Wiosną 2026 r. ma ruszyć czteroletni, systemowy program ochrony niedźwiedzi brunatnych – poinformował w czwartek wiceminister klimatu i środowiska Mikołaj Dorożała. Dodał, że nie będzie odstrzału trzech osobników w gminie Cisna. Zwierzęta zostaną objęte stałym monitoringiem, zwłaszcza te, które dotąd uznawane były za „najbardziej problemowe”.
Odstrzału nie będzie. Gmina Cisna zmieniła decyzję
– Gmina złożyła wniosek o zmianę decyzji dotyczącej odstrzału niedźwiedzi, więc zostanie ona przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska cofnięta
– poinformował Dorożała w rozmowie z TVN24.
– Nie będzie odstrzału. Wczoraj siedzieliśmy tam kilka godzin na spotkaniu, mamy cały pakiet rozwiązań, które wypracowaliśmy
– dodał.
Jak wyjaśnił, głównym celem ministerstwa jest połączenie ochrony ludzi i ochrony dzikiej przyrody. – Największym wyzwaniem jest dziś pogodzenie bezpieczeństwa mieszkańców z zachowaniem populacji niedźwiedzi brunatnych – podkreślił wiceminister.
Nowy program ruszy w 2026 roku. Będzie specjalna grupa interwencyjna
W ramach projektu, który wystartuje na wiosnę 2026 roku, zostanie utworzona 11-osobowa grupa interwencyjna, której zadaniem będzie odstraszanie niedźwiedzi w sposób humanitarny i kontrolowany. Dodatkowo do zespołu dołączonych zostanie dwóch lekarzy weterynarii. Program ma potrwać cztery lata.
Zwierzęta będą monitorowane, a w razie potrzeby – odstraszane przy użyciu bezpiecznych metod, takich jak broń gładkolufowa z amunicją gumową. Ministerstwo zapowiada także zmianę przepisów, które umożliwią legalne stosowanie takiej broni wobec dzikich zwierząt w sytuacjach kryzysowych.
Wsparcie z Tatrzańskiego Parku Narodowego
Dorożała zapowiedział również, że już w sierpniu do Bieszczadów przyjadą eksperci z Tatrzańskiego Parku Narodowego, którzy będą wspierać gminę i zespół interwencyjny w zakresie monitoringu i przeciwdziałania konfliktom między ludźmi a niedźwiedziami. Celem jest opracowanie skutecznych procedur, które można będzie stosować również w innych regionach kraju.

Minister Hennig-Kloska: decyzja o eliminacji nie zostanie wykonana
Do sprawy odniosła się również minister klimatu Paulina Hennig-Kloska, która na platformie X zapewniła, że
„decyzja o zgodzie na ewentualną eliminację trzech niedźwiedzi nie zostanie wykonana”.
Dodała, że zwierzęta zostaną zaobrożowane, a ich ruchy będą monitorowane w czasie rzeczywistym, by możliwie szybko reagować na sytuacje zagrażające ludziom. Do czasu wdrożenia systemowych rozwiązań, wsparcia w zapewnieniu bezpieczeństwa udzieli lokalnej społeczności policja.
Minister zapowiedziała również uruchomienie programu ochrony niedźwiedzia brunatnego oraz inwestycje w:
- zabezpieczanie miejsc gromadzenia odpadów, które przyciągają zwierzęta,
- poprawę bazy żerowej niedźwiedzi w ich naturalnych siedliskach, by ograniczyć ich migracje w stronę zabudowań.
GDOŚ: bezpieczeństwo ludzi i ochrona przyrody priorytetem
W oficjalnym komunikacie Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska poinformowała, że przedstawiciele gminy Cisna, Ministerstwa Klimatu i GDOŚ ustalili szczegóły postępowania wobec dzikich zwierząt. Priorytetem ma być jednoczesna ochrona ludzi i uniknięcie konieczności eliminacji niedźwiedzi.
GDOŚ zapowiedziała również rozpoczęcie w 2026 roku własnego projektu ochrony niedźwiedzia brunatnego, który zakłada m.in. stworzenie specjalnej grupy interwencyjnej oraz wdrożenie bezpiecznych metod odstraszania zwierząt z użyciem amunicji niepenetrującej.
– Trwają prace nad zmianami w prawie, które umożliwią stosowanie broni gładkolufowej z gumową amunicją. To bezpieczny dla zwierząt, ale skuteczny środek odstraszający
– poinformowano w komunikacie.
Zgoda na odstrzał z 7 lipca nie będzie wykonana
Decyzja o odstrzale została pierwotnie wydana 7 lipca 2025 roku przez GDOŚ, na wniosek wójta Cisnej. Argumentowano ją niepowodzeniem dotychczasowych prób odstraszania i odławiania trzech osobników, które wielokrotnie zbliżały się do domów mieszkańców i żerowały na odpadach.
W świetle nowych ustaleń, decyzja zostanie ponownie rozpatrzona, a do czasu zakończenia postępowania nie będzie podlegała wykonaniu.

Niedźwiedź brunatny – groźny, ale pod ochroną
Niedźwiedź brunatny to jeden z największych drapieżników żyjących w Polsce. Jest gatunkiem ściśle chronionym, ale też uznawanym za potencjalnie niebezpieczny dla człowieka.
Jak informuje GDOŚ, w 2023 roku na Podkarpaciu odnotowano dwa ataki niedźwiedzi na ludzi, a w 2025 roku – jeden przypadek. Do takich zdarzeń najczęściej dochodzi na terenach leśnych, gdy człowiek zaskoczy zwierzę lub zbliży się do gawry.
Źródło: naukawpolsce.pl