Delegacja Kijowa rozpoczyna rozmowy w Białym Domu po tygodniu spekulacji i przecieków z administracji Trumpa. Temat Tomahawków nadaje ton wizyty i rozmów z USA.
Wizyta Zełenskiego poprzedzona przeciekiem o Tomahawkach
Wołodymyr Zełenski wylądował w Stanach Zjednoczonych w czwartek 17 października 2025 roku. Oficjalnym powodem wizyty są rozmowy dotyczące wzmocnienia obrony powietrznej Ukrainy, ochrony infrastruktury energetycznej oraz dalszego wsparcia wojskowego. Plan obejmuje również spotkania z amerykańskimi firmami zbrojeniowymi i rozmowy z Donald Trumpem w Białym Domu.
Jednak zanim ukraiński prezydent zdążył pojawić się na amerykańskiej ziemi, narracja wokół jego wizyty została już ustawiona za pośrednictwem amerykańskich mediów. 12 października jako pierwsze temat potencjalnego przekazania Ukrainie pocisków manewrujących Tomahawk podały trzy duże redakcje: Reuters, Politico oraz ABC News. Wszystkie powoływały się na anonimowe źródła w administracji Trumpa.
Nie było żadnego komunikatu z Kijowa. Informacja została wypuszczona z Waszyngtonu, w kontrolowany sposób i w starannie dobranym momencie. Najbardziej szczegółową analizę opublikowało ABC News, nazywając przeciek „klasycznym zabiegiem dyplomatycznym” (ABC News, 12.10.2025):
„Wprowadzenie do debaty publicznej tematu Tomahawków było ruchem, który nastąpił z Waszyngtonu, a nie Kijowa. To klasyczny przykład zasłony dyplomatycznej — temat zostaje ‘zahaczony’ w mediach, zanim padną jakiekolwiek oficjalne deklaracje.”
„USA też potrzebują Tomahawków. Nie możemy uszczuplać ich zapasów dla nikogo, nawet dla sojuszników. To broń strategiczna.”
Jeszcze przed przylotem Zełenskiego Trump rozmawiał telefonicznie z Władimir Putinem, poruszył temat Tomahawków, zapowiedział spotkanie w Budapeszcie z Viktor Orbánem w mediach społecznościowych (Truth Social):
Jak temat Tomahawków został narzucony przez USA
- 12 października – Reuters, Politico i ABC News publikują pierwsze materiały na temat możliwego przekazania Tomahawków Ukrainie. Wskazują na źródła w otoczeniu Trumpa.
- 13 października – pojawiają się informacje o planowanym spotkaniu Trump–Zełenski w Waszyngtonie. Temat Tomahawków staje się jednym z głównych punktów agendy.
- 16 października – Trump rozmawia telefonicznie z Putinem. Temat pocisków jest jednym z tematów rozmowy.
- 17 października – rozpoczynają się rozmowy Zelenski – Trump.
Delegacja z Kijowa przyjeżdża na zaproszenie Trumpa
Donald Trump zaprosił ukraińską delegację do Waszyngtonu, co potwierdziła ambasador Ukrainy w USA Olha Stefanishyna. Jak zaznaczyła, była to inicjatywa Białego Domu, a nie efekt zabiegów Kijowa (nypost.com, 13.10.2025).
Do Stanów Zjednoczonych poleciała rozbudowana delegacja, w której znaleźli się przedstawiciele resortów obrony i energetyki, Biura Prezydenta oraz Rady Bezpieczeństwa i Obrony. W składzie są też eksperci zajmujący się zamówieniami zbrojeniowymi i kwestiami sankcji. To delegacja robocza, przygotowana do rozmów o konkretnych programach i dostawach, a nie do dyplomatycznych gestów.
O czym rozmawiać będą Ukraińcy w USA?
Jeszcze przed przylotem Wołodymyr Zełenskiego rozpoczęły się spotkania z amerykańskim przemysłem zbrojeniowym. Według informacji Associated Press, delegacja rozmawiała z przedstawicielami Lockheed Martin i Raytheon Technologies o systemach obrony powietrznej, pociskach manewrujących i rozbudowie zdolności obronnych Ukrainy.
