„To śmierdzi na kilometr!”. Politycy PIS o nowej pracy Dudy

Kamil Chołuj avatar
Kamil Chołuj
Udostępnij artykuł
The White House from Washington, Domena publiczna

Były prezydent RP Andrzej Duda dołączył do rady nadzorczej fintechu ZEN.COM, który planuje wejście na rynki Azji i Bliskiego Wschodu. To jego pierwsza rola w biznesie po prezydenturze.


Reakcje w PiS: „Po tej decyzji jego powrót do polityki jest praktycznie niemożliwy.”

Decyzja Andrzej Duda o wejściu do rady nadzorczej ZEN.com wywołała silne emocje w szeregach Prawo i Sprawiedliwość, jego byłego obozu politycznego. Jak podał Onet, redakcja rozmawiała z kilkoma politykami PiS. Wszystkie cytaty są anonimowe — portal nie ujawnia nazwisk rozmówców, określając ich jako „polityków partii” i „osoby z otoczenia Jarosława Kaczyńskiego”.

Jeden z nich powiedział:

„Być może nie byłoby to aż takie dziwne, gdyby nie to, że Duda zaledwie dwa i pół miesiąca temu opuścił Pałac Prezydencki. Chwilę wcześniej zabrał właściciela tej firmy w podróż zagraniczną i niestety śmierdzi to na kilometr, bo wygląda jak wykorzystywanie urzędu do prywatnych celów. Gdyby odczekał kilka miesięcy, może rok, nie waliłoby to tak po oczach.”

Inny polityk stwierdził:

„Został całkowicie odcięty. Spalił mosty wypowiedziami o Jarosławie Kaczyńskim, w których zasugerował, że ten powinien już udać się na emeryturę.”

Kolejny rozmówca zwrócił uwagę na wątek finansowy:

„Duda ma duże koszty, bo choć nie zarabiał mało w trakcie prezydentury i prawie nic nie wydawał, ma niemały kredyt na dom w Krakowie. Jego prezydencka emerytura to niecałe 14 tys. zł plus środki na biuro, ale to nie są kokosy.”


Andrzej Duda w radzie nadzorczej ZEN.COM. Nowy etap globalnej ekspansji fintechu

ZEN.COM ogłosił powołanie międzynarodowej Rady Nadzorczej, której celem ma być wsparcie ekspansji na rynki Azji i Bliskiego Wschodu. Do trzyosobowego gremium dołączył były prezydent RP Andrzej Duda.

Jak poinformowała spółka w komunikacie z 20 października 2025 r., nowa struktura nadzorcza ma wzmocnić ład korporacyjny, zwiększyć transparentność i wesprzeć firmę w procesach licencyjnych na nowych rynkach o wysokim stopniu regulacji.

„Powołanie międzynarodowej Rady Nadzorczej stanowi naturalny etap rozwoju ZEN.COM, który dojrzał i osiągnął znaczącą skalę w Europie. Po przekroczeniu progu 1,3 mln klientów nasza strategia zakłada dalszy rozwój w dynamicznych regionach Azji i Bliskiego Wschodu. Rada ma wesprzeć nas w złożonych procesach licencyjnych oraz w budowaniu relacji z lokalnymi regulatorami”

Czytaj też: Andrzej Duda. Czy kieszonkowy prezydent zniknie z radaru??


Wyniki kontroli NIK w Lasach Państwowych

Skład nowej rady nadzorczej

  • Dawid Rożek – założyciel ZEN.COM i przewodniczący rady,
  • Andrzej Duda – były Prezydent RP,
  • Karolis Gudas – ekspert prawa europejskiego i regulacji transgranicznych.

Nowa rada ma zapewnić firmie strategiczne wsparcie doradcze i nadzór nad kluczowymi procesami związanymi z rozwojem globalnym. Skład został zgłoszony do Banku Litwy zgodnie z wymogami regulacyjnymi.

zen.com
zen.com

ZEN.COM — fintech z europejskim rodowodem

Firma powstała w 2018 roku i specjalizuje się w usługach fintechowych: rachunkach wielowalutowych, kartach płatniczych, przelewach międzynarodowych i obsłudze płatności dla biznesu. Siedziby ZEN.COM znajdują się w Polsce, Wielkiej Brytanii i na Litwie. Spółka posiada licencję instytucji pieniądza elektronicznego wydaną przez Bank Litwy.

W 2024 roku firma obsługiwała ponad 1,3 mln użytkowników w całej Europie, a przychody sięgnęły 97,85 mln euro. Środki klientów zabezpieczone w instytucji wyniosły 342,3 mln euro.

