WD-40 – fenomen w sprayu. Jak powstał i jak go stosować?

Data:

Niewiele produktów chemicznych osiągnęło status kultowy tak jak WD-40. To spray, który miał chronić rakiety balistyczne przed wilgocią, a dziś trafia do warsztatów samochodowych, domowych piwnic i garaży na całym świecie. Sprzedawany w ponad 160 krajach, obecny w setkach milionów gospodarstw, jest jednocześnie produktem genialnym i źródłem wielu nieporozumień.


Jak powstało WD-40?

Historia zaczęła się w 1953 r. w San Diego w Kalifornii. Niewielka firma Rocket Chemical Company, zatrudniająca zaledwie trzech pracowników, dostała zadanie od przemysłu obronnego – potrzebny był preparat, który wypiera wodę z powierzchni metalowych i w ten sposób chroni elementy rakiet przed rdzewieniem.

Prace nie były łatwe. Zespół przez wiele miesięcy opracowywał kolejne formuły, testując je w warunkach wysokiej wilgotności i zmiennych temperatur. 39 pierwszych receptur zawiodło. Dopiero 40. próba okazała się sukcesem, co zapisano w dzienniku laboratoryjnym jako Water Displacement, 40th formula. Tak powstała nazwa WD-40.

Pierwszym dużym odbiorcą była firma Convair, producent rakiet Atlas. Używała środka do zabezpieczania poszycia rakiet przed wilgocią i korozją. Preparat okazał się tak skuteczny, że pracownicy zaczęli zabierać puszki do domu. To oni jako pierwsi odkryli, że WD-40 doskonale sprawdza się również w codziennych naprawach.

W 1958 roku Norm Larsen, założyciel Rocket Chemical Company, wprowadził WD-40 do sprzedaży detalicznej w formie aerozolu. Od tego momentu produkt trafił na rynek cywilny i rozpoczął drogę do statusu „magicznego sprayu”.

white United States rocket ship amusement park
Fot: Mike Strachwsky/Unsplash

Dlaczego WD-40 działa?

Sekret tkwi w składzie. WD-40 to nie klasyczny olej ani lakier antykorozyjny. To przede wszystkim mieszanina rozpuszczalników, propelentów i lekkiego oleju mineralnego.

  • Rozpuszczalniki odpowiadają za wypieranie wody – wciskają się w mikroszczeliny, usuwając wilgoć z powierzchni metalu.
  • Cienka warstwa oleju tworzy krótkotrwałą ochronę przed ponownym kontaktem z wodą.
  • Dodatkowo środek penetruje zardzewiałe elementy, ułatwiając ich odkręcenie.

To proste działanie sprawia, że WD-40 jest tak wszechstronny, ale też tłumaczy, dlaczego jego stosowanie ma ograniczenia.


Do czego używa się WD-40?

WD-40 jest środkiem penetrującym i wypierającym wodę, który znajduje setki zastosowań w domu i warsztacie. Najważniejsze z nich to:

  • eliminowanie skrzypienia – szczególnie skuteczne na zawiasach drzwi czy bram.
  • luzowanie zapieczonych elementów – idealny przy odkręcaniu zardzewiałych śrub, nakrętek czy zawiasów,
  • wypieranie wilgoci – sprawdza się przy osuszaniu instalacji elektrycznej w samochodzie lub kosiarce,
  • krótkotrwała ochrona metalu – narzędzia, kłódki czy rowerowe ramy zabezpieczone WD-40 są mniej podatne na rdzę,
  • czyszczenie – usuwa smar, klej, asfalt czy tłuste zabrudzenia,

Czego nie robić z WD-40?

Mimo ogromnej popularności, WD-40 bywa używany niezgodnie z przeznaczeniem. Najczęstszy błąd to traktowanie go jako pełnoprawnego smaru. To poważne nieporozumienie.

