Ośmiodniowe zamknięcie głównej stacji w Warszawie to początek przygotowań do przebudowy linii średnicowej
Od 8 do 16 listopada 2025 roku Dworzec Centralny w Warszawie zostanie zamknięty dla ruchu pociągów dalekobieżnych i regionalnych. Wszystkie kursy zostaną skierowane na Dworzec Gdański. Zmiana ma związek z przygotowaniami do modernizacji warszawskiej linii średnicowej, która według PKP Polskich Linii Kolejowych rozpocznie się nie wcześniej niż w 2030 roku.
Dlaczego Dworzec Centralny zostanie zamknięty?
Ministerstwo Infrastruktury informuje, że listopadowe prace mają na celu uzupełnienie elementów infrastruktury niezbędnych do zwiększenia przepustowości. Po ich zakończeniu możliwe będzie prowadzenie ruchu dwukierunkowego na torach średnicowych, co ułatwi organizację przejazdów w czasie remontów i awarii.
Centralny kontra Gdański – różnica skali 10:1
Według danych Urzędu Transportu Kolejowego w 2024 roku Warszawa Centralna obsłużyła ponad 20 mln pasażerów – średnio ok. 55 tysięcy osób dziennie. Dla porównania, Warszawa Gdańska w tym samym czasie przyjęła około 1,9 mln pasażerów, czyli zaledwie 5 tysięcy dziennie.
Już przy takim ruchu Dworzec Gdański bywa skrajnie przeciążony. Media relacjonowały tłumy pasażerów, którzy w godzinach szczytu blokowali perony, schody ruchome i wąskie przejścia podziemne. W marcu 2023 r. TVN Warszawa opisywał efekt „wąskiego gardła”, gdy ludzie dosłownie wysypywali się na perony. Z kolei Interia alarmowała w maju 2023 r., że „tłum napierał tak mocno, iż niewiele brakowało, by ktoś wpadł pod pociąg”.
Na te doniesienia zareagowała była radna m.st. Warszawy, wiceministra w rządzie Mateusza Morawieckiego i aktualna posłanka Olga Semeniuk-Patkowska, składając 17 maja 2023 r. interpelację do prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Ostrzegała w niej, że „natłok osób zagraża bezpieczeństwu podróżnych w pociągu, na peronach oraz w wąskich korytarzach” i pytała o możliwe działania miasta, m.in. dodatkowe patrole służb porządkowych czy lepszą organizację przepływu pasażerów.
Odpowiedź ratusza była jednoznaczna. Rafał Trzaskowski podkreślił, że za dworce odpowiada PKP, a nie samorząd. Miasto może jedynie wspierać komunikację wokół stacji, ale za samą infrastrukturę i bezpieczeństwo pasażerów odpowiadają spółki kolejowe i Straż Ochrony Kolei.
Przez osiem listopadowych dni stacja pomocnicza będzie musiała przejąć ruch wielokrotnie większy, niż zazwyczaj.
Utrudnienia dla mieszkańców i przyjezdnych
Największą niedogodnością będzie brak możliwości wysiadania w samym centrum stolicy. Podróżni, którzy dotąd kończyli podróż na Centralnym, znajdą się na północnych obrzeżach Śródmieścia.
Można spodziewać się:
- przepełnionych wagonów metra – linia M1 już dziś kursuje w maksymalnej częstotliwości,
- zatłoczonych tramwajów i autobusów w rejonie ronda Zgrupowania AK „Radosław” i ul. Andersa,
- korków samochodowych w rejonie wiaduktu przy ul. Mickiewicza i dojazdach do centrum,
- większego obciążenia przystanków – także taksówek i komunikacji miejskiej obsługującej Żoliborz i Śródmieście Północne.
Dla mieszkańców oznacza to więcej hałasu, trudności z parkowaniem i wzmożony ruch pieszych w okolicy dworca. Dla przyjezdnych – konieczność wydłużenia podróży o kilkanaście minut.
Jak dojechać ze stacji Warszawa Gdańska do Śródmieścia?
Podróżni będą mieli kilka możliwości:
- Metro linia M1 – najprostsze i najszybsze połączenie. Z Dworca Gdańskiego do stacji Świętokrzyska podróż zajmuje około 5 minut, a tam można przesiąść się na drugą linię metra.
- Tramwaje – linie kursujące ul. Andersa i al. „Solidarności” dowożą w okolice Dworca Centralnego i Złotych Tarasów w ok. 10–12 minut, choć przy dużym natężeniu ruchu mogą być opóźnienia.
- Autobusy – kursują w stronę Śródmieścia, Powiśla i Mokotowa, ale w godzinach szczytu trzeba liczyć się z korkami.
- Taksówki i aplikacje przewozowe – dojazd do centrum to zwykle 10 minut, ale w warunkach zwiększonego ruchu czas może się podwoić.
Dla osób z dużym bagażem najlepszą opcją będzie metro, choć i tam spodziewane są bardzo duże tłoki.
Modernizacja Dworca Gdańskiego
Warto dodać, że sam Dworzec Gdański jest w trakcie modernizacji. PKP PLK prowadzi prace przy peronach, instalację wind i schodów ruchomych, a także budowę nowego podziemnego przejścia o długości 180 metrów, które połączy perony z ul. Kłopot i al. Jana Pawła II.
Zakończenie głównych prac zaplanowano na I kwartał 2026 roku, a nowe przejście ma zostać oddane do użytku w II kwartale 2026 roku. Oznacza to, że w czasie listopadowego zamknięcia pasażerowie będą korzystać z nie w pełni gotowej infrastruktury, co może jeszcze zwiększyć problemy organizacyjne.
Zamknięcie Dworca Centralnego od 8 do 16 listopada 2025 roku będzie testem dla całej komunikacji w Warszawie. Dworzec Gdański, który na co dzień obsługuje wielokrotnie mniej pasażerów niż Centralny, stanie się tymczasowym centrum ruchu kolejowego.
Dla podróżnych oznacza to tłok, dłuższy czas dojazdu do Śródmieścia i konieczność przesiadek w metrze lub tramwajach. Dla miasta – konieczność wzmocnienia transportu publicznego i radzenia sobie z większym ruchem drogowym w północnej części centrum.
Źródła:
- RMF24 – Chaos na Dworcu Gdańskim w Warszawie. Nie działały tablice informacyjne
- TVN Warszawa – Warszawa Gdańska. Tłum przed zejściem na ruchome schody, kładki puste
- Interia – Tłumy na PKP Warszawa Gdańska. Semeniuk pisze do Trzaskowskiego
- TVN Warszawa – Radna Olga Semeniuk-Patkowska pyta o tłok na dworcu. Riposta Rafała Trzaskowskiego
- PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. – Przebudowa i modernizacja stacji Warszawa Gdańska
