Prezes UOKiK nałożył karę ponad 5 mln zł na InGroup International za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów w ramach programu InCruises.
UOKiK ukarał InGroup International
Prezes Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył 5 280 388 zł kary na spółkę InGroup International LLC (wcześniej InCruises International). Decyzja dotyczy programu podróżniczego dostępnego za pośrednictwem serwisu www.incruises.com, który – jak wykazało postępowanie – działał w zakazanym systemie konsorcyjnym, naruszając zbiorowe interesy konsumentów.
Model „2 za 1” – brzmi pięknie, działa jak piramida
Program oferował członkostwo w klubie podróżniczym, w ramach którego uczestnicy wpłacali co miesiąc 100 dolarów, a środki były przeliczane na tzw. Dolary Rejsowe (1 USD = 2 DR). Można je było wykorzystać na zakup rejsów luksusowymi statkami lub noclegów. Dostęp do pełnej wartości zgromadzonych środków uzyskiwano jednak dopiero po pięciu latach uczestnictwa.

Zakup rejsu w modelu „2 za 1” był możliwy wyłącznie dzięki wpłatom kolejnych uczestników. Jak ustalił UOKiK, znaczna część środków była kierowana nie na pokrycie usług, lecz na prowizje dla partnerów, którzy przyprowadzali nowych członków.
– W przypadku programu InCruises zachodzą wszystkie przesłanki do uznania, że jest to zakazany system konsorcyjny. Zakup usług był możliwy tylko dzięki wpłatom pozostałych członków. Tego typu system może się załamać, powodując straty dla konsumentów
– ostrzegł prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Rekrutacja ważniejsza niż podróże
Każdy członek klubu mógł dołączyć do programu partnerskiego, otrzymując korzyści finansowe za namawianie kolejnych osób. Po zwerbowaniu i utrzymaniu pięciu płacących użytkowników członek był zwalniany z własnej miesięcznej opłaty. W efekcie system premiował rekruterów, a nie zwykłych klientów.
Postępowanie wykazało, że to właśnie partnerzy – a nie konsumenci korzystający z rejsów – byli największymi beneficjentami programu.
Koniec działalności w Polsce, ale kara pozostała
Program InCruises był dostępny dla polskich konsumentów do marca 2023 r. Po tym terminie spółka wstrzymała możliwość rejestracji użytkowników z Polski. Decyzja UOKiK, wydana w październiku 2025 r., nakłada na firmę karę finansową w wysokości 5,28 mln zł, a sama spółka może się od niej odwołać do sądu.
Dlaczego systemy konsorcyjne są zakazane
System konsorcyjny (zwany także systemem argentyńskim) polega na tworzeniu grupy konsumentów, którzy wpłacają środki mające sfinansować zakup określonych produktów – np. mieszkań, samochodów czy biletów na rejsy. Organizator zarządza zebranymi pieniędzmi, a dostęp do produktu zależy od wpłat innych członków.
W Polsce tego typu działalność jest uznawana za nieuczciwą praktykę rynkową i jest zakazana bez względu na okoliczności. Przepisy mają chronić konsumentów przed utratą oszczędności w przypadku załamania się mechanizmu finansowego.
– To nie przypadek, że systemy konsorcyjne są zabronione w naszym prawie. Ofiarami takich schematów padło w przeszłości wielu konsumentów. Lepiej dwa razy sprawdzić, w jaki sposób nabywamy produkty
– dodał prezes UOKiK.
Czym dokładnie jest system konsorcyjny
System konsorcyjny to konstrukcja finansowa, w której konsumenci zrzucają się na wspólną pulę pieniędzy, a następnie organizator tej puli zarządza środkami i decyduje, w jakiej kolejności uczestnicy będą mogli kupić upragniony produkt. Nie ma tu zwykłego „płacę i dostaję” – jest „płacę, a może za parę lat coś dostanę, jeśli system się nie zawali”.
Mechanizm opiera się na czterech prostych zasadach:
- Grupa uczestników wpłaca regularnie określone kwoty.
- Organizator gromadzi i kontroluje całość środków.
- Produkt lub usługa (np. rejs, samochód, mieszkanie) są finansowane z tej wspólnej puli.
- Kolejność dostępu zależy od zasad programu, a nie od natychmiastowej zapłaty.
W polskim prawie ten model jest uznawany za nieuczciwą praktykę rynkową i jest zakazany bez względu na okoliczności. Podstawa prawna to art. 10 ust. 1 w związku z art. 4 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym. UOKiK nie musi udowadniać szkody u każdego konsumenta – sam fakt prowadzenia takiej działalności wystarcza do interwencji.
Jak wygląda to w praktyce
W programie InGroup International LLC (serwis incruises.com) uczestnicy:
- wpłacali 100 dolarów miesięcznie,
- otrzymywali w zamian tzw. Dolary Rejsowe (1 USD = 2 DR),
- mogli wykorzystać tylko część środków przez pierwsze lata – 60% po roku, 70% po dwóch, 100% dopiero po pięciu latach,
- tracili środki po roku nieaktywności, jeśli nie opłacali składek.
W efekcie rejs był finansowany z pieniędzy wpłacanych przez kolejnych uczestników. UOKiK wykazał, że duża część tych pieniędzy szła nie na usługi, tylko na prowizje dla partnerów, którzy namawiali nowych członków.

Dlaczego system konsorcyjny jest tak ryzykowny
- Nie masz gwarancji terminu realizacji – to nie sklep, tylko finansowa kolejka, w której ktoś zawsze czeka.
- Nie masz kontroli nad własnymi pieniędzmi – organizator dysponuje całą pulą.
- Twoje prawo do usługi zależy od wpłat innych – jeśli przypływ nowych członków się skończy, system upada.
- Często towarzyszy mu presja rekrutacyjna – najlepiej zarabiają ci, którzy ściągają nowych uczestników, a nie zwykli klienci.
Źródło: UOKiK
