Służba Ochrony Państwa zneutralizowała drona operującego nad budynkami rządowymi przy ul. Parkowej i Belwederem. Zatrzymano dwóch obywateli Białorusi. Policja bada okoliczności incydentu – poinformował premier Donald Tusk w serwisie X.
SOP zneutralizowała drona w centrum Warszawy
Według szefa rządu, interwencja SOP zakończyła się zatrzymaniem dwóch mężczyzn narodowości białoruskiej. Sprawą zajmuje się policja, która prowadzi czynności mające na celu ustalenie motywów incydentu z dronem nad Belwederem oraz sprawdzenie, czy zatrzymani działali samodzielnie, czy byli częścią większej operacji.
Premier zaznaczył, że władze traktują zdarzenie z najwyższą powagą.

MSWiA: Polska jest bezpieczna
Do wydarzenia odniósł się w Polsat News wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Szczepański.
– To pokazuje, że Służba Ochrony Państwa i służby podległe MSWiA działają skutecznie i pilnują najważniejszych obiektów w kraju. Polska jest bezpieczna, a potencjalne zagrożenia są szybko neutralizowane
– powiedział.

Kolejne incydenty z dronami w Polsce
To nie pierwsza taka sytuacja w ostatnich dniach. W nocy z 9 na 10 września doszło do serii naruszeń polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Część z nich została zniszczona przez polskie i sojusznicze lotnictwo. Była to pierwsza sytuacja we współczesnej historii, gdy Siły Powietrzne RP użyły uzbrojenia nad terytorium Polski.
Reakcje Europy na rosyjskie drony
Konsekwencje naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej były natychmiastowe. Czechy i Holandia zadeklarowały wzmocnienie wsparcia wojskowego dla Polski, a ambasadorowie Rosji zostali wezwani do ministerstw spraw zagranicznych m.in. w Norwegii i Wielkiej Brytanii.
Zdarzenie pod Belwederem i wcześniejsze ataki dronów pokazują, że wojna hybrydowa obejmuje także terytorium Polski i wymaga szybkiej oraz zdecydowanej reakcji zarówno krajowych, jak i sojuszniczych służb.
Źródła: