Pokolenie Z zaskakuje – niemal połowa gotowa jest stanąć do walki w razie wojny
Wbrew stereotypom o roszczeniowej młodzieży zapatrzonej w ekrany, najnowsze badania pokazują coś zupełnie innego – niemal połowa przedstawicieli Pokolenia Z deklaruje gotowość do walki za Polskę. To sygnał, że młodzi Polacy nie tylko kochają wolność, ale też są gotowi jej bronić.
Zamiast ucieczki – postawa obywatelska
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Centrum Doktryn i Szkolenia Sił Zbrojnych w Bydgoszczy, aż 48% młodych Polaków w wieku 18–25 lat zadeklarowało gotowość do obrony ojczyzny w razie wojny. Co więcej, 19% wybrałoby działania humanitarne i pomocowe, wspierając organizacje charytatywne i cywilne struktury kryzysowe.

Oczywiście, około 26% młodych rozważałoby emigrację w przypadku konfliktu zbrojnego, jednak ten wynik nie odbiega od tendencji obserwowanych na świecie. Badania przeprowadzone w USA przez Pew Research Center pokazują, że w sytuacji zagrożenia wojną, ok. 30% młodych Amerykanów również rozważałoby opuszczenie kraju – to naturalna reakcja części społeczeństwa, nie wykluczająca zaangażowania reszty.
Patriotyzm bez nadęcia
Dla Pokolenia Z patriotyzm nie oznacza patosu – to raczej praktyczna gotowość działania. Jak podkreśla płk dr Robert Reczkowski z CDiS SZ, „zetki” to cyfrowi tubylcy, którzy świetnie poruszają się w świecie informacji i potrafią organizować się błyskawicznie – co w kontekście obrony terytorialnej lub wsparcia operacji cywilnych może być kluczowe.
Ich naturalne środowisko – media społecznościowe – to dziś również pole walki informacyjnej. Dlatego młodzi ludzie uczą się identyfikować zagrożenia związane z dezinformacją i coraz częściej stają się strażnikami cyfrowego bezpieczeństwa. Widać to także w trendach europejskich – np. w Niemczech Bundeswehra od kilku lat skutecznie rekrutuje „zetki” do jednostek cyberobrony, doceniając ich cyfrowe kompetencje.
Autorytety i wartości – blisko, nie z góry
Ciekawym wnioskiem z badania jest to, że 54% młodych Polaków wzoruje się na członkach rodziny, a nie na celebrytach czy politykach. To pokazuje, że wartości wyniesione z domu – jak solidarność, odpowiedzialność i chęć działania – mają ogromne znaczenie.

Jednocześnie 22% badanych nie potrafi wskazać żadnego osobowego autorytetu – to wyzwanie, ale i szansa. Wojsko, organizacje społeczne czy liderzy opinii mogą wypełnić tę lukę, inspirując młodych do świadomego patriotyzmu.
Co mogłoby przekonać ich do służby?
Zgodnie z danymi CDiS SZ, młodzi są gotowi do zaangażowania, o ile otrzymają odpowiednie warunki. Kluczowe czynniki motywujące to:
- wyższe wynagrodzenie (27%),
- możliwość służby blisko domu (25%),
- rozwój osobisty i przywileje (po 20%).
To potwierdza wyniki międzynarodowego badania Europejskiej Agencji Obrony (EDA), według którego młodzi Europejczycy chcą służyć, jeśli widzą w tym sens i korzyść nie tylko dla państwa, ale też dla siebie.
Wnioski? Możemy na nich liczyć
Nie, Pokolenie Z nie zawiedzie. Wyzwania XXI wieku wymagają nowego rodzaju odwagi – opartej na empatii, wiedzy, organizacji i działaniu. Młodzi Polacy pokazują, że są gotowi – nie tylko z bronią w ręku, ale też jako ratownicy, informatycy, logistycy czy wolontariusze.
W czasach niepewności to właśnie oni mogą stać się fundamentem nowoczesnego, świadomego społeczeństwa obywatelskiego. Warto im zaufać – bo są gotowi, by bronić Polski.
Źródła: