek i...

Naukowcy odkryli przepis na „jogurt mrówczany”. Tradycja wraca po setkach lat

Badacze z Danii odtworzyli dawną technikę fermentacji mleka –...

Czy ministra Nowacka miała rację z zadaniami domowymi? Wyniki Instytutu Badań Edukacyjnych są bardzo ciekawe

Raport IBE pokazuje, że rezygnacja z prac domowych przyniosła...