Warszawa – 21 sierpnia 2025 r. Policjanci z Wydziału do walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw Komendy Stołecznej Policji zatrzymali na gorącym uczynku trzech mężczyzn, którzy próbowali wymusić od warszawskiego przedsiębiorcy 100 tysięcy złotych za rzekomy dług.
Okazało się, że to dobrze znane postacie ze świata przestępczego – liderzy dawnych, podwarszawskich grup, znani pod pseudonimami „Słowik”, „Pieprz” i „Cycek”.
Akcja policji w warszawskim hotelu
Do zatrzymania doszło w jednej z warszawskich restauracji hotelowych podczas przekazania pieniędzy. Funkcjonariusze działali w pełnej gotowości, a w operacji brali udział także policjanci z Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji „BOA”.
Jak ustalili śledczy, przedsiębiorca z Warszawy był zastraszany przez trzech mężczyzn, którzy żądali od niego oddania pieniędzy, rzekomo należnych za zobowiązania jego wspólnika biznesowego. Policjanci podjęli działania natychmiast po potwierdzeniu planowanego spotkania.
– Zatrzymania dokonano w momencie, gdy sprawcy odbierali gotówkę od pokrzywdzonego
– poinformowała Komenda Stołeczna Policji.
Kim są zatrzymani?
Podejrzani mają od 56 do 65 lat i są dobrze znani organom ścigania. To byli liderzy grup przestępczych działających w podwarszawskich miejscowościach w latach 90. i na początku 2000 r. Choć od dawna nie odgrywali już takiej roli, jak w czasach świetności mafii pruszkowskiej czy wołomińskiej, wciąż utrzymywali kontakty i próbowali odtwarzać swoje wpływy.
Każdy z nich ma na koncie poważne przestępstwa, w tym rozboje, handel narkotykami czy wymuszenia. Tym razem usłyszeli zarzut usiłowania wymuszenia rozbójniczego, za który grozi kara nawet 10 lat więzienia.






Decyzja sądu i prokuratury
Po doprowadzeniu do Prokuratury Okręgowej w Warszawie mężczyznom przedstawiono zarzuty. Sąd, na wniosek prokuratora, zastosował wobec „Słowika”, „Pieprza” i „Cycka” środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Śledczy podkreślają, że sprawa może mieć szerszy wymiar. – Weryfikujemy, czy zatrzymani nie mają związku z innymi próbami wymuszeń i czy nie tworzyli struktury o charakterze zorganizowanej grupy przestępczej – przekazał przedstawiciel warszawskiej prokuratury.

Grożą im wieloletnie kary
Zgodnie z art. 282 kodeksu karnego, wymuszenie rozbójnicze polega na doprowadzeniu innej osoby do określonego zachowania poprzez groźbę użycia przemocy. W przypadku nieudanego wymuszenia, tak jak w tej sprawie, sąd traktuje je jako usiłowanie, za które również przewidziana jest kara więzienia.
– Za usiłowanie wymuszenia rozbójniczego grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat
– wyjaśnia prokuratura.

Powrót dawnych mafijnych układów?
Eksperci od bezpieczeństwa zwracają uwagę, że choć największe grupy mafijne w Polsce zostały rozbite ponad 20 lat temu, to wielu ich dawnych członków wciąż próbuje funkcjonować w świecie przestępczym. Najczęściej zajmują się lichwą, nielegalnymi inwestycjami czy właśnie wymuszeniami.
Zatrzymanie „Słowika”, „Pieprza” i „Cycka” pokazuje, że stołeczna policja wciąż monitoruje osoby związane z dawną przestępczością zorganizowaną i reaguje na wszelkie próby odtworzenia wpływów.
Źródło: Policja