„Ziemia obiecana” najlepszym polskim filmem wszech czasów. Znamy wyniki historycznego rankingu

Premiera zrekonstruowanej cyfrowo "Ziemi Obiecanej", podczas festiwalu filmowego OFF Plus Camera. Autorstwa Piotr Drabik, CC BY 2.0Premiera zrekonstruowanej cyfrowo "Ziemi Obiecanej", podczas festiwalu filmowego OFF Plus Camera. Autorstwa Piotr Drabik, CC BY 2.0

Arcydzieło Andrzeja Wajdy zwyciężyło w ogólnopolskim badaniu z okazji 130-lecia kina. Eksperci wskazali także najlepsze filmy światowe – triumfował „Ojciec chrzestny”.


„Ziemia obiecana” numerem jeden w historii polskiego kina

„Ziemia obiecana” w reżyserii Andrzeja Wajdy została uznana za najlepszy polski film w historii w prestiżowym plebiscycie zorganizowanym z okazji 130-lecia kina. Ranking przygotowały wspólnie Muzeum Kinematografii w Łodzi oraz Katedra Filmu i Mediów Audiowizualnych Uniwersytetu Łódzkiego, we współpracy z kluczowymi instytucjami środowiska filmowego.

W badaniu wzięło udział blisko 300 ekspertów – reżyserów, krytyków filmowych, filmoznawców, wykładowców akademickich, operatorów i producentów. Ich zadaniem było wskazanie tytułów, które w sposób najpełniejszy oddają rozwój, znaczenie i tożsamość polskiego kina na przestrzeni dekad.

Na pierwszym miejscu zestawienia znalazła się „Ziemia obiecana”, co dla wielu nie było zaskoczeniem. Monumentalne dzieło Andrzeja Wajdy, oparte na powieści Władysława Reymonta, od lat uznawane jest za jedno z najważniejszych osiągnięć polskiej kultury XX wieku. Film nie tylko bezlitośnie obnaża mechanizmy rodzącego się kapitalizmu, lecz także imponuje rozmachem inscenizacyjnym, nowatorską formą i aktualnością przesłania. Potwierdzeniem jego siły oddziaływania była także frekwencja – w pierwszym roku po premierze „Ziemię obiecaną” obejrzało w kinach ponad 6,5 miliona widzów.

Gwiazdy

„Avatar 3” będzie jeszcze dłuższy! Czy widzowie wytrzymają bez antraktu?


Film, który nie traci aktualności

Realizowana z rozmachem opowieść o narodzinach przemysłowej Łodzi, bezwzględnym wyścigu o kapitał i moralnym rozkładzie elit od dekad pozostaje jednym z najczęściej analizowanych dzieł polskiego kina. Zdaniem ekspertów to właśnie uniwersalność przekazu sprawia, że „Ziemia obiecana” nie starzeje się mimo upływu półwiecza.

Nie chodziło nam o stworzenie sztywnego rankingu, lecz o uchwycenie zbiorowej wrażliwości środowiska filmowego – podkreśla prof. dr hab. Konrad Klejsa, współtwórca projektu. – „Ziemia obiecana” okazała się filmem, który wciąż rezonuje z doświadczeniem współczesności. To opowieść o mechanizmach władzy, pieniądza i ambicji, które pozostają niezmiennie aktualne.

Andrzej Wajda na planie Ziemi obiecanej, 1974 ,Domena publiczna
Andrzej Wajda na planie Ziemi obiecanej, 1974

„Ziemia obiecana” – film, który zdefiniował polskie kino

„Ziemia obiecana” w reżyserii Andrzeja Wajdy od lat uznawana jest za jedno z najważniejszych i najbardziej wpływowych dzieł w historii polskiej kinematografii. Powstała w 1974 roku adaptacja powieści Władysława Reymonta szybko zyskała status filmu przełomowego – nie tylko ze względu na rozmach realizacyjny, lecz przede wszystkim dzięki bezkompromisowej diagnozie mechanizmów rodzącego się kapitalizmu i jego społecznych konsekwencji.

Akcja filmu rozgrywa się w XIX-wiecznej Łodzi, mieście gwałtownej industrializacji, w którym tempo rozwoju idzie w parze z brutalną walką o pieniądz i pozycję społeczną. W centrum opowieści znajdują się trzej przyjaciele – Karol Borowiecki (Daniel Olbrychski), Maks Baum (Andrzej Seweryn) i Moryc Welt (Wojciech Pszoniak) – marzący o własnej fabryce i awansie do finansowej elity. W pogoni za sukcesem stopniowo rezygnują z zasad, lojalności i elementarnych wartości, podporządkowując wszystko logice zysku.

