54 procent Polaków popiera ograniczenie liczby zajęć z religii w szkołach – wynika z badania przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster w dniach 8–10 lipca 2025 roku na zlecenie portalu Onet. Sondaż objął reprezentatywną grupę 1065 dorosłych mieszkańców Polski i został zrealizowany metodą CAWI (czyli z wykorzystaniem ankiet internetowych).
Co mówią dane?
W badaniu zadano pytanie o stosunek do postulatu ograniczenia liczby godzin lekcji religii w szkołach. 35 proc. ankietowanych odpowiedziało, że zdecydowanie się z tym zgadza, a kolejne 19 proc. wybrało odpowiedź „raczej się zgadzam”. Oznacza to, że łącznie 54 proc. badanych popiera reformę edukacyjną, której elementem byłoby zmniejszenie liczby lekcji religii – najczęściej do jednej godziny tygodniowo.
Przeciwnikami zmian jest 28 proc. uczestników badania – w tym 16 proc. deklaruje zdecydowany sprzeciw, a 12 proc. „raczej się nie zgadza”. Pozostałe 18 proc. respondentów nie miało jednoznacznego stanowiska.
Kobiety bardziej za ograniczeniem religii niż mężczyźni
Wyniki pokazują wyraźne różnice w postrzeganiu religii w szkole między kobietami a mężczyznami. Aż 39 proc. kobiet opowiedziało się za zdecydowanym ograniczeniem liczby tych lekcji, podczas gdy podobne zdanie ma jedynie 31 proc. mężczyzn. Może to wynikać z większego zaangażowania kobiet w kwestie edukacji dzieci, w tym w planowanie ich programu nauczania i czasu spędzanego w szkole.
Różnice polityczne: Koalicja za, PiS przeciw, Konfederacja podzielona
Silne zróżnicowanie opinii widać także w podziale na elektoraty partyjne:
- Wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej aż 67 proc. popiera ograniczenie liczby lekcji religii w szkołach do jednej tygodniowo.
- Sympatycy Prawa i Sprawiedliwości są w zdecydowanej większości przeciwni: 37 proc. deklaruje zdecydowany sprzeciw wobec zmiany, a tylko 14 proc. udzieliło odpowiedzi popierającej reformę.
- Wyborcy Konfederacji są najbardziej rozbici – 25 proc. zdecydowanie popiera ograniczenie, a kolejne 20 proc. „raczej się zgadza”. Przeciw jest łącznie 45 proc. tej grupy.
Religia w szkołach – problem systemowy
W polskich szkołach publicznych lekcje religii są obecnie organizowane na podstawie rozporządzeń Ministerstwa Edukacji oraz umów z Kościołami i związkami wyznaniowymi. W większości placówek uczniowie mają dwie godziny religii tygodniowo. Udział w tych zajęciach jest formalnie dobrowolny, ale w praktyce bywa trudny do uniknięcia, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach.
Krytycy obecnego modelu wskazują, że religia w szkole nie tylko zajmuje czas, który można by przeznaczyć na inne przedmioty (np. etykę, filozofię, obywatelstwo), ale też narusza zasadę neutralności światopoglądowej państwa. Coraz częściej pojawiają się postulaty, by religia była nauczana wyłącznie poza planem lekcji – np. w salach parafialnych lub popołudniami.
Czy rząd podejmie decyzję?
Choć sondaż Pollstera pokazuje wyraźną większość popierającą ograniczenie lekcji religii, jak dotąd rząd nie przedstawił konkretnego projektu legislacyjnego w tej sprawie. Reforma wymagałaby zmian w rozporządzeniach, a być może także renegocjacji zapisów konkordatu zawartego między Polską a Stolicą Apostolską w 1993 roku.
Wśród ugrupowań rządzących nie ma obecnie jednoznacznego stanowiska. Politycy Koalicji Obywatelskiej nie wykluczają reformy, ale unikają otwartego konfliktu z Kościołem. Polska 2050 skłania się ku większej neutralności światopoglądowej państwa, ale nie formułuje szczegółowych propozycji ustawowych. Lewica od lat postuluje całkowite usunięcie religii ze szkół publicznych.
Sondaż Pollstera pokazuje, że społeczne nastawienie wobec religii w szkołach przesuwa się w kierunku większej świeckości. Rośnie poparcie dla ograniczenia liczby lekcji religii, zwłaszcza wśród kobiet i młodszych pokoleń. To może zwiastować poważną debatę o przyszłości edukacji religijnej w Polsce – debatę, która prędzej czy później znajdzie odzwierciedlenie w programach wyborczych i projektach ustaw.
Źródło: Onet – Większość Polaków chce ograniczenia lekcji religii w szkołach. Nowy sondaż pokazuje wyraźny trend