  • Łańcuch rowerowy – WD-40 wypłukuje fabryczny smar, a cienka warstwa oleju szybko znika. Łańcuch zostaje suchy, zaczyna rdzewieć i skrzypieć.
  • Łożyska – w piastach, suportach czy rowerowych zestawach sterowych środek wypłukuje gęsty smar, pozostawiając kulki i bieżnie bez ochrony. Efekt: luzy, hałas i szybkie zużycie.
  • Drewno i plastik – WD-40 może zostawiać plamy i przebarwienia, nie nadaje się do konserwacji takich powierzchni.
  • Długotrwała ochrona antykorozyjna – preparat działa krótko. Do poważnej konserwacji metalu potrzebne są specjalne powłoki i oleje.
man holding open-wide car trunk
fot: Kenny Eliason/Unsplash

Kamienie milowe w historii WD-40

Droga WD-40 do masowej popularności nie była przypadkowa. Produkt trafił do światowych mediów przy okazji kilku ważnych wydarzeń:

  • 1961 – huragan Carla: jeden z największych huraganów XX wieku spustoszył Teksas i Luizjanę. Firmy odbudowujące zniszczenia zamówiły ogromne ilości WD-40, które pomogło w czyszczeniu i konserwacji sprzętu oraz pojazdów.
  • 1964 – NASA i Friendship VII: WD-40 zostało użyte przy kapsule kosmicznej Johna Glenna, pierwszego Amerykanina, który okrążył Ziemię. To wydarzenie utrwaliło reputację produktu jako niezawodnego w ekstremalnych warunkach.
  • Wojna w Wietnamie: armia USA wykorzystywała WD-40 do konserwacji i smarowania broni w trudnym, wilgotnym klimacie.

W 1969 r. firma zmieniła nazwę na WD-40 Company, a w kolejnych dekadach produkt pojawił się w 80% amerykańskich gospodarstw.

Szwajcaria – F-35, referendum i napięcia celne

Mitologia WD-40

Od lat wokół produktu narosła cała warstwa legend i anegdot. Tak jak każdy kultowy wynalazek, WD-40 doczekał się przypisywania mu niemal magicznych właściwości. Firma, świadoma skali tych opowieści, prowadzi na swojej stronie dział „mity i legendy”, w którym prostuje najczęściej powtarzane historie.

Lek na artretyzm

Mit: WD-40 leczy artretyzm.
Fakt: To jedno z najczęściej powracających kuriozum w prasie brukowej. WD-40 nigdy nie był i nie może być lekiem – to produkt oparty na destylatach ropopochodnych, przeznaczony wyłącznie do zastosowań technicznych. Producent stanowczo odradza jego użycie w celach medycznych.

Przynęta na ryby

Mit: WD-40 zawiera olej rybi, dlatego rzekomo przyciąga ryby.
Fakt: To legenda powtarzana w środowisku wędkarskim. W rzeczywistości WD-40 nie zawiera żadnych składników pochodzenia rybiego. Może chronić sprzęt wędkarski przed rdzą i wilgocią, ale absolutnie nie pełni roli przynęty na ryby.


ORLEN: stacja wodoru w Wałbrzychu i autobusy H2 w Europie

Firma WD-40 Company od lat podkreśla, że receptura preparatu jest objęta tajemnicą handlową – podobnie jak przepis na Coca-Colę. Produkt dorobił się w tym czasie statusu niemal magicznego – przypisuje mu się tysiące zastosowań.

Ale trzeba pamiętać: WD-40 to nie cudowny środek do wszystkiego. Jest niezastąpiony jako preparat czyszczący, penetrujący i wypierający wodę. Jednak użyty nieprawidłowo może wyrządzić więcej szkody niż pożytku.

Mechanicy powtarzają prostą zasadę: najpierw WD-40 do czyszczenia i luzowania, potem zawsze odpowiedni smar.


Źródła:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij post:

Popularne

Czytaj więcej
Related

Już za miesiąc start systemu kaucyjnego w Polsce. Eksperci ostrzegają przed chaosem

System kaucyjny w Polsce ma wejść w życie 1...

Polonusi bez pamiątek z Tatr. Przez decyzję USA paczki z Polski nie dotrą za ocean

Oficjalny sklep Tatrzańskiego Parku Narodowego poinformował, że z powodu...

Dinozaury też miały raka. Wielkie potwory pod mikroskopem

Nowotwory, infekcje i zwyrodnienia nie są nowością. Dzięki badaniom...

Koniec wsparcia dla Windows 10 Pro. Samorządy same muszą finansować kosztowną modernizację sprzętu

Zakończenie przez Microsoft wsparcia technicznego dla Windows 10 Pro...