W agendzie znalazły się również spotkania z firmami energetycznymi. Ukraina stara się uzyskać wsparcie technologiczne i logistyczne, które pozwoli zabezpieczyć infrastrukturę krytyczną przed zimą i kolejnymi rosyjskimi atakami.
Ta część wizyty ma charakter przygotowawczy. Dopiero po niej odbędą się rozmowy Zełenskiego z Trumpem w Białym Domu, podczas których mają zapaść decyzje dotyczące zarówno uzbrojenia, jak i przyszłej współpracy strategicznej.
Tomahawki dla Ukrainy: zmiana tonu w Waszyngtonie po rozmowie Trump–Putin
Narracja wokół potencjalnego przekazania Ukrainie pocisków manewrujących Tomahawk zmieniała się z dnia na dzień. Gdy 12 października amerykańskie media podały pierwsze przecieki, Donald Trump nie przedstawił żadnego konkretnego stanowiska. W kolejnych dniach jego wypowiedzi zaczęły jednak ewoluować.
Na początku były to luźne sugestie i deklaracje otwartości:
„Zobaczymy, co się da zrobić. To bardzo ważna kwestia, ale nie ma jeszcze decyzji.” (Fox News, 13.10.2025)
Kilka dni później, w rozmowie z dziennikarzami na pokładzie Air Force One, Trump otwarcie zapowiedział, że temat Tomahawków zamierza omówić z Władimir Putinem (Fox News, 14.10.2025):
„Być może będę musiał porozmawiać z Rosją, szczerze mówiąc, o Tomahawkach. Czy oni chcą, żeby Tomahawki leciały w ich kierunku? Nie sądzę.”
Po rozmowie telefonicznej z Putinem 16 października ton jego wypowiedzi wyraźnie się zmienił (ABC News, 16.10.2025):
„To bardzo potężna i precyzyjna broń. Ale my też jej potrzebujemy. Nie możemy rozdawać wszystkiego, co mamy. Musimy myśleć o naszym bezpieczeństwie.”
W tym samym czasie doradcy Trumpa zaczęli podkreślać kwestie logistyczne i kosztowe: uzupełnianie zapasów, wpływ na strategiczne zdolności USA i brak formalnej decyzji. W ciągu czterech dni komunikat przesunął się z otwartości w stronę wyraźnej ostrożności.
Tomahawk: parametry i możliwości
BGM-109 Tomahawk to poddźwiękowy pocisk manewrujący opracowany przez General Dynamics. Wprowadzony do służby w 1983 roku, był wielokrotnie modernizowany.

Dane techniczne:
- zasięg: 1 500–2 500 km,
- prędkość: ok. 880 km/h,
- naprowadzanie: GPS/INS + TERCOM/DSMAC, łącze danych,
- głowica: konwencjonalna,
- platformy: okręty nawodne i podwodne, warianty lądowe.
Tomahawk – użycie w konfliktach zbrojnych
Tomahawki były wykorzystywane przez siły USA jako broń otwierająca operacje militarne. Użyto ich m.in. w:
- wojnie w Zatoce Perskiej (1991),
- interwencji w Jugosławii (1999),
- operacjach w Iraku i Syrii,
- kampanii libijskiej (2011).
Dzięki dużemu zasięgowi i precyzji umożliwiają rażenie celów strategicznych bez ryzyka dla pilotów.
Tomahawki i Ukraina: znaczenie operacyjne pocisków
Przekazanie Tomahawków Ukrainie oznaczałoby zwiększenie zdolności rażenia celów logistycznych i dowódczych po rosyjskiej stronie frontu. Wdrożenie takiej broni wymagałoby jednak stworzenia odpowiedniej infrastruktury i przeszkolenia personelu. Nie byłby to proces natychmiastowy, a jego efekty zależałyby od formy ewentualnej umowy i tempa dostaw.
Źródła:
- Reuters – US Tomahawk missile shipments to Ukraine unlikely, sources say
- Politico – Trump to speak with Putin Thursday
- ABC News – Russian barrage causes blackouts in Ukraine as Zelenskyy seeks Trump’s help
- AP News – Ukrainian delegation meets US defense industry before Trump talks
- NY Post – White House invites Zelensky to Washington, Ukraine ambassador confirms
- Fox News – Trump says he may consider Tomahawks for Ukraine
