Prezydent elekt podsumował cztery lata kierowania Instytutem Pamięci Narodowej. Teraz czas na Pałac Prezydencki
Jeszcze dziś jest prezesem IPN, jutro zostanie prezydentem RP. Karol Nawrocki pożegnał się z pracownikami Instytutu Pamięci Narodowej, podkreślając, że był to czas misji, rozwoju i „wychodzenia ze strefy komfortu”.
Pożegnanie z IPN przed zaprzysiężeniem
– Jeszcze do jutra jestem prezesem IPN. Miło widzieć mi moich przyjaciół ze wspólnej drogi
– powiedział Karol Nawrocki (ONET) podczas oficjalnego pożegnania z pracownikami Instytutu Pamięci Narodowej, które odbyło się w Warszawie 5 sierpnia 2025 roku. Wydarzenie to było symbolicznym zwieńczeniem jego czteroletniej kadencji na stanowisku prezesa, które objął w 2021 roku.
Pożegnalne przemówienie miało miejsce przy kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa Oblubieńca – miejscu nieprzypadkowym, bo to właśnie tam zaprezentowano nową, multimedialną odsłonę projektu „Szlaki Nadziei. Odyseja Wolności”, będącego jednym z pierwszych przedsięwzięć IPN pod jego kierownictwem.
W swoim wystąpieniu Nawrocki podkreślił wagę IPN w strukturze państwa:
– Instytut Pamięci Narodowej w architekturze państwa polskiego pełni szczególną rolę i pełni tę rolę od 25 lat. To Instytut Pamięci Narodowej zawsze wypełniał swoje zadania wobec państwa polskiego (Onet).
Zaznaczył również unikalny charakter instytucji na tle europejskim:
– Nie ma drugiej instytucji w państwie polskim, ani w Europie, ani na świecie, która wykonuje w ten sposób tego rodzaju obowiązki (Onet).
Szlaki Nadziei
Prezentowana tego dnia wystawa „Szlaki Nadziei. Odyseja Wolności” stała się klamrą spinającą jego kadencję. Projekt przygotowano z okazji 80. rocznicy ewakuacji Armii Andersa z ZSRS, by upamiętnić losy polskich żołnierzy i cywilów, którzy przeszli przez Bliski Wschód, Afrykę, Azję i Europę w walce o wolność ojczyzny.

Nowa odsłona ekspozycji ma charakter multimedialny i narracyjny – z wykorzystaniem nowoczesnych technologii odwiedzający mogą prześledzić trasę wędrówki Polaków, poznać ich osobiste historie oraz dokumenty źródłowe. Wcześniejsze wersje wystawy prezentowano m.in. w Rzymie, Londynie, Waszyngtonie, Taszkencie i Jerozolimie.
„Instytut Przyszłości Narodowej” – wizja Nawrockiego
W swoim wystąpieniu Nawrocki przypomniał, że cztery lata temu obiecał zadbać o kluczowe obszary IPN: archiwum, poszukiwania, naukę, edukację i upamiętnianie historii. Dodał jednak, że jego celem było także otwarcie instytucji na nowe wyzwania:
– Chciałem, aby Instytut Pamięci Narodowej stał się instytutem przyszłości narodowej, aby pochylił się w stronę najmłodszego pokolenia.
W trakcie jego kadencji powstały m.in. Biuro Nowych Technologii, Biuro Wydarzeń Kulturalnych oraz Biuro Współpracy Międzynarodowej – struktury, które mają wzmacniać rolę IPN w Polsce i za granicą.
Podsumowanie kadencji
Karol Nawrocki w swoim przemówieniu odwołał się do zapowiedzi, które złożył w 2021 roku, obejmując stanowisko prezesa IPN. Przypomniał, że od samego początku deklarował troskę o kluczowe filary działalności instytutu – archiwistykę, poszukiwania, naukę, edukację oraz działania upamiętniające. Jak podkreślił, dynamika rozwoju w tych obszarach była dla niego priorytetem i powinna być utrzymywana także w przyszłości.
Mówił również o konieczności otwarcia Instytutu na nowe pokolenia. Jak zaznaczył, jego ambicją było przekształcenie IPN w „instytut przyszłości narodowej”, który aktywnie zwraca się ku młodym ludziom i podejmuje działania edukacyjne z myślą o przyszłości kraju.
Podsumowując swoją kadencję, Nawrocki ocenił działalność IPN jako jedno z największych osiągnięć III Rzeczypospolitej. Jego zdaniem Instytut jest dziś przykładem sukcesu polskiej demokracji, który budzi uznanie również poza granicami kraju.
Co dalej z IPN po odejściu Nawrockiego?
Jak poinformował rzecznik IPN, instytucja będzie działać zgodnie z ustawą, a Sejm i Senat zdecydują o procedurze wyboru nowego prezesa. W mediach społecznościowych i wystąpieniach publicznych opozycja – w tym Roman Giertych – zapowiedziała rozpoczęcie formalnej procedury odwoławczej i rozliczenie dotychczasowego kierownictwa IPN.
Tymczasem Nawrocki już przygotowuje strukturę swojej kancelarii prezydenckiej. Na platformie X poinformował o powołaniu m.in. Piotra Kulpy (eksperta ds. bezpieczeństwa energetycznego) i Piotra Zaremby (ds. projektów strategicznych).
Karol Nawrocki twierdzi, że jako prezes IPN zrealizował wizję modernizacji instytucji, rozbudowy biur tematycznych i międzynarodowych projektów historycznych. Teraz jego droga prowadzi do Pałacu Prezydenckiego – jako głowy państwa, która swoją kadencję rozpoczyna z bagażem doświadczeń instytucjonalnych i ambicją kontynuowania „misji dla Polski” na najwyższym szczeblu.
Źródło: Onet: Ostatni dzień Karola Nawrockiego w IPN. „Sukces, którego zazdrości nam Europa i świat”