Kierowca Audi zmusił motocyklistę do gwałtownego manewru. Moment uchwyciła kamera na kasku. Sprawą zajmuje się policja
Do skrajnie niebezpiecznej sytuacji doszło w weekend na drodze krajowej nr 15 między Szadłowicami a Latkowem. Kierowca Audi wyprzedzał „na trzeciego”, zmuszając motocyklistę do nagłego zjechania z toru jazdy. Nagranie trafiło do programu „STOP AGRESJI DROGOWEJ”. Sprawcy grożą poważne konsekwencje – od wysokiego mandatu po grzywnę w sądzie.
O krok od zderzenia – uratowała go tylko szybka reakcja
Do zdarzenia doszło na prostym odcinku drogi krajowej nr 15. Kierujący samochodem marki Audi, pomimo ograniczonej widoczności i obecności motocyklisty, zdecydował się na wyprzedzanie „na trzeciego” – pomiędzy dwoma jadącymi w przeciwnych kierunkach pojazdami.
Motocyklista zmuszony był do gwałtownego manewru, aby uniknąć zderzenia czołowego. Całą sytuację zarejestrowała kamera zamontowana na jego kasku, a nagranie zostało przekazane funkcjonariuszom za pośrednictwem skrzynki „STOP AGRESJI DROGOWEJ”.
Kierujący samochodem marki Audi wyprzedza „na trzeciego”, zmuszając motocyklistę do gwałtownego manewru celem uniknięcia zderzenia, Źródło: Policja
Policja: „To nie tylko łamanie przepisów, to rażąca nieodpowiedzialność”
Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy, nagranie posłuży jako dowód w postępowaniu wobec kierowcy Audi.
– Tego typu zachowanie to nie tylko wykroczenie drogowe, ale realne zagrożenie życia. W tej sytuacji zawiodło wszystko: ocena odległości, kultura jazdy, zdrowy rozsądek
– mówi oficer prasowy KWP w Bydgoszczy.
Kierowcy, który dopuścił się niebezpiecznego manewru, grozi mandat w wysokości powyżej 1000 zł i 10 punktów karnych. Jeśli sprawa trafi do sądu, kara może sięgnąć nawet 30 tysięcy złotych grzywny.
Czytaj też: Uciekała motocyklem przed policją mimo sądowego zakazu.

Co mówi prawo?
Zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym, kierujący pojazdem przed rozpoczęciem manewru wyprzedzania ma obowiązek:
- upewnić się, że ma odpowiednią widoczność i miejsce do wykonania manewru bez zagrożenia dla innych,
- sprawdzić, czy nikt inny nie rozpoczął wyprzedzania,
- upewnić się, że pojazd przed nim nie sygnalizuje zmiany pasa ruchu lub kierunku jazdy.
Apel służb: Rozsądek ważniejszy niż pośpiech
Policjanci po raz kolejny apelują o zachowanie ostrożności i kultury jazdy:
– Każdy chciałby wrócić bezpiecznie do domu. Wyprzedzanie na trzeciego, nadmierna prędkość czy agresja za kierownicą to przepis na tragedię. Pamiętajmy, że nasze bezpieczeństwo zależy przede wszystkim od nas samych
Gdzie zgłaszać podobne sytuacje?
Policja przypomina, że każdy może zgłosić przypadki agresji drogowej na specjalny adres e-mail:
stopagresjidrogowej@bg.policja.gov.pl (KWP Bydgoszcz)
Źródło: Policja