KAS sięga po sztuczną inteligencję – pierwsze wyniki już widać
W pierwszym półroczu 2025 r. organy Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) wykryły 136,7 tys. fikcyjnych faktur o łącznej wartości brutto 4,12 mld zł. To wprawdzie gigantyczna skala nadużyć, ale w porównaniu z analogicznym okresem 2024 r. nastąpił spadek: liczby o 2,7 proc., a wartości o 3,1 proc. W opinii ekspertów jest to efekt coraz szerszego stosowania cyfrowych narzędzi kontroli i prewencji. Prawdziwym testem dla systemu będzie jednak obowiązkowe wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF).
Fikcyjne faktury w Polsce – problem, który kosztuje miliardy
Fikcyjne faktury od lat pozostają jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla budżetu państwa i uczciwych przedsiębiorców. W 2024 r. łączna wartość takich dokumentów sięgała kilkunastu miliardów złotych. To nie tylko bezpośrednia strata dla fiskusa, ale także zagrożenie dla firm, które nieświadomie mogą wpaść w łańcuch karuzel podatkowych.
Według raportów Ministerstwa Finansów skala zjawiska zmniejsza się, ale nadal mówimy o ogromnych liczbach. Dane z pierwszego półrocza 2025 r. pokazują, że szara strefa faktycznie się kurczy, jednak oszuści adaptują się do nowych realiów.
KAS sięga po sztuczną inteligencję – pierwsze wyniki już widać

Cyfrowa transformacja w administracji skarbowej nie jest pustym hasłem. KAS od kilku lat wdraża narzędzia oparte na sztucznej inteligencji i analizie big data, które mają błyskawicznie wychwytywać podejrzane schematy w rozliczeniach podatkowych.
– Najnowsze wyniki z ministerstwa finansów dwojako świadczą o wykrywalności oszustw. Z jednej strony możemy przyjąć, że KAS, stosując coraz bardziej zaawansowane techniki napędzane AI, jest coraz skuteczniejsza. Przestępcy podatkowi mają coraz mniejsze pole manewru. Z drugiej strony być może osoby dopuszczające się przestępstw skarbowych dostrzegają mechanizmy wykorzystywane przez KAS i… lepiej je omijają
– komentuje dla FaktyPlus.pl Monika Piątkowska, doradca podatkowy w e-pity.pl i fillup.pl.
Eksperci podkreślają, że obecny system raportowania (m.in. JPK_VAT) zapewnia fiskusowi duże zasoby danych, ale z opóźnieniem – zwykle dopiero po zakończeniu okresu rozliczeniowego. To utrudnia szybką reakcję i pozwala oszustom na wycofanie się z rynku zanim kontrola zadziała.
KSeF – nowe narzędzie do walki z oszustami
W tej sytuacji prawdziwą zmianę ma wprowadzić Krajowy System e-Faktur (KSeF). To centralna platforma, przez którą przedsiębiorcy będą wystawiać i odbierać faktury elektroniczne.
Jakie korzyści ma przynieść KSeF?
- Dane w czasie rzeczywistym – organy podatkowe otrzymają natychmiastowe informacje o transakcjach.
- Lepsza kontrola łańcuchów dostaw – fiskus będzie mógł dokładnie prześledzić, kto i z kim zawierał transakcję.
- Mechanizm zgłaszania faktur scamowych – odbiorcy faktur zyskają możliwość sygnalizowania podejrzanych dokumentów.
- Mniej błędów formalnych – cyfrowy obieg faktur ograniczy ryzyko manipulacji czy fałszywych dokumentów papierowych.
– Sądzę, że KSeF będzie czarnym koniem KAS w kwestii wyłudzeń. Organy podatkowe na bieżąco będą posiadały informacje kto, z kim i jaką transakcję zawiera. To pozwoli reagować niemal natychmiast
– podkreśla Monika Piątkowska.

Co to oznacza dla przedsiębiorców?
Choć tak wnikliwa kontrola i pełna transparentność mogą budzić obawy wśród firm, eksperci przypominają, że uczciwi przedsiębiorcy będą największymi beneficjentami systemu.
– Wielu przedsiębiorców jest narażonych na ataki ze strony przestępców skarbowych, którzy stosunkowo łatwo mogą uwikłać ich w proceder wyłudzeń podatkowych. Niestety, na ten moment, mimo wielu mechanizmów wdrożonych przez ministerstwo finansów, osobom prowadzącym firmy ciężko jest zweryfikować kontrahenta. Dzięki systemowi, który pozwala szybko wykrywać przestępstwa skarbowe, przedsiębiorcy nie będą pozostawieni sami sobie
– podsumowuje Piątkowska.
W praktyce oznacza to, że KSeF może zmniejszyć ryzyko odpowiedzialności zbiorowej, np. gdy firma nieświadomie zakupiła towar od „słupa”.
Czy KSeF rozwiąże problem szarej strefy?
Specjaliści zastrzegają, że system sam w sobie nie wyeliminuje wszystkich oszustw. KSeF nie weryfikuje poprawności merytorycznej faktur (np. stawek VAT czy istnienia nabywcy), a jedynie porządkuje i udostępnia dane. To narzędzie fiskusa, a nie automatyczny detektor oszustw.
Jednak skala kontroli i efekt odstraszający mogą być znaczące. Sam fakt, że każda faktura trafia do centralnego rejestru, sprawi, że część podmiotów zrezygnuje z ryzykownych praktyk.

Wnioski – mniej fikcyjnych faktur, większa ochrona uczciwych firm
Dane z pierwszego półrocza 2025 r. pokazują, że liczba fikcyjnych faktur w Polsce zaczyna spadać. Choć wciąż mówimy o miliardowych stratach, kierunek jest pozytywny.
Wejście w życie KSeF może być przełomem. Dzięki danym w czasie rzeczywistym i większej przejrzystości transakcji fiskus zyska potężne narzędzie, a uczciwi przedsiębiorcy – lepszą ochronę przed uwikłaniem w przestępstwa skarbowe.
Czy szara strefa zostanie całkowicie wyeliminowana? Nie. Ale cyfrowe narzędzia mogą ją wyraźnie ograniczyć, a to już spora ulga dla budżetu państwa i gospodarki.