Sezon wakacyjny dopiero się zaczyna, a już pojawiły się pierwsze ofiary cyberoszustów. Fałszywe rezerwacje, spreparowane strony i fikcyjne apartamenty – policja ostrzega: zachowaj czujność.
34-letni właściciel agroturystyki z powiatu kościerskiego padł ofiarą internetowego oszustwa i stracił ponad 15 tysięcy złotych. Kliknął w przesłany link od rzekomego klienta i nieświadomie przekazał dane logowania do swojego konta bankowego. Policja apeluje o rozwagę – oszustwa na rezerwacje noclegów to plaga każdego sezonu.
Miało być zyskowne lato, skończyło się stratą 15 tysięcy złotych
Zgłoszenie wpłynęło do Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie 27 maja 2025 roku. 34-letni właściciel gospodarstwa agroturystycznego poinformował, że padł ofiarą oszusta, który podszył się pod klienta chcącego zarezerwować nocleg dla trzech osób.
Fałszywy „turysta” zadeklarował, że zapłaci z góry i przesłał link do rzekomej platformy płatniczej. Gospodarz kliknął w niego, a następnie zalogował się do swojej bankowości elektronicznej. Strona była fałszywa – dane logowania trafiły do przestępcy, który błyskawicznie wypłacił z konta ofiary 15 191 złotych.
Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie i przypomina, że zbliżający się sezon wakacyjny to czas wzmożonej aktywności oszustów.
Czytaj też: Policja pomorska ostrzega! Tani apartament nad morzem? Uważaj na oszustwa na urlop i wakacje!

Fałszywe apartamenty, fikcyjne kwatery – oszustwo na „wakacyjny raj”
To nie jedyny sposób, w jaki działają przestępcy. Policja przestrzega także przed fałszywymi ogłoszeniami noclegowymi w internecie. Szczególnie popularne są oferty tanich apartamentów nad morzem, w górach lub na Mazurach – najczęściej zamieszczane na popularnych portalach ogłoszeniowych lub w mediach społecznościowych.
Schemat działania jest prosty: atrakcyjna oferta, niska cena, ładne zdjęcia i fałszywe dane kontaktowe. Po dokonaniu przelewu kontakt się urywa, a turysta nie ma ani noclegu, ani pieniędzy.
Jednym z pokrzywdzonych był mieszkaniec Sopotu, który – zachęcony korzystną ofertą – przelał zaliczkę w wysokości 2 tysięcy złotych, nie sprawdzając dokładnie ogłoszenia. Dopiero po dokonaniu przelewu zauważył, że to samo ogłoszenie pojawiło się ponownie pod innym numerem telefonu i adresem e-mail – wtedy zorientował się, że padł ofiarą oszustwa.
Jak poinformował Radosław Jaśkiewicz z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie w rozmowie z Radiem Gdańsk, sprawą zajęli się funkcjonariusze wydziału kryminalnego. Dzięki szybkiemu działaniu udało się zatrzymać podejrzanego o wyłudzenie pieniędzy.
Jak rozpoznać wakacyjne oszustwo?
Zbyt dobra oferta może oznaczać pułapkę. Przed przelaniem pieniędzy sprawdź:
- Czy cena nie jest podejrzanie niska jak na sezon.
- Czy ogłoszenie zawiera dane firmy, NIP, adres – i czy da się je zweryfikować.
- Czy w Google Maps lokalizacja naprawdę istnieje.
- Czy są niezależne opinie (np. w Booking, Google, TripAdvisor).
- Czy strona nie zawiera błędów językowych i dziwnych adresów URL.
Jak się chronić przed oszustwami internetowymi?
- Rezerwuj noclegi przez sprawdzone serwisy z opiniami.
- Korzystaj z poleceń znajomych i rodziny.
- Nie klikaj w linki przesyłane przez obcych.
- Nie loguj się do banku przez nieznane strony.
- Nie udostępniaj danych osobowych ani bankowych niezweryfikowanym osobom.
- Zbieraj dokumentację korespondencji i potwierdzeń płatności.
- Nie działaj pod presją czasu – oszuści często wymuszają szybkie decyzje.
Co zrobić, jeśli padniesz ofiarą oszustwa?
Należy jak najszybciej:
- Zgłosić sprawę na Policję,
- Skontaktować się z bankiem, by zablokować dostęp do konta i złożyć reklamację,
- Zmienić hasła i zabezpieczenia dostępu.
Szybka reakcja może zwiększyć szansę na odzyskanie pieniędzy i zatrzymanie sprawcy.