W ten sposób film Wajdy staje się czymś więcej niż tylko adaptacją literacką. To bezlitosna analiza mechanizmów kapitalizmu, pokazująca jego społeczne koszty, dehumanizację pracy i cynizm elit ekonomicznych. Reżyser z chirurgiczną precyzją obnaża proces, w którym pieniądz zastępuje moralność, a sukces mierzy się skalą wyzysku, nie odpowiedzialnością.

Ogromną rolę w sile oddziaływania filmu odegrała także jego strona wizualna. Zdjęcia Witolda Sobocińskiego, monumentalne scenografie i dynamiczna narracja stworzyły obraz, który do dziś uchodzi za jedno z najwybitniejszych osiągnięć polskiej szkoły filmowej. „Ziemia obiecana” była nominowana do Oscara w kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego i do dziś pozostaje jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich tytułów na świecie, nie tracąc przy tym swojej aktualności ani siły oddziaływania.

Gwiazdy

Gwiazda filmu „Kevin sam w domu” Macaulay Culkin obrzucony puszkami z piwem!


Najlepsze polskie filmy wszech czasów – szczęśliwa trzynastka

Zestawienie przygotowane przez ekspertów nie tylko porządkuje najważniejsze tytuły w historii polskiego kina, lecz także pokazuje, jak konsekwentnie rozwijała się jego pozycja artystyczna na przestrzeni dekad. Od kina powojennego, przez okres tzw. polskiej szkoły filmowej, aż po autorskie kino moralnego niepokoju i współczesne produkcje nagradzane na światowych festiwalach – polska kinematografia wielokrotnie potrafiła wyznaczać kierunki i zdobywać międzynarodowe uznanie.

  1. Ziemia obiecana – Andrzej Wajda
  2. Rękopis znaleziony w Saragossie – Wojciech Jerzy Has
  3. Popiół i diament – Andrzej Wajda
  4. Dzień świra – Marek Koterski
  5. Pociąg – Jerzy Kawalerowicz
  6. Nóż w wodzie – Roman Polański
  7. Sanatorium pod klepsydrą – Wojciech Jerzy Has
  8. Ida – Paweł Pawlikowski
  9. Przypadek – Krzysztof Kieślowski
  10. Amator – Krzysztof Kieślowski
  11. Barwy ochronne – Krzysztof Zanussi
  12. Człowiek z marmuru – Andrzej Wajda
  13. Miś – Stanisław Bareja

Cała lista pokazuje, że polska kinematografia nie opiera się na jednym nurcie ani jednej estetyce. Jej siłą jest różnorodność – od kina autorskiego i eksperymentalnego, przez dramat historyczny, po przenikliwą satyrę społeczną. To właśnie ta różnorodność sprawiła, że polskie filmy wielokrotnie trafiały na festiwale w Cannes, Wenecji czy Berlinie, zdobywały nominacje do Oscarów i na trwałe zapisały się w historii światowego kina.


Polskie filmy okiem krytyków filmowych

Wśród najwyżej ocenionych filmów znalazły się dzieła twórców, którzy ukształtowali nie tylko rodzime kino, lecz także światowy język filmu. Andrzej Wajda, reprezentowany aż trzema tytułami – Ziemią obiecaną, Popiołem i diamentem oraz Człowiekiem z marmuru – pozostaje symbolem kina zaangażowanego, łączącego artystyczną formę z diagnozą społeczną i historyczną. Jego twórczość była wielokrotnie doceniana na arenie międzynarodowej, a sam reżyser w 2000 roku otrzymał honorowego Oscara za całokształt twórczości.

Równie istotną pozycję zajmują filmy Wojciecha Jerzego Hasa – Rękopis znaleziony w Saragossie oraz Sanatorium pod klepsydrą. Oba dzieła, przez lata niedoceniane w kraju, zyskały status kultowych na świecie, inspirując twórców takich jak Martin Scorsese czy David Lynch. Ich oniryczna narracja i wizualna odwaga do dziś stanowią punkt odniesienia dla kina autorskiego.

W zestawieniu nie mogło zabraknąć również Romana Polańskiego. Nóż w wodzie był pierwszym polskim filmem nominowanym do Oscara w kategorii filmu nieanglojęzycznego, otwierając drogę do międzynarodowej kariery reżysera i wpisując polskie kino w globalny obieg artystyczny. Podobną rangę – choć z innego powodu – osiągnął Ida Pawła Pawlikowskiego, która jako pierwszy polski film zdobyła Oscara w tej kategorii w 2015 roku, potwierdzając, że polska kinematografia potrafi odnaleźć się także we współczesnym języku filmowym.

