Poznańska policja zatrzymała 16-latka podejrzanego o udział w oszustwie metodą „na wypadek”. Chłopak odebrał od 77-letniej seniorki niemal 40 tysięcy złotych, które kobieta – przekonana, że pomaga swojemu synowi – przekazała oszustom.
To kolejny przypadek działalności tzw. „odbieraków”, czyli osób odpowiedzialnych za fizyczne przejmowanie gotówki od ofiar.
16-letni „odbierak” w rękach poznańskich kryminalnych
Do zatrzymania doszło 7 lipca 2025 roku na poznańskim Grunwaldzie. Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu, przy wsparciu kolegów z Komisariatu Poznań-Północ, zatrzymali 16-letniego chłopaka, który miał odebrać pieniądze od starszej kobiety oszukanej metodą „na wypadek”.
Cała sytuacja miała swój początek miesiąc wcześniej – 2 czerwca – kiedy to do 77-letniej mieszkanki osiedla Przyjaźni w Poznaniu zadzwonił telefon. Była druga w nocy. Głos w słuchawce przedstawił się jako policjant i poinformował, że syn seniorki spowodował poważny wypadek drogowy, w wyniku którego ciężko ranna została kobieta w ciąży. Rzekomy funkcjonariusz zasugerował, że aby syn uniknął aresztu, konieczne jest natychmiastowe wpłacenie kaucji.
Przerażona kobieta, działając w dobrej wierze, spakowała 40 tysięcy złotych do reklamówki i przekazała je obcej osobie, która pojawiła się pod jej drzwiami około czwartej nad ranem. Dopiero po kilku dniach seniorka zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa i zgłosiła się na komisariat.
Działania operacyjne i zatrzymanie podejrzanych
Poznańska policja szybko zajęła się sprawą. Dzięki analizie materiału dowodowego i pracy operacyjnej, funkcjonariusze zdołali ustalić tożsamość „odbieraka”. 16-latek został zatrzymany w swoim miejscu zamieszkania. Podczas tej samej interwencji policjanci natknęli się również na 39-letniego mężczyznę poszukiwanego za wcześniejsze oszustwa – także on został zatrzymany.
Obaj mężczyźni są obywatelami narodowości romskiej. Starszy z nich trafił na dwa miesiące do aresztu śledczego za zaległe grzywny, natomiast sprawą nieletniego zajął się Zespół Profilaktyki Społecznej Komisariatu Policji Poznań-Północ. 16-latkowi przedstawiono zarzut popełnienia czynu karalnego z art. 286 kodeksu karnego, czyli oszustwa. Został przesłuchany w obecności opiekuna prawnego.
Policjanci badają teraz, czy obaj zatrzymani mogli mieć związek z innymi podobnymi przestępstwami na terenie Poznania i Wielkopolski.
Oszustwa „na wnuczka” i „na policjanta” – jak działają sprawcy?



Metoda oszustwa „na wypadek” to odmiana znanych już przestępstw „na wnuczka” i „na policjanta”. Schemat jest zazwyczaj podobny:
- Telefon w środku nocy lub nad ranem.
- Podanie się za funkcjonariusza lub członka rodziny.
- Wzbudzenie silnych emocji (np. informacja o wypadku lub areszcie).
- Sugerowanie, że tylko szybka wpłata gotówki może pomóc bliskiej osobie.
- Przesłanie „odbieraka” po pieniądze, zanim ofiara zdąży się zastanowić.
To metoda, która działa na emocjach – szczególnie osób starszych, które są bardziej podatne na manipulację i mają ograniczony kontakt z technologią i wiedzą o metodach przestępczych.
Policja ostrzega: prawdziwy funkcjonariusz nigdy nie zażąda gotówki!
Policja apeluje do społeczeństwa o czujność i ograniczone zaufanie wobec nieznanych osób, które telefonicznie proszą o pieniądze. Funkcjonariusze przypominają:
„Policjanci nigdy nie informują o prowadzonych działaniach telefonicznie, nie żądają też przekazywania pieniędzy!”
Jeśli otrzymamy podejrzany telefon:
- Przerwijmy rozmowę.
- Skontaktujmy się z bliskimi i sprawdźmy ich sytuację.
- Zgłośmy sprawę na numer alarmowy 112.
- Ostrzeżmy innych – szczególnie seniorów – o takich metodach działania oszustów.

Oszuści coraz częściej wykorzystują nieletnich
Fakt, że rolę „odbieraka” w tej sprawie pełnił 16-latek, nie jest przypadkiem. Przestępcy często werbują osoby niepełnoletnie, licząc na niższy wymiar kary i brak odpowiedzialności karnej. Dla młodych ludzi – szczególnie z grup marginalizowanych – bywa to sposób na szybki, choć nielegalny, zarobek.
Warto zaznaczyć, że choć nieletni nie odpowiadają w pełni jak dorośli, to jednak od 13. roku życia mogą ponosić odpowiedzialność za czyny karalne, a sąd rodzinny może skierować ich na obserwację, terapię, a nawet umieścić w ośrodku wychowawczym.
Źródło: Policja