Czytaj też: Andrzej Duda premierem? Prezydent znowu szuka ucha Prezesa


Andrzej Duda w sektorze prywatnym

Decyzja Dudy o wejściu do rady nadzorczej ZEN.COM to jego pierwszy krok w sektorze prywatnym po zakończeniu kadencji prezydenckiej. W serwisie X potwierdził współpracę i skomentował ją słowami:

Andrzej Duda @AndrzejDuda
„Dziękuję Panu Prezesowi Dawidowi Rożkowi i ZEN.COM za zaufanie i ofertę współpracy. Dynamiczny rozwój ZEN i nowoczesny profil działalności Spółki jest znakomitym świadectwem kreatywności i globalnych ambicji rozwojowych polskich przedsiębiorców młodego pokolenia. Ja również wierzę, że razem możemy jeszcze więcej i jeszcze lepiej.”

post Andrzeja Dudy na X

Wpis odbił się szerokim echem w mediach gospodarczych i technologicznych.


Ekspansja na nowe rynki

Wejście Dudy do rady nadzorczej wpisuje się w strategię ZEN.COM, która zakłada wejście na rynki Azji i Bliskiego Wschodu. To jedne z najbardziej perspektywicznych regionów dla branży płatności cyfrowych i finansów online.

Celem jest uzyskanie nowych licencji, zwiększenie wiarygodności i rozwój partnerstw z lokalnymi instytucjami finansowymi. Firma podkreśla, że nowa rada nadzorcza ma odegrać kluczową rolę w rozmowach z regulatorami i partnerami strategicznymi.


Reakcje internautów na X

Informacja o wejściu Andrzeja Dudy do rady nadzorczej fintechu wywołała burzliwą dyskusję w sieci. W komentarzach pojawiły się zarówno słowa ironii, jak i otwarta krytyka:

Piotr @isN0Tnull · 57 min
„Bardzo oryginalny pomysł z Dr. Dudą, zastanawia mnie tylko, w jakim języku on się będzie z tymi biednymi Azjatami komunikował?”

Jacek @OloManolo684716 · 7 min
„Andrzej, ze swoją wiedzą, a przede wszystkim rozpoznawalnością, rozłoży was i waszą firmę na łopatki. I to dosłownie.”

nietabeata ™ @nietabeata · 7 min
„No nie mieliście nikogo innego ?”

Ledbetter✌️ @icantbeworried · 44 min
„Liczyliście pewnie na znajomości i sieć kontaktów Dudy? XD Piękna to będzie katastrofa.”

posty na x na temat nowej pracy Andrzeja Dudy
posty na x na temat nowej pracy Andrzeja Dudy

Część użytkowników ironizowała, że zaangażowanie byłego prezydenta w ekspansję fintechu w Azji może okazać się bardziej obciążeniem niż atutem. Inni zwracali uwagę, że ZEN.COM celowo postawił na znaną twarz, by wzmocnić swoją pozycję w międzynarodowych negocjacjach.


Raport NIK: pandemia COVID-19 – chaos i miliardy złotych

Spekulacje o ambasadzie w USA

Zanim ogłoszono współpracę Andrzeja Dudy z ZEN.COM, jego nazwisko od tygodni pojawiało się w kontekście dyplomatycznej przyszłości. W kręgach politycznych i medialnych zaczęły krążyć sugestie, że po zakończeniu kadencji mógłby objąć jedną z najważniejszych placówek dyplomatycznych — ambasadę Polski w Stanach Zjednoczonych.

Pierwsze takie spekulacje pojawiły się na początku marca 2025 roku w serwisie TOK FM. W publicystycznym materiale wskazywano, że w środowisku politycznym „krąży pomysł”, by były prezydent został ambasadorem w Waszyngtonie. Nie była to jednak informacja oparta na żadnej formalnej procedurze, a jedynie opinia komentatorów i nieoficjalne rozmowy z zaplecza Pałacu Prezydenckiego.

Kilka dni później temat podjęła Wirtualna Polska. W tekście ujawniono, że otoczenie prezydenta Dudy chciało mieć realny wpływ na obsadę tej placówki, wskazując na wagę relacji polsko-amerykańskich. Według rozmówców redakcji, z Kancelarii Prezydenta miały płynąć nieformalne sygnały sugerujące, że to właśnie Waszyngton mógłby stać się nowym miejscem aktywności Dudy po wyprowadzce z Pałacu.

Do spekulacji włączył się również tygodnik Do Rzeczy, cytując polityków związanych z obozem byłej władzy, którzy mówili wprost, że „gdyby była taka możliwość”, Duda byłby naturalnym kandydatem na ambasadora w USA. W wypowiedziach tych polityków pojawiała się narracja, że jego doświadczenie międzynarodowe i relacje z administracją amerykańską miałyby uczynić z niego silnego reprezentanta Polski w Waszyngtonie.

Wszystkie te doniesienia miały jednak charakter czysto spekulacyjny. Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie ogłosiło żadnej oficjalnej procedury, a nazwisko Andrzeja Dudy nigdy nie pojawiło się w oficjalnym obiegu nominacyjnym. Po kilku tygodniach temat zgasł — a były prezydent wybrał inną ścieżkę: związał się z sektorem prywatnym i dołączył do rady nadzorczej ZEN.COM.


Źródła:


Kamil Chołuj avatar
Kamil Chołuj

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *