Starlink – największa konstelacja satelitów na świecie. Jak działa i dlaczego jest niezastąpiona?
Gigantyczna sieć satelitów zmienia globalną łączność
Starlink, będący własnością firmy Starlink Services LLC należącej do SpaceX, to największa na świecie konstelacja sztucznych satelitów. System ten zapewnia szerokopasmowy internet niezależnie od stanu infrastruktury naziemnej. Jego unikalność polega na ogromnej liczbie satelitów, które utrzymują stałą łączność z użytkownikami, gwarantując szybkie połączenie o niskim opóźnieniu.
Według najnowszych danych udostępnionych przez SpaceX pod koniec lutego 2025 roku, na orbitę wyniesiono 7946 satelitów, z czego 6751 jest aktywnych.
Karol Wójcicki, popularyzator astronomii, określa Starlink mianem megakonstelacji. Zwraca uwagę, że do momentu wyniesienia pierwszych satelitów Starlink, na orbicie Ziemi znajdowało się jedynie 3-5 tysięcy satelitów. Obecnie sieć Starlink podwoiła tę liczbę, co umożliwia stabilne i szybkie połączenie internetowe niemal w każdym zakątku globu.

Jak działa Starlink?
Satelity sieci Starlink krążą wokół Ziemi na wysokości około 550 km nad poziomem morza, co zalicza je do satelitów na niskiej orbicie okołoziemskiej (LEO, Low Earth Orbit). Dzięki temu mogą one okrążyć planetę w zaledwie 90 minut, co gwarantuje użytkownikom stałą łączność (PAP, 2025).
Duża liczba satelitów i ich niska orbita to kluczowe zalety systemu:
- Krótki czas transmisji sygnału – sygnał pokonuje mniejszą odległość w porównaniu do klasycznych satelitów geostacjonarnych (orbitujących na wysokości 36 tys. km), co redukuje opóźnienia (ping).
- Stabilne połączenie w każdym miejscu na Ziemi – użytkownik zawsze znajduje się w zasięgu kilku satelitów, co zapobiega przerwom w transmisji.
- Możliwość dostępu do internetu w trudno dostępnych lokalizacjach – Starlink działa tam, gdzie tradycyjna infrastruktura telekomunikacyjna jest słabo rozwinięta lub zniszczona.
Starlink dla użytkowników cywilnych i w sytuacjach kryzysowych
Początkowo Starlink był zaprojektowany z myślą o użytkownikach cywilnych. System pozwala dostarczać szybki internet do dowolnego miejsca na Ziemi w sposób całkowicie bezprzewodowy i niezależny od infrastruktury naziemnej.
Jak podkreśla Karol Wójcicki, dla mieszkańców Europy Starlink może wydawać się jedynie alternatywą dla klasycznych dostawców internetu. Jednak w miejscach takich jak Stany Zjednoczone, gdzie na rozległych obszarach brakuje zasięgu telefonii komórkowej i internetu, usługa ta jest nieoceniona.
Dzięki konstelacji Starlink internet można mieć nawet na środku oceanu lub w powietrzu – system jest wykorzystywany na statkach pasażerskich, jachtach i samolotach. Co więcej, satelity dostarczają łączność w strefach konfliktów i klęsk żywiołowych, gdzie infrastruktura telekomunikacyjna została uszkodzona.

Przykładem jest Ukraina, gdzie Starlink odegrał kluczową rolę w zapewnieniu łączności od początku rosyjskiej inwazji w 2022 roku.
„To nie jest tak, że satelity +wiszą+ nad Ukrainą. Te satelity są w ciągłym ruchu. Ponieważ w całej konstelacji jest ich tak wiele, co najmniej kilkadziesiąt w danym momencie jest nad terytorium Ukrainy” – wyjaśnia Wójcicki (PAP, 2025).
Starlink a konflikt na Ukrainie
Elon Musk, właściciel SpaceX, wielokrotnie zmieniał swoje podejście do wsparcia Ukrainy. Po początkowej darmowej dostawie terminali Starlink, we wrześniu 2022 roku zażądał od Pentagonu pokrycia kosztów eksploatacji systemu w strefie działań wojennych. W odpowiedzi administracja USA i sojusznicy podjęli finansowanie usługi.
„Starlinki dla Ukrainy finansuje polskie Ministerstwo Cyfryzacji kwotą około 50 milionów dolarów rocznie” – poinformował minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w marcu 2025 r.
Z wyliczeń dr hab. Grzegorza Brony wynika, że za tę kwotę można opłacić działanie od 15 do 45 tysięcy punktów dostępowych, w zależności od negocjowanej ceny.
Konkurencja dla Starlinka – Europa, Chiny i Amazon w grze
Pomimo dominacji SpaceX, inne firmy i państwa próbują stworzyć alternatywne konstelacje satelitów:
- OneWeb – europejska sieć licząca obecnie ponad 600 satelitów, jednak ze znacznie mniejszą przepustowością niż Starlink.
- Iris – konstelacja Unii Europejskiej, która ma zagwarantować internet na terenie Wspólnoty od 2027 roku.
- Kuiper – system budowany przez Amazona, który docelowo ma składać się z 3,2 tys. satelitów. Pierwsze prototypy trafiły na orbitę w 2023 roku.
- Guowang – chiński projekt przewidujący wysłanie 13 tys. satelitów.
Konkurencyjne systemy nadal są w fazie rozwoju i daleko im do skali Starlinka, który obecnie ma ponad 5 milionów użytkowników w 125 krajach.
Jak Starlink wpływa na astronomię i przestrzeń kosmiczną?
Jednym z wyzwań związanych z systemem Starlink jest jego wpływ na obserwacje astronomiczne. Karol Wójcicki zwraca uwagę, że satelity tuż po wyniesieniu na orbitę tworzą charakterystyczne formacje świetlne, co może zakłócać obserwacje nieba.
Dodatkowo, deorbitacja satelitów jest kluczowym elementem zarządzania konstelacją. Do tej pory SpaceX sprowadziło z orbity 865 satelitów, a kolejne 329 znajduje się w trakcie tego procesu.
Podsumowanie
Starlink to nie tylko największa konstelacja satelitów, ale też kluczowy element globalnej infrastruktury telekomunikacyjnej. Jego rozwój sprawia, że szybki i stabilny internet jest dostępny w najodleglejszych zakątkach świata.
Jednak projekt Elona Muska budzi również kontrowersje – od wpływu na astronomię po zaangażowanie w konflikty zbrojne. Wraz z rozwojem konkurencyjnych systemów, w tym OneWeb, Iris czy Kuiper, w najbliższych latach będziemy świadkami dynamicznej rywalizacji na rynku internetowych usług satelitarnych.
Źródło: Rafał Lesiecki (PAP)