Warto również zwrócić uwagę na obecność twórców kina moralnego niepokoju – Krzysztofa Kieślowskiego i Krzysztofa Zanussiego. Przypadek, Amator czy Barwy ochronne nie tylko diagnozowały realia życia w PRL, ale stawiały uniwersalne pytania o odpowiedzialność jednostki, konformizm i granice kompromisu. Ich aktualność sprawia, że filmy te wciąż są regularnie analizowane i reinterpretowane przez kolejne pokolenia widzów oraz badaczy.

Z kolei obecność Misia Stanisława Barei przypomina, że polskie kino potrafiło również w formie satyry i groteski oddać prawdę o rzeczywistości. Choć przez lata traktowany jako komedia, dziś film ten uznawany jest za jedno z najtrafniejszych świadectw absurdu realnego socjalizmu.

Gwiazdy / Kultura i Sztuka / News

„Heweliusz” od dziś na Netflixie. Jan Holoubek i Kasper Bajon opowiadają o największej katastrofie morskiej w historii Polski


„Ojciec chrzestny” najlepszym filmem światowym

Równolegle z wyborem najlepszego polskiego filmu ogłoszono także ranking najważniejszych dzieł światowej kinematografii, przygotowany na podstawie głosów kilkuset twórców, krytyków i badaczy filmu. Zestawienie potwierdziło trwałość klasycznego kanonu, w którym dominują produkcje powstałe w drugiej połowie XX wieku – epoki uznawanej za złoty wiek kina autorskiego.

Na pierwszym miejscu znalazł się „Ojciec chrzestny” Francisa Forda Coppoli – film, który od pół wieku uznawany jest za punkt odniesienia dla całej sztuki filmowej. Tuż za nim uplasowały się inne dzieła o fundamentalnym znaczeniu dla języka kina i sposobu opowiadania historii:

  1. Ojciec chrzestny – Francis Ford Coppola
  2. Czas apokalipsy – Francis Ford Coppola
  3. Obywatel Kane – Orson Welles
  4. Pulp Fiction – Quentin Tarantino
  5. 2001: Odyseja kosmiczna – Stanley Kubrick
  6. Osiem i pół – Federico Fellini
  7. Lot nad kukułczym gniazdem – Miloš Forman
  8. Powiększenie – Michelangelo Antonioni
  9. Amadeusz – Miloš Forman
  10. Kabaret – Bob Fosse
  11. Psychoza – Alfred Hitchcock
  12. Rashōmon – Akira Kurosawa
  13. Dwunastu gniewnych ludzi – Sidney Lumet

Eksperci podkreślają, że dominacja kina amerykańskiego i europejskiego nie wynika wyłącznie z jego popularności, lecz z trwałego wpływu tych dzieł na język filmu, narrację i sposób myślenia o kinie jako sztuce. Wiele z nich do dziś pozostaje punktem odniesienia dla współczesnych reżyserów, scenarzystów i krytyków.

Ranking pokazuje również, że mimo upływu dekad i gwałtownych zmian technologicznych, kanon filmowy pozostaje zadziwiająco stabilny, a jego fundamentem wciąż są dzieła, które łączą artystyczną odwagę z uniwersalnym przekazem o ludzkich emocjach, władzy, moralności i wolności.

Gwiazdy / Kultura i Sztuka / News

Lalka – Netflix wykończył serial TVP. Ale wersja kinowa powstaje


Głos środowiska, nie ranking popularności

Organizatorzy podkreślają, że projekt nie miał charakteru plebiscytu popularności. Każdy uczestnik wskazywał własny zestaw filmów, a wyniki są efektem sumy indywidualnych wyborów, a nie głosowania masowego.

To nie jest ranking „najlepszych z najlepszych” w sensie marketingowym. To raczej mapa pamięci filmowej środowiska, które na co dzień pracuje z kinem – podkreśla prof. Klejsa.

Dlatego też zestawienie pokazuje nie tylko tytuły powszechnie znane, ale również filmy mniej oczywiste, cenione przez krytyków i twórców za formę, odwagę artystyczną i wpływ na rozwój języka kina.


Źródło: Muzeum Kinematografii

Ewa Gładysz avatar
Ewa Gładysz

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *